Konflikt Kurzopków ze Smaszcz przeniósł się do sądu. Tego żąda para

Związek Macieja Kurzajewskiego i Katarzyny Cichopek

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski przez lata tworzyli duet gospodarzy programu “Pytanie na śniadanie”. To na planie porannego formatu narodziło się między nimi uczucie. Prezenterzy przyznali, że są w związku podczas wspólnych wakacji, w październiku 2022 roku. Stało się tak po tym, jak do tablicy wywołała ich była żona Kurzajewskiego, Paulina Smaszcz.

Najpiękniejszy prezent na 40 urodziny... M I Ł O Ś Ć.  Pozdrawiamy z Izraela - napisali.

Od tego czasu para regularnie wrzuca nowe fotografie i relacje ze wspólnie spędzanych chwil. Media ochrzciły parę mianem "Kurzopków", którzy od momentu ogłoszenia swojego związku odbyli wiele wspólnych podróży i wnoszą swój związek na kolejne etapy zaangażowania. Mówi się, że doszło do zaręczyn, jednak para nie potwierdziła tej informacji w mediach.

Była żona prezentera jednak nie omieszkała nie skomentować związku pary w mediach i to nie raz.

Paulina Smaszcz ostro o "Kurzopkach"

Paulina Smaszcz, specjalistka od PR-u odkąd były mąż i jego partnerka potwierdzili łączącą ich relacje, wiele razy zabierała głos w mediach i komentowała ten związek. Była żona nie ukrywała pretensji do Kurzajewskiego i Cichopek. Przykładowo, tak skomentowała fakt, że dziennikarz zabrał Katarzynę do miejsca, w którym rzekomo w przeszłości spędzał rodzinne wakacje z Pauliną i synami:

Brak wstydu, brak mózgu, czy brak klasy? Konkubiny, jeżdżą na wakacje z obecnymi facetami, w miejsca gdzie on spędzał przez wiele lat wakacje ze swoją rodziną, swoimi dziećmi, gdzie deklarował miłość, wierność i oddanie na zawsze. To trend, czy wzorce? Obecnie pani Kasia z Maciejem spędzają wakacje na wyspie Leros, gdzie przez 15 lat całą rodziną spędzaliśmy wakacje. Dzwonią i piszą do mnie znajomi, że to samo miejsce, ten sam hotel, te same restauracje i nawet leżaki te same.

Była dziennikarka na tym jednak nie poprzestała.

Żadna rozumna kobieta nie zabierze nowego kochanka, czy konkubenta w miejsce, w którym ona lub on mają wspomnienia z poprzedniego związku, gdzie wszyscy znają jego byłą żonę, gdzie dorastały jego dzieci. Znam takie związki, które od początku nie kłamią jak najęte, nie milczą, bo tyle syfu nagrabili, że tylko pozostaje milczenie, by szambo nie wylało, tylko otwarcie i dzielnie nie oszukując nikogo, weszli w związek z pełnymi konsekwencjami, a nie jak obślizgłe szczury umoczone w ścieku oszustw, kłamstw i manipulacji  - pisała o Katarzynie Cichopek.

Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek w tej sytuacji postanowili wejść na drogę sądową z Pauliną Smaszcz. Złożyli przeciwko niej pozew o naruszenie dóbr osobistych i domagali się wpłaty 20. tysięcy złotych dla Fundacji “Pomoc Kobietom i Dzieciom”. Jednak to nie wszystko.

Tego Kurzajewski wymaga od Pauliny Smaszcz

Redakcja ShowNews.pl ustaliła szczegóły pozwu Macieja Kurzajewskiego przeciwko Paulinie Smaszcz. Dziennikarz domaga się publicznych przeprosin od byłe żony i matki jego synów. Tak miałyby brzmieć słowa wystosowane przez Paulinę Smaszcz:

Ja, Paulina Smaszcz przepraszam Macieja Kurzajewskiego za bezprawne naruszenie jego dóbr osobistych poprzez (...) sugerowanie, że nawiązał on romans z Panią Katarzyną Cichopek w trakcie trwania naszego związku małżeńskiego, i że romans ten był przyczyną naszego rozwodu oraz poprzez publiczne nazywanie go kłamcą, kłamcą bez moralności i kręgosłupa, oszustem, złodziejem, złośliwym i podłym pinokiem oraz obślizgłym szczurem umoczonym w ścieku oszust, kłamstw i manipulacji (...).

Powyższy przeprosiny zdaniem Macieja powinny się ukazać nie tylko na profilu Smaszcz na Instagramie, ale też w telewizji. Według ShowNews.pl Kurzajewksi domaga się, aby Paulina wykupiła czas w przestrzeni reklamowej programu “Pytanie na śniadanie”, gdy on i Cichopek będą prowadzącymi programu. Jednak dziś byłoby to trudne do wykonania z racji tego, że Kurzajewski i jego partnerka nie pracują już w śniadaniówce. Okazuje się, że Paulina Smaszcz nie jest bezczynna i także złożyła pozew przeciwko byłemu mężowi o uzupełnienie majątku. Kobieta twierdzi, że dziennikarz w dlaszym ciągu nie rozliczył się z nią z pieniędzy, które zgromadzili wspólnie przed ponad 20 lat małżeństwa. Maciej Kurzajewski odmówił komentarza w sprawie.

Co Wy na to?