Swiatgwiazd.pl Newsy Ich śmiercią żył cały kraj. Mistrz Polski z żoną zginęli, ratując 4-letnią córkę. Tak ich pochowano
fot. Instagram

Ich śmiercią żył cały kraj. Mistrz Polski z żoną zginęli, ratując 4-letnią córkę. Tak ich pochowano

25 października 2024
Autor tekstu: Marta Jeziorna

Śmierć Mistrza Polski, Łukasza Dorucha oraz jego żony, Patrycji, wstrząsnęła całym krajem. Para utonęła, próbując ratować swoją czteroletnią córkę, Zuzię. Jak doszło do wypadku i gdzie pochowano tragicznie zmarłe małżeństwo?

Mistrz Polski i jego żona nie żyją

O tragedii wielokrotnego Mistrza Polski i jego rodziny dowiedzieliśmy się pod koniec lipca 2024 roku. Na przepięknym, uwielbianym przez Polaków oraz zagranicznych turystów jeziorze Mikołajskim doszło do tragedii, która wstrząsnęła całym krajem .

Łukasz Doruch, ceniony polski sportowiec, Mistrz Polski w Trójboju Siłowym i Wyciskaniu Sztangi na ławce płaskiej zginął wraz z żoną, Patrycją, próbując ratować swoją czteroletnią córeczkę Zuzię.

O śmierci Łukasza oraz jego ukochanej poinformował klub sportowy MKS Wicher Kobyłka, z którym mężczyzna był zawodowo związany. Podano również szczegóły ostatniego pożegnania pary:

Z przykrością informujemy, że wieloletni zawodnik MKS Wicher Kobyłka, wielokrotny Mistrz Polski w Trójboju Siłowym oraz Wyciskaniu Sztangi Leżąc - Łukasz Doruch, w dniu 30 lipca zmarł śmiercią tragiczną wraz z małżonką Patrycją.
Rodzinom i najbliższym składamy najszczersze kondolencje.
A wszystkich Tych, którzy chcieliby uczestniczyć w ostatniej drodze Łukasza i Patrycji informujemy, że msza święta żałobna odbędzie się 5 sierpnia o godzinie 14 w kościele p.w. Wniebowzięcia N.M.P. w Chotomowie. Po mszy nastąpi odprowadzenie na cmentarz miejscowy.

Sprawą Doruchów żyła tygodniami cała Polska. Co zaszło na jeziorze?

Tak wyglądał pogrzeb Mistrza Polski i jego żony. Żałobnicy tonęli we łzach
Teorie spiskowe nt. utonięcia Mistrza Polski i jego żony zalały sieć

Jak zginęli Łukasz i Patrycja Doruchowie?

Łukasz i Patrycja wiedli, zdaje się, zupełnie normalne i szczęśliwe życie. On pasjonował się sportem, ona ukończyła kosmetologię, pracowała w salonie kosmetycznym. Doczekali się córeczki, Zuzi, która w momencie wypadku miała jedynie cztery lata.

Małżonkowie utonęli podczas wyprawy łodzią na jezioro Mikołajskie. Ich ciała odnaleziono dopiero 31 lipca, a cały kraj zadawał sobie pytanie - jak do tego doszło?

Para wybrała się na Mazury, by świętować rocznicę ślubu, który wzięli 28 lipca 2018 roku. Nie był to ich pierwszy raz w tamtych okolicach - na Instagramie co roku publikowali zdjęcia z wypraw na jezioro, oboje uwielbiali Mazury. Tym razem wyprawa zakończyła się jednak tragedią.

Jak donosiły wstępne raporty policji, Łukasz i jego żona utonęli, próbując ratować czteroletnią Zuzię , która w pewnym momencie poślizgnęła się, w efekcie wypadając za burtę łódki. Dziewczynka miała na sobie kapok, którego nie znaleziono ani na ciele jej ojca, ani matki. Próżno doszukiwać się ich także na wcześniejszych wakacyjnych zdjęciach pary.

W reportażu “Uwaga!” ujawniono, że dziewczynka nie wpadła pierwsza do wody . Okazuje się, że w głębinie znalazła się razem z mamą.

Z naszych ustaleń wynika, że mama z dziewczynką wypadły za burtę. Tata wskoczył do wody za nimi - opowiadał w reportażu Daniel Borkowski, ratownik MOPR ze stacji ratowniczej w Mikołajkach - To jest bardzo niebezpieczna sytuacja, jeżeli chodzi o ratowanie czyjegoś życia. Nie powinno podchodzić się bezpośrednio do poszkodowanego, ponieważ jedyne czym się kieruje w takiej sytuacji to chęć przetrwania

Zwłoki wyłowiono z jeziora następnego dnia, z głębokości 11 metrów, a sprawą zajęła się prokuratura. Sekcja zwłok nie wykazała jednak niczego podejrzanego - za przyczynę śmierci podano oficjalnie utonięcie, a policja wykluczyła udział osób trzecich.

Nie mieli żadnych obrażeń, poza utonięciem nie wystąpiła żadna inna przyczyna ich śmierc i- przekazał rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski.

Pogrzeb Mistrza Polski i jego żony Patrycji

Pogrzeb pary odbył się 5 sierpnia, w Chotomowie pod Warszawą. Żegnano ich w tym samym miejscu, w którym sześć lat wcześniej para przysięgała sobie miłość i wierność na wieki. Na ich ostatnim pożegnaniu nie obyło się bez prawdziwych tłumów - ludzie pojawili się w takich ilościach, że nie zmieścili się w kościele.

Ksiądz, który prowadził nabożeństwo, rozpoczął ceremonię od pieśni "Być bliżej Ciebie chcę", a potem przytoczył przypowieść o pannach roztropnych i nierozsądnych:

Patrycja i Łukasz nikomu już więcej nie pomogą, ale my możemy pomóc im modlitwą o to, by ich życie stało się wieczne. (...) Ludzkie życie jedynie się zmienia, nie kończy. Dla Patrycji i Łukasza na pewno się nie skończyło - zwrócił się do zebranych

Na ceremonii pogrzebowej ze strony rodziny zmarłych przemawiał jedynie brat Łukasza. Mężczyzna podzielił się poruszającym wyznaniem:

Jedno za drugim skoczyłoby w ogień, a tym przypadku była to jednak woda. Oni byli fundamentem naszej rodziny. Ostatnie zdanie, jakie od nich usłyszałem to, że “musimy trzymać się razem” – wyznał brat Mistrza Polski.

Pogrzeb Patrycji i Łukasza Doruch
Pogrzeb Łukasza Dorucha i Patrycji Doruch
Pogrzeb Mistrza Polski Łukasza i Patrycji, mowa pogrzebowa, słowa szwagra, co działo się na cmentarzu
Łukasz Doruch i Patrycja Doruch z córką Zuzią, fot Facebook
Patrycja Doruch, Łukasz Doruch, profile na Facebooku, śmierć na jeziorze Mikołajskim
Poszukiwania na jeziorze Mikołajskim, fot. Ochotnicza Straż Pożarna
Kulisy tragicznej śmierci Mistrza Polski i jego żony
Horror 4-letniej córki Mistrza Polski trwa. Głos zabrała prokuratura
Obserwuj nas w
autor
Marta Jeziorna

Na co dzień mieszkam w Londynie. Wielkiej Brytanii nie zmieniłabym na żaden inny kraj. Z dziennikarstwem show-biznesowym jestem związana od 2016 roku. Pracowałam w Pudelku i Jastrząb Post. Poza pisaniem dla Świata Gwiazd spełniam się jako zawodowy fotograf i tatuażysta.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatgwiazd.pl
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy