Małgorzata Kożuchowska skrytkowana przez fanów. "To nie dożynki..."
Nikt by nie pomyślał, że jeden niewinny wpis Małgorzaty Kożuchowskiej wywoła tyle emocji. Wszystko przez wizytę aktorki z synem w Teatrze Wielkim. Co takiego zatem się stało, że internauci nie powstrzymali się od krytyki?
Małgorzata Kożuchowska uchodzi raczej za symbol elegancji i klasy, rzadko kiedy można zarzucić jej poważny błąd. Niektórzy obserwatorzy aktorki doszukali się jednak czegoś, czego nie omieszkali jej wypomnieć.
Małgorzata Kożuchowska z synem w teatrze
Małgorzata Kożuchowska zdała relację z wizyty w Teatrze Wielkim ze swoim synem. Wybrali sie wspólnie na spektakl "Dziadek do Orzechów i Król Myszy". Na tym samym spektaklu byli też Anna i Robert Lewandowscy z Klarą.
Po tym, jak wrzuciła do sieci zdjęcia, pod postem zawrzało. Jest to o tyle dziwne, że aktorka rzadko kiedy jest krytykowana, a zazwyczaj uchodzi za wzór klasy i elegancji. O co dokładnie chodziło?
Kożuchowska tłumaczy się z wpadki
Okazało się, że niektorzy fani aktorki nie byli zachwyceni jej postawą. Jak uznali, używanie telefonu podczas spektaklu jest niekulturalne, a Kożuchowska powinna o tym wiedzieć.
"Ty i Lewandowska chyba nie znacie regulaminu Opery Narodowej i nie wiecie, że zabronione jest używanie telefonów podczas spektaklu i robienie zdjęć wykonującym. [...] To nie dożynki..." - brzmial jeden z komentarzy.
Małgorzata Kożuchowska odniosła sie do tej opinii, odpowiadając:
"Żeby kogoś pouczać, trzeba samemu znać zasady. Zdjęcie, które tu widzisz, zostało zrobione po spektaklu, na brawach, a to jest dozwolone"
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
1. Wnuczka Millera trafiła do szpitala. Potwierdził się najgorszy scenariusz
2. Fatalne wieści płyną z domu Urbańskiej i Józefowicza
3. Jakimowicz przebił samego siebie, nawet prezenterka obok była zażenowana
Źródło: Plotek
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
