Jest pierwsze 40 punktów w "TzG". Nikt na nią nie stawiał i okazała się czarnym koniem
W niedzielę 15 września wystartował pierwszy odcinek “Tańca z Gwiazdami”. Po tygodniach przygotowań uczestnicy 15 edycji wreszcie zaprezentowali swoje umiejętności i zachwycili jurorów. Ale nie obyło się bez nieoczekiwanych zwrotów akcji. Co takiego wydarzyło się na parkiecie?
Taneczny powrót do telewizji
Po wakacyjnej przerwie, 15 września, na antenie Polsatu powróciła uwielbiana przez widzów produkcja – „Taniec z gwiazdami”. Nowa edycja programu przyniosła ze sobą wiele nowości, które z pewnością zaskoczyły wiernych fanów.
Jedną z największych zmian była przeprowadzka show na nową stację telewizyjną. To z kolei pociągnęło za sobą rewolucję w składzie prowadzących. Na fotelach jurorskich zasiadła ponownie znana i lubiana przez widzów ekipa, złożona z Iwonny Pavlović, Rafała Maseraka, Ewy Kasprzyk i Tomasza Wygody. Natomiast na scenie zobaczyliśmy nowe twarze – Olę Kot i Krzysztofa Jankesa Jankowskiego, którzy z entuzjazmem podjęli się roli gospodarzy programu.
W tym sezonie organizatorom udało się zaprosić prawdziwe gwiazdy, które z pewnością zachwycą widzów swoimi umiejętnościami tanecznymi. Na parkiecie zobaczymy m.in. popularną influencerkę Olę Bończyk, aktorkę Julię Żugaj oraz uznanego aktora Macieja Zakościelnego. Jak poradzą sobie w tej nowej dla siebie roli? Czy uda im się zdobyć serca wymagających jurorów i wymagającej publiczności?
Już pierwsze odcinki dostarczyły wielu emocji i wzbudziły wiele kontrowersji. Widzowie z zapartym tchem śledzili zmagania gwiazd na parkiecie, a jurorzy nie szczędzili szczerych komentarzy. Co wydarzyło się w ostatnich epizodach? Które pary zbliżyły się do wymarzonego finału? Czy któreś z tanecznych duetów zaskoczyło wszystkich swoją metamorfozą?
Właśnie ogłosili nowych prowadzących. Poważne zmiany w "Tańcu z Gwiazdami" Dramat chwilę przed rozpoczęciem "Tańca z Gwiazdami". Para z hukiem wylądowała na ziemiJak wypadły gwiazdy na tanecznym parkiecie?
Po tygodniach gorączkowych przygotowań, których każdy szczegół śledziliśmy z zapartym tchem w mediach społecznościowych, wreszcie nadeszła ona – wielka chwila prawdy. Długo wyczekiwane spotkanie z gwiazdami, które przez ostatnie tygodnie dzień i noc poświęcały ciężkim treningom, by zaprezentować nam coś wyjątkowego, było już tuż-tuż. Ich wysiłek był widoczny w każdym spojrzeniu, w każdym geście, w każdym mięśniu naprężonym do granic możliwości. Gdy wreszcie stanęli na scenie, jury było oczarowane, a publika – po prostu zachwycona.
Kto zdobył 40 punktów w 1. odcinku "TzG"?
Mimo, że pierwszy odcinek nosił tytuł “Poznajmy się!” i służył głównie do przedstawienia wszystkich uczestników- już pojawiła się punktacja i to nawet w postaci pełnych 40 punktów. Zdobyli ją Vanessa Aleksander i Michał Bartkiewicz ze swoim ognistym passo doble. Jurorzy byli zachwyceni, przyznając maksymalną punktację- internauci również:
- Pozamiatała. Rewelacyjna. Naprawdę, czapki z głów. Talent, ekspresja, charakter, pewność i pracowitość. Efekt? Jedyny.
- Czułam w kościach, że Vanessa i Michał dadzą czadu! Pierwszy odcinek, a ta dwójka zatańczyła jedno z najlepszych paso w historii TzG. Go girl! 🫶🏻
- ABSOLUTNIE FENOMENALNI! uwielbiam osobno, uwielbiam razem, uczta dla oczu na scenie.
- Oh jak ja kocham paso doble. Gdyby paso doble było kobietą to byłoby Vanessą Tanecznie i aktorsko na maksa super. A ten outfit 🥹🤩✨
Jak wam się podobał występ?
