Narzeczony Alicji Bachledy-Curuś nagle zniknął. Nie ma też pierścionka na palcu aktorki. Przykre, co za tym może stać
Jakiś czas temu media informowały, że Alicja Bachleda-Curuś znów jest zakochana. Jej narzeczonym miał być szwajcarski biznesmen. Teraz jednak wyszły na jaw szokujące informacje. Mężczyzna zniknął, a aktorka nie nosi pierścionka zaręczynowego. Wiadomo, co może być powodem takiego stanu rzeczy.
Związek Alicji Bachledy-Curuś i Collina Farrella
Alicja Bachleda-Curuś przeprowadziła się do Stanów Zjednoczonych w 2005 roku. Trzy lata później związała się z Colinem Farrellem , co wywołało ogromne zainteresowanie zagranicznych mediów. 7 października 2009 roku na świat przyszedł ich syn. Choć chłopiec urodził się w Los Angeles, chrzest otrzymał w Polsce, w Krakowie, gdzie nadano mu imię Henry Tadeusz.
Niestety, związek Alicji i Colina nie przetrwał próby czasu. W styczniu 2011 roku aktorka oficjalnie potwierdziła swoje rozstanie z Farrellem. Jednakże ich syn, obecnie 15-letni, na zawsze pozostanie tym, co ich łączy.
Jakieś cztery lata temu aktorka poinformowała opinię publiczną o tym, że jest zaręczona.
Nowa miłość Alicji Bachledy-Curuś
W marcu 2020 roku Alicja Bachleda-Curuś pojawiła się na jednej z branżowych imprez, gdzie udzieliła wywiadów. Podczas tych rozmów chwaliła się pierścionkiem zaręczynowym i nieco zdradziła o swoim nowym związku.
Jestem w bardzo dobrym miejscu. Przede wszystkim znalazłam spokój wewnętrzny i szczęście, którego zawsze sobie życzyłam. Myślę, że do tego trzeba dojrzeć. Natomiast, nie mówię za dużo o życiu prywatnym, więc tak to zostawimy. Ale gratulacje przyjmę – powiedziała “Vivie!”.
Według “Super Expressu” partnerem Alicji Bachledy-Curuś jest szwajcarski biznesmen. Para mieszka w ekskluzywnej willi o powierzchni 2,3 tys. m2 przy ul. Mulholland Drive w Los Angeles, wspólnie z ich dziećmi – synem Alicji i córką jej partnera. Według portalu utrzymanie się w tak luksusowej przestrzeni kosztuje gwiazdę około 11 tys. dolarów miesięcznie , czyli około 50 tys. złotych.
Teraz jednak wygląda na to, że mężczyzna nagle zniknął. Co za tym stoi?
Po narzeczonym Bachledy-Curuś ani śladu
Od tamtego czasu nie widziano Alicji Bachledy-Curuś publicznie w towarzystwie partnera. Czy ich związek napotkał na trudności? W nagraniach udostępnianych przez aktorkę na Instagramie nie ma śladu po błyszczącym pierścionku. Dodatkowo unika ona udziału w spotkaniach w Polonii, co według informatora ShowNews.pl może być celowym działaniem.
Gdyby Colin Farell dowiedział się o jej związku, mógłby przestać łożyć na szkołę ich syna. Aktor płaci alimenty, ale opłata za szkołę jest jego dobrowolną decyzją. Henry jest ósmej klasie i jeśli Alicja chce coś uzyskać więcej od Colina, to musi działać bardzo dyplomatycznie. Szkoła, w której nastolatek spędzi kolejne cztery lata, to koszt około 160 tysięcy dolarów na rok - powiedział informator “ShowNews” z LA.
Rzeczywiście, informator wspomniał także o tym, że kiedyś Alicja planowała zakup domu w Los Angeles, ale sprawa ucichła. Dodatkowo nie da się ukryć, że widywano ją w towarzystwie przystojnego Jonathana Tybela. Czyżby on zajął miejsce jej narzeczonego? Na razie aktorka milczy w tej sprawie.