Kontrowersyjna wypowiedź Lewandowskiego. Dziennikarzy zatkało po jego słowach
Robert Lewandowski zaskoczył wypowiedzią. Wystarczyło kilka zdań, by dziennikarzy zatkało. Sprawdźcie szczegóły.
Robert Lewandowski - legendarny piłkarz
Robert Lewandowski od lat nie tylko strzela gole, ale też buduje markę, która dawno wykroczyła poza boisko. Od warszawskich boisk po Camp Nou - jego historia to podręcznikowy przykład wspinania się po szczeblach kariery za sprawą konsekwencji, a nie przypadku. To bez wątpienia jeden z najlepszych polskich piłkarzy, który od lat utrzymuje najwyższy poziom i stał się znany na całym świecie.
U boku “Lewego”, dziś piłkarza FC Barcelony, od niemal dwóch dekad stoi Anna Lewandowska - była karateczka, a dziś trenerka, motywatorka i bizneswoman. W 2023 roku powiedziała ona “Vivie!”:
Robert nie potrzebuje dopingu z zewnątrz. On sam jest swoją motywacją. Ja tylko pomagam mu pamiętać, że poza boiskiem też jest życie.
Para odbywa częste podróże między Barceloną a Warszawą. Małżonkowie prowadzą udane życie rodzinne, w którym znajdują także miejsce na czas z dwiema córkami: Klarą (ur. w 2017 roku) i Laurą (ur. w 2020 roku). Obie dziewczynki z dumą kibicują tacie w sportowych zmaganiach.
Lewandowski wielokrotnie podkreślał, że sukces nie jest przypadkiem, lecz sumą codziennych wyborów.
W piłce nie ma dróg na skróty. Liczy się praca, ale też ludzie, którzy w ciebie wierzą - przekazał w wywiadzie udzielonym magazynowi “Kicker”.
Robert dał się poznać mediom i fanom jako kochający mąż i ojciec, świetny piłkarz, a także charyzmatyczna i wzbudzająca sympatię osobowość medialna, co tylko udowadnia w swoich kolejnych publicznych wypowiedziach.

Medialne wypowiedzi Roberta Lewandowskiego
Robert Lewandowski to bożyszcze kibiców. Jego nazwisko jest marką samą w sobie, a piłkarz od lat starannie buduje wizerunek mistrza zarówno w strzelaniu goli, jak i poza boiskiem. Opinia publiczna zna go jako profesjonalistę, człowieka sukcesu i ambasadora sportu. Lewandowski to dla wielu wręcz uosobienie sukcesu, a już szczególnie wśród piłkarzy - chyba nie trzeba nikogo przekonywać, że postać ta przejdzie do historii jako jedna z najlepszych w historii polskiej piłki nożnej.
Jednak nawet starannie zbudowany i dobrze zarządzany wizerunek może mieć pewne słabsze punkty. Raz po raz do mediów trafiają wypowiedzi Lewandowskiego, które następnie są szeroko komentowane przez internautów. W podcaście WojewódzkiKędzierski kapitan reprezentacji Polski stwierdził na przykład:
Coś we mnie w środku zgasło. I tego nie da się przeskoczyć. Chcę więcej emocji w swoim życiu.
Wypowiedź ta odbiła się głośnym echem w polskich i zagranicznych mediach, była bowiem związana z możliwym transferem Lewandowskiego z Bayernu (który, jak dziś wiemy, doszedł do skutku).
Swego czasu głośna była także sprawa z byłym agentem Lewandowskiego, Cezarym Kucharskim, który dosadnie krytykował go publicznie.
Kontrowersyjna wypowiedź Roberta Lewandowskiego
Nieczęsto widzimy, by kapitan reprezentacji kraju kończył konferencję prasową nie kolejnym standardowym “dziękuję”, lecz zamiast tego apelem, który dla niektórych mógł… przesunąć granice. Najpierw odpowiadał na pytania dotyczące w sporej części jego biografii “Lewandowski. Prawdziwy”, a także zbliżających się meczów i Święta Niepodległości. Następnie, jeszcze w trakcie konferencji przed meczem piłkarskiej reprezentacji Polski, Lewandowski zwrócił się do dziennikarzy słowami:
Ja mam jeszcze do dziennikarzy apel. Pokażcie jaja.
Szybko wyjaśnił swoje intencje, mówiąc:
A tak naprawdę, to zapraszam was serdecznie na badania do “jajowozu”, który jest tutaj pod hotelem, żebyśmy się przebadali. Ja też idę i zachęcam was bardzo. Mam nadzieję, że też skorzystacie z tego.
Istotnie: Lewandowski wraz z innymi piłkarzami polskiej reprezentacji skorzystał z badań. Piłkarz, który na co dzień unika kontrowersji, postawił na dosadny język, by dotrzeć do mężczyzn.
Choć brzmiało to zaskakująco bezpośrednio, kontekst okazał się poważny. Lewandowski włączył się w kampanię Movember - międzynarodową akcję społeczną, która co roku w listopadzie przypomina mężczyznom o profilaktyce raka jąder i prostaty. Nazwa pochodzi od połączenia słów moustache (wąsy) i November (listopad), a symbolem inicjatywy są właśnie zapuszczone wąsy, które mają zwracać uwagę na temat męskiego zdrowia.
W Polsce od kilku lat prowadzona jest mobilna odsłona akcji, tzw. “Jajowóz”, czyli specjalny bus, w którym mężczyźni mogą bezpłatnie wykonać badania USG. To właśnie do niego Lewandowski zaprosił dziennikarzy.
Co sądzicie o tak bezpośrednim przekazie piłkarza?
