Fryderyki 2023. Spontaniczny gest Marcina Prokopa po uhonorowaniu Ewy Bem, tego nie było w scenariuszu
Na wczorajszej gali Fryderyki 2023 były naprawdę gorące momenty. Nie chodzi tylko o to, że nagrodę za całokształt twórczości odebrała Ewa Bem, ale też o to, co zrobił wtedy Marcin Prokop. Prowadzący bezpardonowo wykorzystał okazję, by wyrazić swoje uczucia.
Chwila, a której Bem odbierała Złotego Fryderyka Muzyki Jazzowej, była naprawdę wzruszająca. Statuetkę wręczyli jej jazzman Michał Barański i prezydent miasta Gliwice Adam Neumann. To, co wydarzyło się minutę później, wywołało owacje na widowni.
Fryderyki 2023: Marcin Prokop zignorował scenariusz i skoczył ku Ewie Bem
Na 29. gali rozdania najważniejszych nagród muzycznych w Polsce wydarzyło się wiele. Jednak do historii przejdzie moment, w którym Ewa Bem odebrała statuetkę za całokształt twórczości. „Nie wyobrażam sobie, żeby tę specjalną nagrodę otrzymała inna osoba, niż pierwsza dama polskiego jazzu” powiedział Prokop.
Kiedy artystka stanęła na scenie Marcin postanowił zignorować plan całego wydarzenia. „Jest jakiś tam scenariusz, porządek, ale mam to gdzieś, pani Ewo” powiedział głosem omdlałym od emocji, po czym doskoczył do niej i pocałował ją na oczach wszystkich.
Doda apeluje do fanów po rozdaniu Fryderyków i zapowiada zakończenie kariery. "Bez Ciebie będzie ciężko"Fryderyki 2023: Marcin Prokop pocałował Ewę Bem
Spontaniczny gest Prokopa wywołał wielką radość u Ewy. Kiedy już dziennikarz odkleił się od królowej jazzu, na jej twarzy widać było szeroki, filuterny uśmiech. „Właśnie dlatego warto to wszystko robić” ogłosiła triumfalnie, ku uciesze wszystkich zebranych.
Bem była niezwykle poruszona otrzymaną statuetką, ale nie byłaby sobą, gdyby nie pozwoliła sobie na subtelny żart. „Przechodziłam przez różne fazy przygotowań do tego cudownego momentu, jak mają brzmieć podziękowania. Obejrzałam kilka oscarowych gal, żeby wypaść jak najlepiej. Ktoś mi za kulisami powiedział: Pani Ewo, ten Fryderyk się pani po prostu należał” ogłosiła ze śmiechem.
Fryderyki 2023: Ewa Bem zadedykowała nagrodę zmarłej córce
Bem na sam koniec wystąpienia wygłosiła niezwykle poruszającą mowę. Wspomniała o swojej zmarłej córce, Pameli Bem-Niedziałek, która odeszła w 2017 roku po walce z nowotworem mózgu.
– Moi kochani, a jeśli jeszcze pozwolicie, to chciałabym powiedzieć dedykację. […] Moi mili, dziękuję za całokształt, jeszcze będę nad tym całokształtem pracowała, ale dedykuję swojego Złotego Fryderyka Pameli i Gabryśce – ogłosiła Ewa.
Zobacz zdjęcia: