Jan Paweł II dał o sobie znać na pogrzebie Franciszka. Tłum zamarł w jednej chwili

Pogrzeb papieża Franciszka. Wierni wstrzymali oddech, gdy zobaczyli, co stało się podczas ceremonii. Wszyscy od razu pomyśleli o Janie Pawle II.
Papież Franciszek nie żyje
W poniedziałkowy poranek, 21 kwietnia, Watykan ogłosił światu bolesną wiadomość o śmierci papieża Franciszka. Ojciec Święty zmarł w wieku 88 lat. Przez ostatnie tygodnie zmagał się z poważną chorobą, która stopniowo odbierała mu siły. Jeszcze w trakcie Świąt Wielkanocnych opuścił szpital i z balkonu Pałacu Apostolskiego przesłał wiernym pełne nadziei pozdrowienie.
Niestety, jego stan szybko się pogorszył. W ostatnich godzinach życia papież zapadł w śpiączkę, a następnie doszło do zatrzymania akcji serca. Pomimo wysiłków lekarzy nie udało się go uratować. Wiadomość o jego odejściu wstrząsnęła milionami ludzi na całym świecie. Papież Franciszek pozostawił po sobie wielkie dziedzictwo – otwartość, pokorę i niestrudzoną gotowość do dialogu. Jego śmierć zakończyła wyjątkową epokę w dziejach współczesnego Kościoła.
Pogrzeb papieża Franciszka
Uroczystości pogrzebowe odbyły się w sobotę o godzinie 10:00 na Placu Świętego Piotra. Mszy świętej przewodniczył kardynał Giovanni Battista Re, dziekan Kolegium Kardynalskiego. Zgodnie z ostatnią wolą papieża, jego ciało spoczęło w Bazylice Santa Maria Maggiore – miejscu, które sam wybrał na swoją wieczną przystań. Plac Świętego Piotra wypełniły tłumy wiernych oraz przedstawiciele ponad 50 delegacji z całego świata. Wśród obecnych znaleźli się m.in. prezydent Francji Emmanuel Macron, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer, król Hiszpanii Filip VI wraz z królową Letycją oraz były prezydent USA Donald Trump z małżonką Melanią. Polskę reprezentowali prezydent Andrzej Duda oraz marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Testament papieża Franciszka odzwierciedlał całe jego życie – pełne pokory i bliskości z ludźmi. Papież życzył sobie, aby jego grób był prosty, oznaczony jedynie imieniem „Franciscus”, bez zbędnych dekoracji i przepychu. Wszelkie koszty pogrzebu pokrył anonimowy darczyńca, szanując życzenie zmarłego i podkreślając skromny charakter uroczystości. Ostatnie pożegnanie Ojca Świętego stało się wydarzeniem o głębokim znaczeniu – pełnym wzruszeń, zadumy oraz refleksji nad jego niezwykłym pontyfikatem i duchowym dziedzictwem, które zostawił całemu światu.
Duchowa obecność Jana Pawła II na pogrzebie Franciszka
Na trumnie papieża, zgodnie z tradycją i liturgią, często umieszcza się kilka symbolicznych przedmiotów. Wśród nich znajduje się otwarta księga Ewangelii – znak słowa Bożego i nauki Jezusa Chrystusa, która prowadziła życie zmarłego papieża. Często pojawiają się także inne elementy, takie jak sakiewka z monetami i medalami oraz dokument zawierający życiorys Ojca Świętego. Podczas uroczystości pogrzebowych papieża Franciszka miało miejsce poruszające zdarzenie.
Gdy księga Ewangelii spoczywała na jego trumnie, nagle zaczęły przewracać się jej kartki. Ten widok głęboko poruszył zgromadzonych wiernych, przypominając im podobne chwile z pogrzebu papieża Jana Pawła II. Tam również poruszająca się księga stała się symbolem obecności Ducha Świętego. Jednak dziś pojawiła się jedna istotna różnica: podczas ceremonii pożegnalnej Jana Pawła II księga zatrzasnęła się z hukiem, natomiast podczas pogrzebu Franciszka pozostawała cały czas otwarta.








































