Dariusz Pachut spotkał się z mamą Dody. Tak ją potraktował. Wyciekło nagranie z ukrycia
Nagrano z ukrycia Dariusza Pachuta i mamę Dody, Wandę Rabczewską. Fani przecierają oczy z niedowierzania. Oto jak sportowiec potraktował seniorkę.
Kiedy Doda i Dariusz Pachut się rozstali?
Nic nie wskazywało na to, że uczucie Dody i Dariusza Pachuta wypali się w tegoroczne wakacje. Para od tygodni uchodziła za szczęśliwą. Publikowali wspólne zdjęcia i relacje z romantycznych wypadów. Doda z całych sił dopingowała ukochanego, gdy ten ruszył zdobyć wodospad Yumbilla w Peru.
Niespodziewanie 18 lipca do mediów przedostała się informacja o rozstaniu gwiazdy i sportowca. Poniekąd potwierdzeniem tych rewelacji było usunięcie z social mediów wspólnych zdjęć. Sami zainteresowani nie zabrali jednak głosu w sprawie, ale to, co dzieje się obecnie w mediach społecznościowych Pachuta, nie mieści się w głowie. Sympatycy Dody zaczęli wytykać mu, że złamał serce ich idolce:
Doda pierwszy raz o nienarodzonym dziecku. Słowa mocne jak uderzenie pioruna Doda popełniła błąd w związku z Dariuszem Pachutem. Teraz żałuje. "To taka lekcja, że ja pie***lę"
- Fajnie to na czyimś wizerunku się wylansować.
- Szkoda, że nie ma komentarza, co z Dodą.
- Wiele osób (też ja) dotarłam tu dzięki właśnie Dodzie.
- Kurczę, wkręciłam się w was! Teraz smutno i… brak info.
- A Doda cierpi! Szkoda, bo fajna para była z nich, fajnie się ich oglądało – pisali internauci.
Doda wydała oświadczenie ws. Dariusza Pachuta
Światu gwiazd udało się dowiedzieć, kiedy Doda i Dariusz Pachut rozstali się. Według naszego informatora para zakończyła swój związek za kulisami show TVP “Roztańczona Polska”.
Wszystko miało miejsce we Władysławowie. Po koncercie doszło między nimi do ostrej wymiany zdań w hotelu. Doda musiała podjąć trudną decyzję o rozstaniu – mówiło nasze źródło.
Pojawiły się spekulacje, że rozstanie Dody ma związek z promocją jej najnowszego programu. Gwiazda stanowczo temu zaprzeczyła. Wydała oświadczenie skierowane głównie do mediów, w którym poprosiła dziennikarzy, by nie pytali jej o sprawy sercowe na ramówce Polsatu. Tym samym po raz pierwszy potwierdziła plotki o rozstaniu z Dariuszem Pachutem.
Drogie media, drodzy fani. Dziś odbędzie się ramówka Polsatu, na której będę przedstawiać mój najnowszy program, który jest spełnieniem moich marzeń, za który serdecznie dziękuję, i na który wszyscy czekacie, dlatego proszę, by omijać temat mojego życia prywatnego. Jestem na trudnym jego etapie, nie chciałabym by większość czytelników zinterpretowała to jako promocję programu.
Doda o rozstaniu z Dariuszem Pachutem. Wskazała błąd
Doda w trakcie kręcenia pierwszych odcinków swojego programu była singielką. Nie szczędziła przykrych słów, opowiadając o relacji, która dobiegła końca. Żaliła się przyjaciółce, że popełniła błąd, którego dziś żałuje:
Ja byłam głupia, bo sto razy mówiłam, że nie będę pokazywać swojego związku na Instagramie, a mój jedyny progres był taki, że chodziłam na ścianki, nie dawałam żadnego wywiadu. A jednak na Instagramie też nie można pokazywać. Nigdzie k***a nie można pokazywać.
Tym większe było zaskoczenie, gdy internet obiegły zdjęcia piosenkarki zrobione przez paparazzi po zakończeniu koncertu “Roztańczony Narodowy”.
Jak Dariusz Pachut potraktował mamę Dody?
Po zejściu ze sceny, gdy Doda wsiadała do taksówki, oczom fotoreporterów niespodziewanie ukazał się Dariusz Pachut. Zrobiono parze zdjęcia, gdy sportowiec wsiadał na tylne siedzenie.
Teraz media rozgrzewa nagranie ze spotkania Pachuta z Dodą. Serwis Kozaczek zarejestrował z ukrycia, jak mama piosenkarki, Wanda Rabczewska, idzie za rękę z niedoszłym/przyszłym (?) zięciem. To chyba najmniej spodziewany widok. Wszystko miało miejsce za kulisami koncertu “Aquaria Tour” w hali 2400.
A jak zareagowali fani? Zdecydowanie ucieszyli się, licząc na to, że Doda i Dariusz Pachut wrócili do siebie:
- Urocze strasznie. Cieszę się, że są razem. Niech będą szczęśliwi.
- Bardzo się cieszę, że są dalej razem. Są szczęśliwi i to najważniejsze.
- Doda gratulacje. Życzę szczęścia poza kamerami. Na zawsze. Wierzę w was.
- Może po prostu oboje stwierdzili, że lepiej żyć w partnerstwie bez mediów. I dobrze! Miłość woli ciszę.
Dodzie życzymy dużo miłości.