Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Na profilu Antka Królikowskiego pojawiły się zdjęcia Joanny Opozdy w złym stanie. Twierdzi, że to wina hakera
Weronika Chmielewska
Weronika Chmielewska 30.03.2023 08:09

Na profilu Antka Królikowskiego pojawiły się zdjęcia Joanny Opozdy w złym stanie. Twierdzi, że to wina hakera

Joanna Opozda, Antek Królikowski
fot. instagram.com/asiaopozda/KAPiF

W środowy wieczór w relacjach Antka Królikowskiego pojawiły się prywatne zdjęcia i nagrania Joanny Opozdy. Relacje przedstawiające ją w złym stanie zdążyły zniknąć, a aktor wydał oświadczenie na ten temat. Jego była partnerka również zabrała głos.

Obserwatorzy gwiazdora mogli tego dnia początkowo zobaczyć jego wspólne zdjęcie z nową partnerką. Później na instagramowym profilu pojawiły się prywatne materiały z udziałem jego byłej partnerki. Aktor wydał oświadczenie w te sprawie.

Prywatne nagrania z Joanną Opozdą na profilu Antka Królikowskiego

Na profilu aktora niespodziewanie pojawiło się nagranie i zdjęcia zapłakanej żony. Całość materiału została podpisana listą zarzutów wobec Joanny Opozdy. 

Cała prawda o mojej chorej psychicznie byłej żonie, prowadziła pamiętnik dla naszego syna, bo uważała, że może umrzeć. Przez 9 miesięcy dostawałem takie zdjęcia. Mam dużo empatii, ale takie coś to za wiele dla każdego zdrowego normalnego faceta. Takich zdjęć i filmów mam całą masę. Codziennie mnie wyzywała, ciągle chciała, żebym spędzał z nią czas. To już nie była osoba, w której kiedyś się zakochałem, każdy ma swoje granice, starałem się, robiłem jej zakupy, chodziłem z nią do lekarza, spełniałem zachcianki – brzmiały ich podpisy. Stosowała wobec mnie przemoc werbalną i fizyczną. Nie raz nie dwa dostałam od niej w twarz. […] Nikt by tego nie wytrzymał. Nie pisałem się na takie coś — przekazano wraz z publikacją.

Materiały udostępnione na profilu aktora przedstawiały przede wszystkim zapłakaną Joannę Opozdę, która żaliła się nienarodzonemu synowi na zachowania jego ojca. Podkreślała, że ciążę przeżyła samotnie, gdy jej partner spotykał się ze znajomymi. Na zdjęciach dało się zauważyć jej ciężki stan zdrowia.

Na krótko po udostępnieniu filmów treści zniknęły z profilu Antka Królikowskiego. Następnie aktor wydał w relacji oświadczenie na temat sytuacji. Twierdzi, że jego konto zostało chwilowo przejęte przez kogoś innego.

Pola Wiśniewska pokazała twarz szóstego dziecka. Nagle zabrała głos ws. porodu

Antek Królikowski twierdzi, że został zhakowany

Po usunięciu zdjęć i nagrań z Joanną Opozdą, na profilu aktora pojawiło się oświadczenie. Wynika z niego, że telefon gwiazdora został zhakowany, a prywatne materiały nie miały ujrzeć światła dziennego. Dodatkowo zapowiedział rozpoczęcie dochodzenia.

Mój Instagram został dziś zhakowany. Treści opublikowane na moim Instagramie były wrzucone przez osobę, którą odnajdą odpowiednie organy ścigania. Nie miałem pojęcia o istnieniu tych materiałów i jestem w ciężkim szoku — przekazał Antek Królikowski.

Na jego wyznanie odpowiedziała sama Joanna Opozda. Aktorka bardzo przeżyła całą sytuację. Nie wierzy jednak w argument zdejmujący winę z byłego partnera.

Joanna Opozda wytyka mu kłamstwo

Po upublicznieniu nagrań na profilu aktorki pojawił się obszerny wpis. Kobieta poczuła się poniżona i cierpiała z powodu ujawnienia intymnych nagrań. Jak przyznała, rozmowa z nienarodzonym dzieckiem była częścią jej terapii.

Nagranie, które dodał Antek, było prywatne, osobiste, INTYMNE. Byłam wtedy w ciąży, dopiero co wyszłam ze szpitala. W akcie rozpaczy i samotności nagrywałam, taki powiedzmy "pamiętnik audio". Szczerze? Miałam nadzieje, że te materiały nigdy nie ujrzą światła dziennego. Wiem, że na nagraniu mówiłam do swojego dziecka, ale tak polecił mi mój terapeuta. Wypowiadanie na głos pewnych rzeczy miało przynosić mi ukojenie, swojego rodzaju ulgę. Jest mi strasznie wstyd, czuje się poniżona. Na swoją obronę powiem, że byłam bardzo samotna, cierpiałam na ogromną depresję. Byłam ciężko chora, żyłam w wiecznym strachu, martwiłam się o nasze dziecko, hormony szalały. Co chwila lądowałam w szpitalu — przekazała Joanna Opozda.

Aktorka odniosła się również do tłumaczeń Antka Królikowskiego względem ataku hakera. Według niej były partner skłamał, by oczyścić się z zarzutów.

Nie jest to prawdą, ponieważ zdjęcia, które Antek opublikował, wysłałam mu w SMS-ach, często nie miałam siły odpisywać mu na wiadomości, więc na szybko robiłam zdjęcie. Nie miałam siły "klikać", więc robiłam fotę. Kiedy ktoś hakuje twoje konto, mija trochę czasu, zanim znowu masz do niego dostęp!!! — tłumaczyła Joanna Opozda.

Publikowane na profilu Antka materiały przedstawiały Joannę Opozdę w prywatnej sytuacji, dlatego zdecydowaliśmy się nie publikować ich w całości.

Zobacz zdjęcia:

Antek Królikowski.jpg
fot. instagram.com/antek.krolikowski/
Antek Królikowski.jpg
fot. instagram.com/antek.krolikowski/
Antek Królikowski.jpg
fot. instagram.com/antek.krolikowski/
Antek Królikowski.jpg
fot. instagram.com/antek.krolikowski/
Antek Królikowski.jpg
fot. instagram.com/antek.krolikowski/
Antek Królikowski.jpg
fot. instagram.com/antek.krolikowski/
Antek Królikowski.jpg
fot. instagram.com/antek.krolikowski/
Antek Królikowski.jpg
fot. instagram.com/antek.krolikowski/
Antek Królikowski.jpg
fot. instagram.com/antek.krolikowski/
Joanna Opozda.jpg
fot. instagram.com/asiaopozda/
Joanna Opozda.jpg
fot. instagram.com/asiaopozda/
Joanna Opozda.jpg
fot. instagram.com/asiaopozda/

g