Luna zrobi to po Eurowizji. Klamka już zapadła. Zmiana będzie nieodwracalna
Luna ma wielkie plany, które chce załatwić tuż po Eurowizji. Miała nadzieję, że uda się to zrobić jeszcze przed konkursem, ale na drodze stanęła jej biurokracja. Zmiany będą poważne, dla niej to nowy rozdział. Co na to jej rodzina?
Jak naprawdę nazywa się Luna?
Luna już niedługo będzie reprezentować Polskę na 68. Konkursie Piosenki Eurowizji w Malmö. Młoda piosenkarka zaśpiewa już pierwszego dnia półfinałów, czyli 7 maja . Finał zaplanowany jest na 11 maja. Na scenie w Szwecji wykona oczywiście swój przebój “The Tower” .
To wielki sukces dla 25-letniej wokalistki. Tuż po wewnętrznych preselekcjach musiała się jednak zmagać z krytyką. W sieci nie brakowało opinii, że sukces zawdzięcza swojemu ojcu. Tata Luny to bowiem Andrzej Wielgomas, właściciel zakładów Dawtona . Sama gwiazda odcina się jednak od biznesu swojej rodziny. Czuje nawet niechęć do nadanych jej imion. Naprawdę nazywa się Aleksandra Katarzyna Wielgomas . Skąd zatem wziął się jej pseudonim artystyczny? Możecie być bardzo zaskoczeni jej wyjaśnieniem.
Jakie znaczenie ma pseudonim Luny?
Piosenkarka cztery lata temu udzieliła wywiadu serwisowi K-Mag. Wyznała wtedy, że “Luna” to jej forma alter ego, nasycone tajemnicą i magią. Samo słowo po łacinie oznacza “księżyc”, który według niej ma ogromny wpływ na całe jej życie . Poza tym często zdarza się jej lunatykować.
Zdecydowałam się na taki pseudonim, ponieważ Luna, czyli Księżyc, jest mi bardzo bliski – obserwuję w swoim życiu bardzo duży jego wpływ. Księżyc ma też dwie strony – jasną i ciemną – a ja bardzo lubię kontrasty, nie tylko w muzyce, więc myślę, że ten pseudonim po prostu do mnie pasuje. Ponadto jestem Luną także dlatego, że jestem lunatyczką i bardzo dużo lunatykuję. Ostatnio przez pół nocy chodziłam w górę i w dół po schodach i krzyczałam „ratunku!” – mówiła wokalistka.
W jaki sposób cykl księżyca może wpływać na jej życie? Wielgomas wyjaśniła, że w pewien sposób podąża za fazami księżyca .
Odkryłam pewną rutynowość w cyklu księżyca – od nowiu do pełni – a właściwie w tym, jak fazy Księżyca wpływają na moje życie. Zupełnie jakbym podążała za Księżycem. W nowiu zaczynam nowe przedsięwzięcia, snuję plany i wpuszczam nową energię, później rozwijam te pomysły aż do pełni, podczas której celebruję to wszystko, a następnie uwalniam negatywną energię. […] Poza tym podczas pełni Księżyca nie mogę spać, jestem nadpobudliwa, mam w sobie aż za dużo energii – tłumaczyła piosenkarka.
Teraz okazuje się, że gwiazda ma wielkie plany. Wszystko chce załatwić jak najszybciej, tuż po Eurowizji . Co planuje?
Plany Luny po Eurowizji
W magazynie “Forbes” pojawił się ostatnio wywiad z Luną. Wyznała w nim, że niezbyt dobrze czuje się z imieniem, które zostało jej nadane . Na co dzień go nie używa. Dlatego zależy jej, by jak najszybciej formalnie zmienić dane w urzędzie na swój pseudonim artystyczny . Chciała zrobić to jeszcze przed Eurowizją, ale nie zdążyła.
Wszyscy zwracają się do mnie Luna, a jak ktoś mówi Ola, to już nawet nie bardzo reaguję. Chciałam, żeby to imię było już zmienione na Eurowizję. Niestety, jest sporo zachodu przy wymianie paszportu i dowodu osobistego, a mamy teraz dużo wyjazdów. Obawiam się, że coś mogłoby się nie udać, dlatego wstrzymałam się i po Eurowizji oficjalnie złożę wniosek. [...] Dla mnie zmiana imienia będzie przejściem w dorosłość. To symbol oddzielenia tego, co było i rozpoczęcia mojej własnej drogi – wyjaśniła.
Wątek rozpoczęcia własnej drogi podjęła także w rozmowie z Wirtualną Polską. Ogłosiła tam, że zmiana imienia będzie symbolicznym przejęciem swojego życia . Chce bowiem funkcjonować na własnych zasadach, jako niezależna osoba. A jak zareagowali na to jej rodzice ?
To moja decyzja, jestem dorosłą dziewczyną. Nazwiska nie zmieniam, póki co, tylko imię – odpowiedziała dyplomatycznie Luna.
Co sądzicie o jej decyzji?
Źródło: K Mag, Forbes, Wirtualna Polska