Nawrocki wziął telefon w tłumie i zrobił coś takiego w USA. Media na świecie piszą tylko o tym
Marta i Karol Nawroccy udali się z wizytą do Stanów Zjednoczonych. Odwiedzili sanktuarium, a także spotkali się z amerykańską Polonią. To właśnie wtedy doszło do zadziwiających scen. Prezydent Polski naprawdę to zrobił.
Marta i Karol Nawroccy w centrum zainteresowania
Po dekadzie działalności Andrzeja Dudy, jego miejsce, zgodnie z wolą Polaków, zajął Karol Nawrocki. 6 sierpnia miało miejsce zaprzysiężenie nowego prezydenta, a wydarzenie to było bacznie śledzone przez media i Polaków. Nowa para prezydencka nie znika z pierwszych stron gazet, a zainteresowanie ich działaniami stale rośnie.
Nowa pierwsza dama przyciąga uwagę swoimi stylizacjami, a także licznymi spotkaniami z Polakami. Wielu ekspertów zdążyło się już wypowiedzieć o strojach Marty Nawrockiej, nie szczędząc pozytywnych słów. Nie było inaczej w ostatnim czasie, kiedy Marta i Karol Nawroccy udali się do Stanów Zjednoczonych.
Stylizacja Marty Nawrockiej w sanktuarium w Pensylwanii to przykład dobrze przemyślanej elegancji. Spódnica stanowi genialny akcent — ma w sobie lekkość, a jednocześnie odpowiednią powagę sytuacji. Opaska na włosach dodaje całości kobiecego charakteru i świeżości — oceniła Ewelina Rydzyńska, stylistka, w rozmowie z “Faktem”.

Wizyta pary prezydenckiej w Stanach Zjednoczonych
Prezydent Karol Nawrocki wraz z małżonką Martą odwiedzili Narodowe Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown w stanie Pensylwania, które jest ważnym miejscem kultu oraz symbolem narodowej pamięci dla Polonii amerykańskiej.
Podczas spotkania z Polonią Nawrocki przede wszystkim wyraził wdzięczność za wsparcie, jakie otrzymał w wyborach, akcentując, że Polonia nie jest jedynie pamięcią przeszłości, lecz aktywnym elementem wspólnoty narodowej.
Zwieńczeniem wizyty Karola Nawrockiego w Stanach Zjednoczonych będzie udział w debacie generalnej 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Tam będzie występował jako polityczny przedstawiciel Polski.
Spotkanie z amerykańską Polonią
Spotkanie Karola Nawrockiego z Polonią miało też bardziej osobisty wymiar, ponieważ prezydent zadbał o bezpośredni kontakt z uczestnikami — rozmawiał, pozował do zdjęć, przyjmował pozdrowienia, a nawet rozmawiał przez telefon z osobą, która nie mogła przybyć. O sytuacji, która była niezwykle miła i uprzejma zaczęły rozpisywać się media z różnych zakątków świata.
W pewnym momencie dziewczynka będąca w tłumie podała prezydentowi Polski telefon, przez który rozmawiała ze swoim tatą.
Super ma pan córkę. Mówi: tata pozdrawia. Ja pana też pozdrawiam — powiedział Nawrocki.
Prezydent wysłuchał mężczyzny, a następnie odpowiedział, że "musi ratować córkę, bo gniotą ją, a dzielnie stoi".
Tata nie mógł przyjechać na spotkanie z Karolem Nawrockim, ale nic straconego — dzielna córka załatwiła rozmowę — skomentowała sytuację Kancelaria Prezydenta.
Nagranie z tego wydarzenia zobaczycie poniżej:
