Jadwiga Jankowska-Cieślak została okrzyknięta "ikoną lesbijek". Prywatnie przez 44 lata była żoną
Jadwiga Jankowska-Cieślak była pierwszą Polką, która zdobyła Złotą Palmę na festiwalu w Cannes. Był 1982 rok, a ona wcieliła się w postać lesbijki, dziennikarki, zakochanej w Grażynie Szapołowskiej. Później przez lata uważana była za ikonę tej części społeczności LGBTQ+. Prywatnie przez całe życie zakochana była w jednym mężczyźnie. Ich historia porusza do głębi.
Kiedy w węgierskim dramacie "Inne spojrzenie" wcieliła się w Evę, zakochaną w Livii, granej przez Szapołowską, zrobiła to tak wiarygodnie, że Węgrzy nie przyznali jej nagrody, bo "nie wypadało" nagradzać lesbijki. W prawdziwym życiu kochała równie gorąco.
Jadwiga Jankowska-Cieślak: dzieciństwo, mąż, miłość
Jadwiga urodziła się w Gdańsku, jako córka Zofii i Kazimierza Jankowskich. Jej ojciec, komunistyczny generał, członek Ludowego Wojska Polskiego, a po wojnie pracownik Wojskowego Sądu Rejonowego, bił ją oraz jej rodzeństwo tak, że bali się o własne życie. Kiedy tylko mogła, wyprowadziła się od rodziców.
Piotra Cieślaka poznała w 1969 roku, podczas egzaminów do Szkoły Teatralnej. On był wtedy na II roku aktorstwa. W wywiadzie dla magazynu "Pani" wspominał, że już wtedy, widząc ją po raz pierwszy, uznał, że będzie jego żoną. Był zachwycony jej naturalnością. "Piotr robił jakieś miny, puszczał do mnie oko. A to się dosiadł, a to zagadał" opowiadała Jadwiga o początkach ich znajomości w rozmowie z pismem "Wysokie Obcasy".
Pobrali się w 1971 roku. Dwa lata później urodziła się ich córka Zofia. Synowie przyszli na świat później: Jakub w 1980, a Antoni w 1991 roku. Choć początki ich związku były burzliwe, zawsze byli dla siebie przyjaciółmi, co niezwykle ich umacniało. Niestety, właśnie w momencie, kiedy ich dzieci już dorosły, a oni sami planowali wspólne podróże po całym świecie, spadła na nich tragedia.
Choroba i śmierć Piotra Cieślaka
Jadwiga Jankowska-Cieślak i Piotr Cieślak byli małżeństwem przez 44 lata. Na początku 2014 roku mężczyzna stracił czucie w nodze. Na początku leczono go ortopedycznie, lecz to nie pomagało. Później zaczęły się problemy z ręką. Dopiero wtedy wysłano go na tomografię, która wykazała glejaka mózgu IV stopnia. Lekarze dawali mu rok życia, finalnie udało mu się przeżyć półtora.
Jankowska-Cieślak w rozmowie z "Wysokimi Obcasami" nazwała ten okres "przedłużoną gehenną". "Dla niego i dla nas. Uczestniczenie w degradacji człowieka, fizycznej, psychicznej, intelektualnej. Organy wewnętrznie się wygaszały. Aż w końcu leżało biedne, bezradne warzywo" mówiła z bólem. Piotr zmarł 12 września 2015 roku w wieku 66 lat.
Niestety małżonkom nie było nawet dane się pożegnać. Ostatnie dni artysta spędził w hospicjum, gdzie odwiedzała go Jadwiga. "Rano jeszcze byłam u niego. Pojechałam do teatru na próbę, po powrocie dostałam telefon, że nie żyje" wspominała. "Zawsze było nas dwoje, czuję się tak, jakby połowę mnie odjęto" wyznała w filmie Katarzyny Michałkiewicz "Dotknięcie".
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapytali Opozdę o kolejne dziecko, odpowiedź zaskoczyła wszystkich. W grę wchodzi adopcja
Z samego rana w Walentynki Dominika Gwit wstawiła poruszające zdjęcie. Taka miłość trafia się rzadko
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
Źródło: Wysokie Obcasy, Pani
