Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy O nas
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Gorodecka ma męża. Mało kto wie, czym się zajmuje. Unika rozgłosu jak ognia
Dorota Łukasik
Dorota Łukasik 10.11.2025 11:26

Gorodecka ma męża. Mało kto wie, czym się zajmuje. Unika rozgłosu jak ognia

Gorodecka ma męża. Mało kto wie, czym się zajmuje. Unika rozgłosu jak ognia
fot. KAPiF

Trwa półfinałowa rywalizacja w 30. edycji programu „Taniec z Gwiazdami” (17. emitowanej w Polsacie). Wiktoria Gorodecka, znana z seriali i sceny teatralnej, coraz śmielej radzi sobie na parkiecie u boku Kamila Kuroczki. Niewielu widzów jednak wie, że aktorka od lat jest szczęśliwą mężatką, a jej partner życiowy konsekwentnie trzyma się z dala od medialnego świata.

Półfinał i taneczna moc Gorodeckiej

Wiktoria Gorodecka, znana m.in. z seriali „Osiecka” i „Rojst”, w półfinałowym odcinku 30. edycji programu „Taniec z Gwiazdami” ponownie udowodniła, że jej obecność na parkiecie nie jest przypadkowa. Aktorka, która tańczy w parze z Kamilem Kuroczką, zachwyciła jury niezwykle precyzyjnym i emocjonalnym tangiem.

Jurorka Iwona Pavlović przyznała:

Masz świadomość ruchu… To tak wyjątkowe, że śmiem twierdzić, że pierwszy raz ktoś zatańczył z taką dokładnością.

Jej partner taneczny, Kamil Kuroczko, w rozmowie z Polsatem przyznał, że Wiktoria „od początku była bardzo pracowita i dokładna”, co szybko przełożyło się na wyniki na parkiecie.

W półfinale rywalizowali także Mikołaj „Bagi” Bagiński i Magdalena Tarnowska, Maurycy Popiel i Sara Janicka, Tomasz Karolak i Izabela Skierska oraz Katarzyna Zillmann i Janja Lesar. Ostatecznie Gorodecka i Kuroczko dostali się do finału, który odbędzie się w przyszłym tygodniu. Dla aktorki udział w programie to nie tylko przygoda zawodowa. 

Uczę się cierpliwości i zaufania. Taniec wymaga pokory, a to dobra lekcja także poza parkietem — powiedziała po występie.

Gorodecka ma męża. Mało kto wie, czym się zajmuje. Unika rozgłosu jak ognia
Kamil Kuroczko i Wiktoria Gorodecka, fot. KAPiF

Gorodecka chroni swoją prywatność

Poza planem Gorodecka prowadzi spokojne życie rodzinne. Od kilku lat jest żoną Pawła Szafrańskiego, informatyka, który zawodowo nie jest związany z mediami. Para poznała się kilka lat temu, jednak aktorka rzadko opowiada o swoim życiu prywatnym. Związek od początku utrzymują z dala od blasku fleszy.

Jak podaje Pudelek, Paweł Szafrański specjalizuje się w branży IT i nie uczestniczy w wydarzeniach medialnych u boku żony. Aktorka w jednym z wywiadów przyznała, że mąż jest dla niej ogromnym wsparciem i że bardzo docenia jego spokojne podejście do życia. 

Paweł daje mi poczucie stabilności, nie potrzebujemy rozgłosu, żeby być szczęśliwi – mówiła w rozmowie z Polsatem.

Podczas jednego z odcinków „TzG” Gorodecka wspomniała też o nim, dziękując za cierpliwość i wsparcie w czasie intensywnych przygotowań do programu. W przeciwieństwie do wielu innych uczestników, którzy chętnie pokazują swoje życie prywatne w mediach, aktorka nie publikuje zdjęć z mężem i nie komentuje swojego związku publicznie.

Małżeństwo Gorodeckiej bez medialnego szumu

Wiktoria Gorodecka i Paweł Szafrański zgodnie unikają medialnego rozgłosu. Aktorka w rozmowie w programie „Halo tu Polsat” mówiła, że prywatność to dla nich wspólna wartość. 

Nie czuję potrzeby, żeby wszystko pokazywać. Mamy swoje życie, które chcemy zachować dla siebie – wyjaśniła.

Jej media społecznościowe pokazują głównie życie zawodowe: kulisy z planów zdjęciowych, spektakli teatralnych i przygotowań do programu tanecznego. Wypowiedzi na temat życia osobistego pojawiają się sporadycznie. Wiktoria podkreśla, że to świadoma decyzja i sposób na zachowanie równowagi między pracą a domem.

Paweł Szafrański nie jest aktywny medialnie. Zajmuje się zawodowo informatyką. Nie pojawia się na branżowych imprezach ani w wywiadach, choć tym razem zrobił wyjątek. W programie „Halo tu Polsat” opowiadał, że musiał o Wiktorię zawalczyć:

Jak poznałem Wiktorię, to miałem takie, że trzeba o nią zawalczyć, bo jakby, no nie wiem jak to wytłumaczyć, no jest takie uczucie, że po prostu to czujesz. Tak, jak w powieści Mario Puzo ojciec chrzestny poczuł sycylijski piorun, to ja poczułem warszawski. Jak ją poznałem, to mnie tak strzelił i byłem taki postrzelony tym piorunem.

Mąż Gorodeckiej miał również okazję odpowiedzieć Wiktorii na wypowiedziane przez nią w programie słowa, że jest “jej królem”:

Boginią. Jeżeli ona mówi, że jestem jej królem, to tak. To ona jest moją boginią. Jest bardzo wrażliwa, delikatna, czuła.

W dobie wszechobecnych relacji z życia gwiazd taka postawa budzi zainteresowanie, ale też sympatię widzów. Udział Gorodeckiej w „Tańcu z Gwiazdami” sprawił, że widzowie lepiej poznali ją nie tylko jako aktorkę, ale i jako osobę, która mimo rosnącej popularności stawia na normalność i spokój.

Gorodecka ma męża. Mało kto wie, czym się zajmuje. Unika rozgłosu jak ognia
Wiktoria Gorodecka, mąż Paweł Szafrański, fot. KAPiF
Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News