Hanna Lis adoptowała psa. Z dumą pochwaliła się jego zdjęciem
Rodzina Hanny Lis się powiększyła
Hanna Lis adoptowała psa
Jak nazywa się pies Hanny Lis
Hanna Lis nie stroni od dzielenia się swoimi przemyśleniami na Instagramie. Jak napisała pod jednym z najnowszych zdjęć, w ostatnim czasie najbardziej tęskni za podróżami. Okazuje się, że pandemia i czas spędzany w domu uzmysłowiły jej, że czas pomyśleć o kolejnym członku rodziny.
Hanna Lis o nowym członku rodziny
Pod jej najnowszym zdjęciem na Instagramie posypała się lawina komentarzy. Jak się okazuje, celebrytka uwieczniła na fotografii psa. Jak czytamy we wpisie, zaadoptowała nowego pupila. Piesek wabi się Ramen.
- Dobry wieczór, nazywam się Ramen (matka uznała, że wyglądam z lekka azjatycko, a że wszystko kojarzy się jej z żarciem, to dała mi takie głupie imię). Zostałem adoptowany dzięki @kudlaty_kumpel i na razie jest mi tu całkiem fajnie, choć koty przede mną uciekają (nie rozumiem ich, serio, chcę się tylko pobawić) - czytamy.
Jak można domyślić się, czytając dalszy opis zdjęcia, Hanna cieszy się spacerami z nowymi czworonożnym przyjacielem. Najwidoczniej właśnie tego było jej trzeba. Mimo iż posiadanie psa wiąże się z nowymi obowiązkami, a przede wszystkim pilnowaniem go, jak można zauważyć po humorystycznym wpisie, dziennikarka jest wyraźnie zachwycona psiakiem.
- Matka przed chwilą na mnie nakrzyczała, bo zawinąłem z kuchni słoik z dżemem truskawkowym. A skąd ja niby miałem wiedzieć, że to nie moja kolacja? Wiele pytań, mało odpowiedzi - żartuje pani Hanna.
Spacery z czworonogiem
- Dobra, matka kręci się pod drzwiami, chyba szuka smyczy, spadam stąd. Trzymajcie kciuki, żebym jej się znowu nie zakręcił smyczą 21 razy wokół nóg, bo wtedy naprawdę strzela focha. Nie rozumiem tych człowieków - czytamy.
Jak widać, Hanna korzysta z uroków posiadania zwierzaka. Zapewne docenia możliwość spacerowania. Jak wiadomo, brakuje tego nam wszystkim od czasu pandemii koronawirusa. Cóż, może to dobry pomysł, by zaadoptować psa? Szczególnie w tym trudnym czasie.
Najwyraźniej pani Hania jest oczarowana swoim pupilem. Świadczy o tym sam fakt, że chciała podzielić się informacją o adopcji ze swoimi obserwatorami. Poza tym, jak sama napisała, była to miłość od pierwszego wejrzenia:
- Post scriptum od „matki”: dzięki @kudlaty_kumpel za tego gościa, miłość od pierwszego wejrzenia! #RamenTheDog
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
Jacek Stachurski postanowił zmienić branżę. Już ruszył z nowym biznesem
Dorota Szelągowska szczerze o swojej traumie. Przeżyła dramat
Bohaterka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" odpowiada internautom na hejt
Źródło: Se.pl
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]