Alicja Bachleda-Curuś komentuje decyzję byłego partnera. Colin Farrell chce zabrać syna ze sobą, to będzie wielkie wydarzenie
Colin Farrell postanowił zabrać nastoletniego syna na najważniejsze wydarzenie filmowe roku. Jego decyzję skomentowała matka chłopca, Alicja Bachleda-Curuś. To będzie niezapomniany wieczór.
Wielkimi krokami zbliża się gala rozdania Oscarów, na której pojawią się największe gwiazdy światowego kina. Wśród zaproszonych nie mogło zabraknąć Colina Farrella, który po raz pierwszy otrzymał nominację w kategorii "Najlepszego aktora pierwszoplanowego". W świetle fleszy pokaże się z synem.
Alicja Bachleda-Curuś o wystąpieniu syna na Oscarach
Aktorka związała się z gwiazdorem Hollywood w 2008 roku, dzięki współpracy na planie filmu "Ondine". Już po roku związku powitali na świecie syna, Henry'ego. Amerykański sen nie trwał jednak długo, a Alicja Bachleda-Curuś w 2011 roku potwierdziła rozstanie z Colinem Farrellem.
Teraz aktor zaprosił syna na wspólny wieczór podczas rozdania najbardziej prestiżowych nagród na świecie. Tegoroczne Oscary są szczególnym wydarzeniem w życiu aktora, ze względu na nominację za rolę w "Duchach Inisherin". Dodatkowo m.in. kreacja Colina Farrella w filmie "Batman" została wyróżniona w kategorii "Najlepszej charakteryzacji".
Jak na takie zderzenie z show-biznesem zapatruje się Alicja Bachleda-Curuś? Okazuje się, że jest szczęśliwa z nominacji byłego partnera i wraz z bliskimi bardzo mu gratuluje.
— Bardzo się cieszymy z tegorocznej nominacji i trzymamy mocno kciuki za Colina, a w szczególności Henry, który tym razem będzie mu towarzyszyć podczas ceremonii — przyznał w rozmowie z Plejadą.
Kim jest Edyta Zając? Była żona Jakuba Rzeźniczaka jest związana z aktorem "Na Wspólnej" i "Pierwszej miłości"Colin Farrell ujawnił, co założy duet tego wieczoru
Oscary to nie tylko święto światowego kina, ale przede wszystkim spotkanie najgłośniejszych nazwisk show-biznesu. Projektanci miesiącami przygotowują kreacje gwiazd, które zabłysną na czerwonym dywanie.
Oprócz laureatów to właśnie stroje zostają w pamięci internautów na kolejne tygodnie. Okazuje się, że Colin Farrell podjął już decyzję, co założy wraz z synem na tę wyjątkową okoliczność. Gwiazdor chce postawić na ponadczasową elegancję.
— Razem założymy aksamitne smokingi — wyznał "Vanity Fair".
13-letni syn Alicji Bachledy-Curuś będzie mógł na własnej skórze przekonać się, jak wygląda najsłynniejsze wydarzenie branży filmowej od kulisy. Rodzice nastolatka nie ukrywają, że wieczór ma być dla niego również formą lekcji.
Nastoletni Henry przejawia talent po rodzicach
Alicja Bachleda-Curuś przyznała, że jej syn powoli zaczyna przejawiać talent aktorski i z coraz większym zaciekawienie patrzy na karierę swoich rodziców. Decyzja o jego udziale w tegorocznych Oscarach kryje w sobie również chęć odciągnięcia go od tego świata.
— Colin bardziej niż ja chce go ustrzec przed aktorstwem. […] Myślę, że w pewnym wieku można już dostrzec, że Hollywood jest np. niebezpieczne, a ja byłam przed tym uchroniona. Myślę, że Colin przed tym chce go ostrzec i ochronić — wyznała matka chłopca.
Colin Farrell wraz z synem zaprezentuje się przed fotografami z całego świata już w nocy z 12 na 13 marca.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: Vanity Fair