Dzień po pogrzebie Jerzego Stuhra przekazano smutne wieści

Wsparcie dla uchodźców powodem agresji

W listopadzie 2021 r. mogliśmy przeczytać w sieci o akcie wandalizmu, którego dopuszczono się na grobowcu rodziny Stuhrów. Płytę nagrobną pomalowano fioletowym sprayem, a w treści napisów brzmiało: “Morderca Polaków” czy “M. Stuhr agent Putina”.

Przypominamy, że taki obrót wydarzeń wynikał najprawdopodobniej z dobroczynnej inicjatywy Macieja i jego żony, którzy zdecydowali się otwarcie wspierać uchodźców i głośno mówić o potrzebie wspierania imigrantów. 

Sami przyjęli kilkakrotnie ukraińskich uchodźców pod swój dach, zapewniając im niezbędne schronienie. Najwidoczniej niektórym obywatelom nie spodobała się taka postawa aktora i jego żony Katarzyny, którzy postanowili wyrazić swoje oburzenie w niecodzienny, skandaliczny sposób.

Maciej Stuhr gorzko podsumował pracę Jacka Kurskiego w TVP. "Jest Pan złem" Czytaj dalej Maciej Stuhr kończy dziś 45 lat. Czego życzysz kultowemu aktorowi? Czytaj dalej

Sprawcę znaleziono, lecz zarzuty... umorzono

Gdy policja dotarła na miejsce, zabezpieczyła miejsce wandalizmu. Natychmiast wydano do mediów informację o poszukiwaniu bandytów. Sam Maciej Stuhr wydał wtedy oświadczenie, które zamieszczamy poniżej.

Dzwonią do mnie dziennikarze i proszą o komentarz. Jak to skomentować? Każdy ma grób rodzinny i może sobie wyobrazić, co się czuje w takiej chwili. Przy okazji dowiedziałem się, że jestem mordercą. Każdy ma oczy i widzi, dokąd zmierzamy i po której stronie jest. Bo być “gdzieś pośrodku” naprawdę już się nie da. Pomagajmy, szerzmy dobro, hamujmy nienawiść, zanim wszystkim nam zaleje oczy i serca – pisał młody Stuhr.
 

Podczas wstępnej kwalifikacji prawnej czynu ustalono, że za znieważenie miejsca spoczynku zmarłego grozi do dwóch lat więzienia. Postępowanie w tej sprawie prowadzi krakowska prokuratura. Do tej pory zarzuty postawiono jednej osobie. Jak jednak podaje Plejada, z informacji przekazanych przez rzecznika Prokuratury Okręgowej w Krakowie wynika, że z uwagi na stan zdrowia podejrzanego postępowanie… zawieszono. 

Postępowanie dotyczy uszkodzenia zabytkowego grobowca rodziny Stuhrów i znieważenia miejsca pochówku zmarłych tam spoczywających tj. o przest. z art. 108 ust. 1 ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (Dz. U. z 2020 r., poz. 282 – t.j.) i art. 262§1 kk w zw. z art. 11 §2 kk. W sprawie przedstawiono zarzuty jednej osobie. Aktualnie, z uwagi na stan zdrowia podejrzanego, postępowanie jest zawieszone - przekazał Plejadzie Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Niestety na sprawiedliwość rodzina Stuhrów będzie musiała poczekać. To smutne, że dzień po pogrzebie przekazano takie wieści. 

Pogrzeb Jerzego Stuhra przyciągnął tłumy

Wczorajszy (17 lipca) pochówek Jerzego Stuhra zgromadził rzeszę fanów i ważnych osobistości polskiej sztuki i polityki. Mowy pożegnalne wygłosili m.in. minister kultury Hanna Wróblewska, reżyserka filmowa Agnieszka Holland czy marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, która wróciła myślami do wspomnianych wydarzeń z listopada 2021r.:

Jerzy Stuhr, jako wybitny przedstawiciel naszego społeczeństwa w czasach populistycznego ataku na inteligencję, stał się celem ataków. Jako człowiek wrażliwy, cierpiał z tego powodu. Bardzo dobrze widzieli i czuli to najbliżsi, ale także my wszyscy. Jerzy Stuhr w tych czasach zachował męstwo, nie stracił odwagi, a — co najważniejsze — nie zmniejszyło i nie zniszczyło jego pracy. Nie dał satysfakcji atakującym go małym ludziom.          

- mówiła Kidawa-Błońska

Z kolei Agnieszka Holland powiedziała:

Kiedy dotknęła go po raz pierwszy ta straszna choroba, z której się wykaraskał, chciał podzielić się tym doświadczeniem i wesprzeć innych. Jednej roli nie zagrał w teatrze, ale w pewnym sensie przyszło mu zagrać ją w życiu. Myślę o królu Learze. (...) Nagle się okazało, że wielu ludzi może się od niego odwrócić, a on może stanąć nad przepaścią. Ale byli przyjaciele i byliście wy.

Na uroczystości pogrzebowe wieniec nadesłał również prezydent Rzeczypospolitej Andrzej Duda.