Jarosińska wyliczyła na wizji swoje operacje plastyczne. Nagle zwróciła się do Hyży. Wszyscy zamarli
Monika Jarosińska była gościem sobotniego wydania “halo tu polsat”. Z Agnieszką Hyży rozmawiała m.in. o medycynie estetycznej. Aktorka wyjawiła, jakim zabiegom się poddała i jaki ma stosunek do swojego wieku.
Kariera Moniki Jarosińskiej
Monika Jarosińska jest dobrze znana widzom. Artystka ma na swoim koncie udział w licznych hitowych produkcjach, takich jak “Plebania”, “Samo życie”, “Pitbull” czy “Dziewczyny ze Lwowa”. Aktorstwo to jedna niejedyna dziedzina, z którą związana jest Monika.
Warto wspomnieć, że artystka wraz z Zenonem Boczarem starali się o możliwość reprezentowania Polski w 50. Konkursie Piosenki Eurowizji. Ostatecznie nie udało im się tego osiągnąć i w panelu jurorskim uplasowali się na 2. miejscu.
Monika Jarosińska zachwyca urodą
Artystyczny talent to niejedyne, co cenią sobie fani Moniki Jarosińskiej. Aktorka ma również wielu wielbicieli i jest inspiracją dla kobiet. W minionym roku świętowała 50. urodziny, jednak sama wyznaje, obecnie czuje się dużo lepiej niż 10 lat temu.
Nie wstydzi się również przyznać do tego, że regularnie poddaje się zabiegom medycyny estetycznej, a także ma na swoim koncie kilka operacji plastycznych. O wszystkim postanowiła opowiedzieć w sobotnim wydaniu “halo tu polsat”.
Miałam korektę powiek, ale też ze względów zdrowotnych, ponieważ, no niestety muszę to powiedzieć, z wiekiem ta górna powieka zaczęła mi coraz bardziej opadać. I miałam też problemy z widzeniem. Oczywiście wygląd estetyczny też ma duże znaczenie. Ale wiem, że takiego typu operacje też można wykonywać na NFZ. Drugą operacją, taką trochę bardziej inwazyjną, to była operacja piersi, ponieważ miałam zawsze kompleksy. Ale to też nie zrobiłam numeru XXXL, tylko poradziłam się lekarza. [...] Oczywiście myślałam już też o liftingu. Mój lekarz powiedział, absolutnie nie, masz na to czas'' - wyznała.
Monika Jarosińska nagle zwróciła się do Agnieszki Hyży
Aktorka jest zdecydowaną zwolenniczką korzystania z dobrodziejstw medycyny estetycznej. Nie zgadza się jednak z tym, że media często podkreślają wiek kobiet.
Tak korzystam, lubię i będę korzystać. Nie ma nic w tym absolutnie złego. Medycyna estetyczna po to powstała, nie tylko dla kobiet, abyśmy się czuły lepiej, również dla mężczyzn. Więc ja nie widzę w tym nic złego. Tym bardziej, że wiek nie powinien definiować kobiety […] To mnie zaczęło irytować, że bardzo często podpisuje się “Monika Jarosińska, lat 50”. Ewelina, powiedzmy, Kowalska, lat 47. To powinno być zakazane. Więc najważniejsze jest to, jak my się czujemy w środku - skwitowała.
W pewnym momencie Jarosińska zwróciła się bezpośrednio do prowadzącej, Agnieszki Hyży, sugerując, że ta również wygląda nieco młodziej.
Ty też Agnieszka jakoś młodziej wyglądasz - rzuciła na wizji, sprawiając, że wszyscy na chwilę zamarli
Prezenterka szybko postanowiła odpowiedzieć i uargumentowała, że jest to wynik posiadania małego dziecka. Czy ten argument przekonał Monikę, ciężko stwierdzić. Na koniec dodała tylko:
Nie wstydzę się tego. Jestem świadomą kobietą po przejściach różnych wszelakich. I myślę, że nabrałam takiej też pewności siebie. Myślę, że jestem tą inną Moniką
