Doda w objęciach przystojniaka. Ale utarła nosa Pachutowi

Doda i Dariusz Pachut zerwali

Związek Dody i Dariusza Pachuta przypominał dynamiczną podróż na rollercoasterze – pełną niespodziewanych zwrotów, wzlotów i upadków, która nieustannie przyciągała uwagę publiczności. Po burzliwych związkach z przeszłości, relacja artystki z Pachutem wydawała się być spokojniejsza, co zaskoczyło i zjednało wielu jej fanów, którzy z zaciekawieniem śledzili ich życie.   Ich wspólne zdjęcia w mediach społecznościowych, pełne czułości i radości, dawały wrażenie, że znaleźli szczęście. Częste wspólne podróże i wsparcie, które sobie okazywali, wydawały się świadczyć o autentyczności ich więzi. Wielu sądziło, że tym razem Doda trafiła na trwałą miłość.   

Niestety, nawet silne związki w show-biznesie czasem się rozpadają. Choć długo uchodzili za stabilną parę, ich relacja niespodziewanie zakończyła się. Informacje o rozstaniu, o których mówiono już wcześniej, zostały teraz oficjalnie potwierdzone przez Pachuta, który w oświadczeniu podziękował Dodzie za wspólny czas, życząc jej powodzenia.

Miesiąc temu, po zakończeniu projektu w Norwegii, nad którym pracowałem z pełnym zaangażowaniem, postanowiłem wcześniej, niż pierwotnie ustalaliśmy przyjechać do Turcji i zjawiłem się tam dwa dni przed umówionym terminem. Niestety to co zastałem na miejscu skłoniło mnie do trudnych refleksji podjęcia decyzji o zakończeniu naszego związku - wyznał.

 

Po oświadczeniu Pachuta Doda nie wytrzymała. Jednym wideo uderza w najczulszy punkt Czytaj dalej Wysyp rozstań w show-biznesie. Doda, Kaczorowska, a teraz ONI Czytaj dalej

Pachut ma nową miłość?

Wokół piosenkarki narosły kontrowersje z powodu ponownego ujawniania jej prywatnych spraw. W odpowiedzi na działania podróżnika gwiazda ograniczyła się do krótkiego, lecz eleganckiego komentarza.

Mam 40 lat. Wyrosłam z komentowania życia prywatnego – powiedział "Super Expressowi".

Zachowanie Dariusza Pachuta wydaje się zupełnie odmienne. Co więcej, jego otwartość może przynieść poważne konsekwencje. W ostatnich tygodniach zwiększył swoją aktywność w mediach społecznościowych, prezentując swoją wersję wydarzeń, choć ta pozostaje dość niejasna.

Dariusz Pachut kilka tygodni temu zaczął obserwować influencerkę znaną z „Love never lies”, @lilsonik i lajkować jej wszystkie zdjęcia w bieliźnie. Gdy tylko Doda zaśpiewała podczas występu zmieniony tekst „Last time i gave my heart to you”, od razu ją odobserwował. Dzień wcześniej jeszcze lajkowali sobie wzajemnie zdjęcia i dziwne, że zaraz po występie próbował zatrzeć ślady jakby, miał coś na sumieniu – zdradza nam osoba z otoczenia Dody i Pachuta.

Doda również nie zmniejszyła aktywności w sieci. Stara się jednak robić dobrą minę do złej gry i nie wspomina słowem o zerwaniu. Zamiast tego na jej Instagramie pojawił się dziś inny mężczyzna. 

Doda pozuje z innym mężczyzną

Występ Dody podczas "Roztańczonego Narodowego" wzbudził podejrzenia fanów, gdyż artystka zmieniła słowa refrenu piosenki "Fake Love" z „Zawsze dam Ci swoje serce” na „Ostatni raz oddałam Ci swoje serce”. Później przez oświadczenie Dariusza Pachuta dowiedzieliśmy, że te słowa odnosiły się do prywatnego życia wokalistki. 

Kilka dni temu tancerz i choreograf znany z “Tańca z Gwiazdami” Tomasz Barański wstawił zdjęcie z Dodą. Dopiero jednak dzisiaj artystka postanowiła udostępnić ten post.  Na fotografii Doda uśmiechnięta od ucha do ucha stoi w objęciach Barańskiego. 

Znowu razem z @thomasnakielsky zrobiliśmy dla @dodaqueen na dzisiejszy wieczór meeeeeega show @polsatofficial o 20 zaczynamy – napisał Tomasz Barański. 

Fani bardzo docenili efekty współpracy Tomasza i Dody. Zapewnili oni widzom wspaniałe show.

• Doda i jej show...NAJLEPSZY!
• Dziękujemy za tak wspaniały show! 
• Było bosko
• Był naprawdę mega czad! Ja się zastanawiam jak Ty ogarniasz te wszystkie choreografie, przecież trzeba mieć "łeb jak sklep"
• Dobry chorograf w połączeniu z dobrą wokalistka równa się piękne show – czytamy.

Jak widać Rabczewska nie rozpacza i nieźle tym uciera nosa Pachutowi.