Doda stanęła przed sądem, właśnie zapadł wyrok. Artystka wydała oświadczenie
Doda opublikowała w mediach społecznościowych komunikat dotyczący ogłoszonego właśnie wyroku warszawskiego sądu. Prokuratura oskarżała artystkę o składanie fałszywych zeznań, ta zaś od samego początku nie przyznawała się do stawianych jej zarzutów. Cała sprawa ciągnęła się od lat, miała zaś bezpośredni związek z byłym narzeczonym Rabczewskiej – Emilem Haidarem.
Doda usłyszała wyrok. Wokalistka ma powody do świętowania
Zgodnie z oświadczeniem, które opublikowała Doda na Instagramie, 29 stycznia o godzinie 13 Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa wydał wyrok w trwającej od lat sprawie, w której to była ona oskarżona o składanie fałszywych zeznań. Artystka została oficjalnie uniewinniona.
– Sąd uznał, że Doda nie mogła popełnić czynu zarzuconego jej przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie. W procesie tym obrońcami Dody byli adwokat Krzysztof Stępiński oraz adwokat Dariusz Raczkiewicz – napisano.
Sama Rabczewska skwitowała zaś cały komunikat jednym słowem.
– Dziękuję – napisała.
Pod postem natychmiast pojawiły się dziesiątki komentarzy fanów Dody, którzy pogratulowali jej korzystnego rozstrzygnięcia sądu.
– Brawo, mam nadzieję, że w końcu zaznasz całkowitego spokoju.
– Prawda zawsze się obroni. – Najgorsze, gdy niewinny człowiek jest oskarżany o coś, czego nie zrobił – pisali internauci.
Sama zainteresowana skomentowała zaś wyrok w rozmowie z "Faktem". Jak przyznała, jest niezwykle szczęśliwa, zaś rozstrzygnięcie sprawy było jednym z jej celów na 2022 rok.
– Bardzo się cieszę i pozdrawiam cały sąd – dodała.
Doda przez lata walczyła w sądzie z byłym narzeczonym
Przypomnijmy, że Doda była związana z Emilem Haidarem przez blisko rok, w lipcu 2015 roku para ogłosiła zaś swoje zaręczyny. Sielanka zakończyła się w listopadzie tego samego roku, szybko jednak okazało się, że to dopiero początek "przygody".
Byli narzeczeni po raz pierwszy stanęli przed sądem, gdy Haidar domagał się od Dody... zwrotu prezentów oraz pierścionka zaręczynowego, oskarżając ją między innymi o przywłaszczenie mienia. Warszawski sąd okręgowy orzekł wtedy, że wokalistka może zatrzymać podarunki, musi jednak zwrócić byłemu rzeczony pierścionek.
W listopadzie 2017 roku Doda została przesłuchana przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie w kolejnej sprawie. Miała bowiem rzekomo stosować groźby w stosunku do Haidara, wymuszając na nim cofnięcie wniosków o ściganie oraz innych aktów oskarżenia. Wokalistka nie przyznała się do zarzucanych jej czynów. Zaledwie kilka miesięcy później prokuratura postawiła jej zaś zarzut składania fałszywych zeznań. – Nie byłam zatrzymana, nie byłam też w więzieniu, nie byłam w żadnym areszcie, po prostu poszłam na przesłuchanie do pani prokurator – powiedziała wtedy Plejadzie, dodając, że "najwyraźniej taka szopka była potrzebna, nie wie tylko komu".
Dziś sąd pierwszej instancji uniewinnił ją od postawionych w 2018 roku zarzutów.
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].