Gdy Dagmara trafiła do więzienia, Conan miał zaledwie 8 lat. Jak radził sobie bez mamy?
Dagmara Kaźmierska dziś jest pierwszoligową gwiazdą telewizji. Jej przeszłość jednak nie była kolorowa. Odbyła karę w więzieniu i mocno przeżyła rozstanie z 8-letnim wówczas synem. Oto, co “Królowa życia” opowiedziała o tym trudnym dl nich obojga czasie.
Dagmara Kaźmierska w mediach
Dagmara Kaźmierska to niezwykle barwna postać w polskim show-biznesie. Rozpoznawalność przyniósł jej udział w programie stacji telewizyjnej TTV “Królowe życia”. Kobieta szybko zdobyła sympatię widzów. W kolejnych latach otrzymała własny program w Polsacie “Dagmara szuka męża”, gdzie wraz z pomocą syna Conana i przyjaciela Jacka rozgląda się za odpowiednim partnerem.
Tej wiosny “Królowa życia” jest jedną z uczestniczek “Tańca z gwiazdami”. Dagmara cieszy się popularnością fanów formatu, którzy chętnie oddają na nią swoje głosy.
Kaźmierska odbyła karę w więzieniu
Przed laty Dagmara była właścicielką agencji towarzyskiej. Jednak w 2009 roku została ona zatrzymana i postawiono jej zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej, sutenerstwa, i zmuszania kobiet do prostytucji. Kaźmierska została skazana przez sąd na karę więzienia. W areszcie spędziła ponad rok. “Królowa życia” rzadko mówi o tym okresie swojego życia. Jakiś czas temu zrobiła jednak wyjątek.
W Polsce to nie jest legalne i trzeba było na jakiś czas pożegnać się z wolnością - wyznała.
W tej rozmowie, Dagmara Kaźmierska ucięła spekulacje, jakoby spędziła za kratami kilka lat. Karę odbywała przez 14 miesięcy. O warunkach w więzieniu wyraziła się:
Nic tam się złego człowiekowi nie dzieje.
Dagmara Kaźmierska o rozłące z synem
Jednak Dagmara Kaźmierska nie ukrywa, że najgorsze w odbyciu kary w więzieniu była rozłąka z ukochanym synem. Conan miał wówczas 8 lat.
Ja całe noce wyłam. Ja byłam czarna, sina fioletowa z płaczu. On [syn - przyp. red.] bardzo to przeżył. Jego poduszka była codziennie mokra od łez. Babcia mi opowiadała. On gorzej to przeżył niż ja - mówiła.
“Królowa życia” zdradziła, że te wydarzenia odcisnęły wyraźne piętno na jej synu. Dziś jest jednak szczęśliwy i z optymizmem patrzy w przyszłość.
Do tej pory się to ciągnie, gdzieś tam się odłożyło to u niego. Dziś już jest na szczęście dobrze - zdradziła.
Kaźmierska jakiś czas temu wyznała, że nigdy nie zdecydowałaby się na złamanie prawa ze względu na Conana:
Powiem, że już nie chce mi się prowadzić klubów nocnych. Nie zrobię już niczego, co sprawiłoby, żeby mój mały znowu by cierpiał. Dostawałam p****olca o niego.
Przy okazji Dagmara ujawniła, że pierwsze, co zrobiła po wyjściu na wolność to zjadła barszcz z uszkami.
Co o tym myślicie?