Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy O nas
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Gwieździe TVN puściły nerwy. "Okropne to jest!"
Dorota Łukasik
Dorota Łukasik 19.11.2025 15:35

Gwieździe TVN puściły nerwy. "Okropne to jest!"

Gwieździe TVN puściły nerwy. "Okropne to jest!"
fot. KAPiF/Facebook

Kiedy Sylwia Bomba traci cierpliwość, internet natychmiast staje na baczność. Tak było i tym razem: jedno nagranie z Krystianem, jeden jej komentarz i nagle wątek Kai i Krystiana z „Ślubu od pierwszego wejrzenia” zamienił się w mini-aferę z pełnym zestawem emocji, oskarżeń i wzajemnych złośliwości.

Kim jest Sylwia Bomba? Dobrze ją znamy z produkcji TVN

Sylwia Bomba to jedna z tych osób, które wypłynęły na fali współczesnej telewizji rozrywkowej i mediów społecznościowych. Dziś większość kojarzy ją z programu „Gogglebox. Przed telewizorem”, gdzie od lat komentuje telewizyjne treści wraz z Ewą Mrozowską. To właśnie ten format zrobił z niej postać rozpoznawalną – widzowie polubili ją za bezpośredni sposób bycia, szybkie riposty i naturalność przed kamerą. 

Kim jest poza telewizją? Najprościej powiedzieć: celebrytką i influencerką, która w mediach społecznościowych zbudowała własną markę. Jej Instagram to połączenie codziennych sytuacji, zdjęć z pracy, wątków rodzinnych oraz komentarzy dotyczących życia i show-biznesu. 

Choć Sylwia Bomba kojarzy się głównie z telewizją rozrywkową i własnymi internetowymi perypetiami, ma jedną cechę, która szczególnie wyróżnia ją w świecie celebrytów: potrafi ostro, ale trafnie komentować rzeczywistość. Może dlatego tak łatwo przyszło jej zareagować na sytuację, która od pewnego czasu rozpala widzów innego popularnego programu.

Gwieździe TVN puściły nerwy. "Okropne to jest!"
Sylwia Bomba, fot. KAPiF

„Ślub od pierwszego wejrzenia”: Krystian i Kaja

Mowa oczywiście o najnowszym sezonie „Ślubu od pierwszego wejrzenia”, gdzie para Kaja i Krystian wywołuje coraz większe emocje. Ich dynamika — pełna niedopowiedzeń, zgrzytów i wzajemnych uszczypliwości — idealnie wpisuje się w to, co media społecznościowe uwielbiają najbardziej: materiał, na którym każdy może zbudować własną teorię.

Widzowie od początku zwracali uwagę, że coś w tej relacji po prostu nie gra. Krystian bywa chłodny i zbyt bezpośredni, czasem wręcz ostentacyjnie wycofany, ale jednocześnie trudno udawać, że Kaja nie potrafi działać mu na nerwy. Jej sposób bycia dla części odbiorców jest równie problematyczny, jak jego reakcje. Każdy kolejny fragment programu pokazuje, jak bardzo są niedopasowani, ale też jak bardzo oboje dokładają cegiełki do tej nieudolnej konstrukcji.

Ostre słowa Sylwii Bomby

I właśnie w tym miejscu, na styku telewizyjnych emocji i internetowych komentarzy, pojawia się fragment programu zamieszczony na Instagramie, na którym widać Krystiana, znów roztaczającego atmosferę pretensji. Nie rozmawia z Kają, nie konfrontuje jej bezpośrednio, ale mówi o niej i o sytuacji, która — z tego, co daje się wywnioskować — była tak błaha, że większość odbiorców zastanawiała się, skąd w ogóle tyle emocji.

I wtedy w dyskusję wkroczyła Sylwia Bomba. Jej komentarz od razu przyciągnął uwagę. To była reakcja, która nie tylko potwierdziła, że coś jest na rzeczy, ale też nadała całej sytuacji zupełnie inny ciężar. Bo kiedy głos zabiera ktoś rozpoznawalny i bezpośredni, nagranie przestaje być tylko śmiesznym lub irytującym momentem z reality show. Staje się paliwem do dyskusji i punktem zapalnym małej internetowej burzy.

OKROPNE to jest! Toksyczny, złośliwy typ! To co on wyprawia przechodzi wszelkie pojęcie!

Ten komentarz wywołał natychmiastową falę głosów, ale nie wszyscy potwierdzali jej opinię. Pojawiły się też osoby, które delikatnie próbowały studzić emocje:

Oj nieładnie tak pisać, nie znając całego scenariusza. Mam nadzieję tylko, że oglądałaś program od początku i dokładnie.

Inni poparli Sylwię własnymi obserwacjami:

ja oglądam od początku i obiema rękami podpisuję się pod powyższą wypowiedzią. Ten pan to hiper toksyk.

mam te same odczucia, wlasnie oglądam ostatni odcinek i zastanawiam się skąd w nim taka nienawiść

W tym momencie Sylwia jeszcze raz zabrała głos, broniąc Kai:

Oglądam cały program. Kaja może jest irytująca ale na litość boską! Niech on jej powie w twarz, będzie szczery! Ona nie powiedziała ani jednego złego słowa, stara się a on zachowuje się bardzo nie fair. Nawet jeśli Kaja mu nie pasuje i ma wady to naprawdę jego zachowanie jest bardzo nieeleganckie!

Nic dziwnego, że widzowie zaczęli dzielić się na obozy: jedni widzą w Krystianie źródło konfliktów, inni uważają, że Kaja wcale nie jest tą cierpliwą, spokojną stroną, za którą chciałaby uchodzić. W sieci aż huczy od interpretacji, a im głośniej robi się wokół tej dwójki, tym łatwiej każdemu dorzucić własne trzy grosze.

Gwieździe TVN puściły nerwy. "Okropne to jest!"
Sylwia Bomba, fot. KAPiF
Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News