Grabias rozpacza po Sewerynie tuż przed jego urodzinami

Rafał Grabias w żałobie po śmierci Gabriela Seweryna

Gabriel Seweryn właściwie umierał na oczach całej Polski. Jego bliscy, jak były partner Rafał Grabias , rozpaczają po nim do dzisiaj. Zmarł 28 listopada w szpitalu w Głogowie, ale przed śmiercią nagrał dramatyczny film, w którym rozpaczliwie krzyczał , że czuje ból w klatce piersiowej. Twierdził też, że ratownicy z karetki pogotowia nie chcą mu pomóc.

Bohater programu “Królowe życia” trafił na oddział ratunkowy około 15:30. Wykonano badania, podłączono płyny oraz podano leki. Po dwóch godzinach jego stan się ustabilizował, jednak właśnie wtedy doszło do nagłego zatrzymania krążenia, a w jego efekcie do śmierci Gabriela. Po tym zdarzeniu na ratowników spadło wiele krytyki, które konsekwentnie odpierał rzecznik szpitala. Prokuratura prowadzi obecnie śledztwo w tej sprawie.

“Versace z Głogowa” został pochowany 8 grudnia na miejscowym cmentarzu, w swoim ulubionym czerwonym futrze. Jednak na oficjalne, ostateczne wyniki sekcji i badań toksykologicznych, które ujawniły przyczynę śmierci , przyszło nam czekać aż do końca marca 2024. Poniżej smutne szczegóły.

Oficjalna przyczyna śmierci Gabriela Seweryna

Obecnie śledztwo w sprawie śmierci i zachowania ratowników pogotowia wobec Seweryna prowadzi Prokuratura Okręgowa w Legnicy. Po przeprowadzeniu wielu dodatkowych, szczegółowych badań przyczynę śmierci Gabriela podano 26 marca tego roku . Biegli orzekli, że bezpośrednim powodem zgonu była ostra niewydolność krążeniowa, która wynikła z tamponady serca na skutek rozerwania ściany aorty .

Jednocześnie, w wyniku badań toksykologicznych wynika, że w próbce krwi pobranej ze zwłok wykazano obecność metamfetaminy. W próbce tej były też leki w dawkach medycznych, które zostały podane w trakcie hospitalizacji. Natomiast metamfetamina została stwierdzona w dawce odurzającej – ogłosiła Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy. -

Prokuratura ustaliła też, że celebryta miał wcześniej kłopoty z krążeniem. W 2018 roku stwierdzono u niego tętniaka aorty . Jednak znajomość tych wszystkich faktów nie uciszy bólu po stracie Gabriela. Co opublikował właśnie Grabias, tuż przed rocznicą urodzin byłego partnera , która przypada 11 lipca?

Rafał Grabias rozpacza po Gabrielu Sewerynie: nowy film

W marcu, tuż po tym, jak prokuratura ogłosiła przyczynę śmierci Seweryna, portal Fakt poprosił Grabiasa o komentarz w tej sprawie . Rafał odpowiedział we wzruszający sposób.

Powód śmierci? Mnie to dzisiaj w ogóle nie interesuje, bo dla mnie jest najważniejsze, jakim on był człowiekiem. Dla mnie był dobry. Był super partnerem, ale nasze drogi się rozeszły. Myślę, że Gabriel zawsze będzie w moim sercu. Mieliśmy praktycznie dwie dekady wspólnego życia, więc trudno, żebym go wyrzucił z tego serca, prawda? Zawsze będę o nim pamiętał – odpowiedział Grabias.

Jego najnowszy, smutny wpis jest najlepszym dowodem na to, że Rafał mówił prawdę. 28 czerwca, a więc w kolejną miesięcznicę śmierci byłego partnera, a jednocześnie tuż przed jego urodzinami , na Instagramie Grabiasa pojawiło się nowe nagranie. Na filmie kroczy przez plażę z wyjątkowo smutną, poważną miną.

Trudno żyć z myślą, że już Cię nie zobaczę – napisał Rafał, dodając w opisie małe, czarne serduszko.

Do posta dołączone było znaczące tło muzyczne: słynna piosenka o podróży przez życie, czyli “Voyage voyage” z 1986 roku. W jej refrenie słyszymy słowa, które po przetłumaczeniu na polski brzmią:

Podróżuj, podróżuj
Dalej niż noc i dzień
Podróżuj
W niepojętą przestrzeń miłości
Podróżuj, podróżuj […]
I nigdy nie wracaj – brzmi refren “Voyage voyage”.

To zarówno piękny, jak i bolesny hołd dla zmarłego towarzysza.