Niesmaczna wpadka Steczkowskiej w samolocie. Ledwo wsiadła, a tu taka drama. Wszystko nagrali

Justyna Steczkowska właśnie wyruszyła w eurowizyjną podróż. Na lotnisku w Warszawie żegnał ją tłum fanów, a teraz mogą obserwować jej przygody w mediach społecznościowych. Tylko weszła na pokład i już wywołała aferę. Nagrano wpadkę z udziałem polskiej gwiazdy. To wygląda niesmacznie.
Justyna Steczkowska na Eurowizji 2025
Justyna Steczkowska została zwyciężczynią polskich preselekcji do Eurowizji 2025. Z utworem "Gaja" już za kilka dni będzie reprezentować nas w Bazylei. Po występie w Telewizji Polskiej widzowie mają ogromne oczekiwania. Topowa artystka pokazała na scenie prawdziwe show od gry na skrzypcach po skomplikowaną choreografię, aż do podniebnego śpiewania na linach. Niestety nie wszystkie jej pomysły mogą zostać użyte podczas konkursowego show.
Żałuję, bo nie po to ćwiczyłam parę miesięcy, żeby trzymać się na własnych mięśniach, zrobiłam certyfikat, żeby być na górze i śpiewać w trzeciej oktawie, by teraz jechać na maszynie, jakbym nie była na tyle sprawna, żeby samemu się tam utrzymać. Więc szkoda, no ale takie są przepisy BHP, nie przeskoczymy tego - wyznała w rozmowie ze Światem Gwiazd.
Gwiazda jednak nie patrzy na problemy i z ekscytacją wyruszyła w eurowizyjną podróż. Na lotnisku w Warszawie żegnał ją tłum fanów. Wpadka była jednak tuż za rogiem. Justyna Steczkowska ledwo weszła na pokład i już najadła się wstydu. Nagrano ją w niezręcznej sytuacji.

Justyna Steczkowska pożegnana przez polskich fanów
W piątkowy poranek, 2 maja, artystka została pożegnana na lotnisku Chopina w Warszawie. Otoczona fanami i dziennikarzami czuła się jak ryba w wodzie. Już niedługo rozpocznie pierwsze próby, by dopracować do perfekcji występ, który ma zachwycić międzynarodową publiczność. Pomimo prestiżu konkursu Justyna Steczkowska nie czuje presji.
Nie zabieram żadnych lęków ze sobą, bo nie są mi do niczego potrzebne. Stach, najłatwiejsza emocja do zarządzania przez ludzi. Nie zabieram stresu, bo jestem przygotowana do pracy. On na pewno lekki się pojawi. Na pewno ciało będzie miało jakąś reakcję i muszę się z tym liczyć. Strachu i lęku nigdy ze sobą nie zabieram - wyznała przed wylotem.
Niestety spokój szybko się skończył, gdy artystka wsiadła na pokład samolotu. W internecie pojawiło się nagranie z jej wpadką. To prawdziwa katastrofa. Wystarczyła chwila, gdy z doświadczonej piosenkarki śmiali się wszyscy współpasażerowie.
Drama z Justyną Steczkowską w samolocie. Nagrali wpadkę
Justyna Steczkowska na pokładzie samolotu była bardzo popularną postacią. Pasażerowie oraz członkowie załogi podchodzili do niej, by zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Diwa znana ze swojej otwartości do fanów nie odmawiała nikomu, za co w podzięce dostała słodki prezent w postaci czekolady.
Niestety los chciał, że podczas podróży słodycz roztopił się na miejscu gwiazdy, a ta usiadła na nim nieświadoma zdarzenia. Gdy wstała, na jej pośladkach widoczna była brązowa plama. Niefortunne miejsce sprawiło, że cała sytuacja była jeszcze bardziej komiczna, choć wpadka wyglądała dość niesmacznie.
Nawet taka sytuacja nie wyprowadziła z równowagi Justyny Steczkowskiej, która z uśmiechem próbowała usunąć plamę z kreacji. Przy artystce od razu pojawili się pracownicy pokładu, którzy służyli pomocną dłonią. Ekipa piosenkarki miała jednak niezły ubaw z całej sytuacji, a nawet uważała to za oznakę szczęścia.
Na szczęście! Oj ta czekolada… - słyszymy na nagraniu.
Mamy nadzieję, że niefortunna wpadka będzie jedyną, którą Justyna Steczkowska zaliczy podczas Eurowizji. Z pewnością ma już kolejną zabawną anegdotę dotyczącą słynnego konkursu.









































