Natalia Cieślak 04.02.2023 19:52

Justyna Steczkowska znowu zabrała głos w sprawie Sylwestra TVP. "Mało kto mnie zna"

fot. KAPiF

Justyna Steczkowska wzbudziła wiele emocji wśród internautów po Sylwestrze Marzeń z Dwójką. Internauci podejrzewali bowiem, że podczas wspólnego zdjęcia celowo chciała zakryć tęczową opaskę LGBT" na ramieniu will.i.am'a, wokalisty zespołu Black Eyed Peas. Po sylwestrowych koncertach w TVP wokalistka znalazła się w ogniu krytyki. Wiele osób zarzucało jej, że świadomie zasłoniła tęczową opaskę. Od tego czasu wylała się na nią fala hejtu, która pozostawiła znamię do dziś.

Justyna Steczkowska wspomina aferę z tęczową opaską

Historia z tęczową opaską odbiła się echem w mediach. Piosenkarka postanowiła udzielić wywiadu Katarzynie Burzyńskiej dla "Wprost". Opowiedziała o tym, że w telewizji TVP występuje od 30 lat, w tym czasie zaś zarządzali nią prezesi z różnych partii. 50-latka nie może zrozumieć, dlaczego łączy się rozrywkę z polityką.

– Po ostatnich wydarzeniach sylwestrowych, zrozumiałam, że błędem było to, że zaczęłam odpowiadać na komentarze, paskudne inwektywy w moją stronę, że jestem podczłowiekiem, że to, że tamto… Myślę sobie: co się z nami wszystkimi stało, że podczas Sylwestra, który jest zabawą, gdzie wszyscy powinniśmy się cieszyć i odczepić wreszcie od jakiejkolwiek polityki i ideologii, zaczęliśmy na siebie rzygać? Co się z nami, ludźmi, stało? – mówiła wywiadzie dla "Wprost". – Ja, która nigdy nie byłam przeciwko społeczności LGBT+, pracuję z tymi ludźmi od początku swojej kariery, na co dzień, już dawno nie doznałam tylu zupełnie niepotrzebnych przykrości. I to ocenianie mnie jako człowieka! Mało kto mnie zna od a do z, tylko moja rodzina i bliskie grono przyjaciół – dodała.

Sylwester TVP: Justyna Steczkowska i tęczowe opaski Black Eyed Peas

Autorka hitu "Dziewczyna szamana" wzbudziła wiele kontrowersji, gdy podczas wspólnego zdjęcia z Black Eyed Peas chwyciła za ramię Wil.i.am zakrywając mu tęczową opaskę na jego ramieniu. Była ona symbolem wsparcia dla społeczności LGBT. Internaucie zaczęli jej zarzucać, że zrobiła to celowo.

– Niezłą trzodę zrobiłaś z tęczową opaską BEP. No ale pieniądze nie śmierdzą, c'nie? – napisała jedna z internautek. – Powinna się Pani wstydzić za to, co wczoraj zrobiła. Przypadkiem zasłoniła Pani tęczową opaskę? – napisała kolejna.

Piosenkarka opublikowała zdjęcie na swoim Instagramie, na którym jest obklejona różnymi karteczkami z przykrymi słowami, które usłyszała od internautów. Postanowiła również wyjaśnić, że działanie było niecelowe i że ludzie zawsze będą widzieć tylko to, co chcą. Podziękowała również fanom za wsparcie i ciepłe słowa w tak trudnym dla niej czasie.