Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Nie żyje 31-letni reprezentant w piłce nożnej. Znaleziono go we własnym domu
Weronika Chmielewska
Weronika Chmielewska 10.10.2024 11:39

Nie żyje 31-letni reprezentant w piłce nożnej. Znaleziono go we własnym domu

George Baldock
fot. Instagram

Fani piłki nożnej pogrążyli się w żałobie po wieściach o śmierci jednego ze sławnych sportowców. 31-letniego mężczyznę odnaleziono we własnym domu. Klub już zaczął prace nad upamiętnieniem jego życia. Na stadionie zapłaczą tysiące.

Fani piłki nożnej pochłonięci sportowymi wydarzeniami

W ciągu roku nie brak sportowych wydarzeń na murawie. Obecnie fani mogą z zapałem oglądać rozgrywki Ligi Narodów UEFA, w której występują reprezentacje z całej Europy. Polscy kibice z całą pewnością patrzą jednak w stronę Hiszpanii. To tam od niedawna wraz z Robertem Lewandowskim trenuje jego dobry przyjaciel z "biało-czerwonego klubu", Wojciech Szczęsny.

Transfer polskiego bramkarza był dla wszystkich ogromnym szokiem, tym bardziej że piłkarz zapowiadał już zakończenie kariery. Teraz zobaczymy go w rozgrywkach FC Barcelony.

Bardzo szanuję historię Barcelony. To jeden z najlepszych klubów na świecie. Rozumiem trudną sytuację, która powstała po kontuzji Marca-Andre ter Stegena i uważam, że byłoby brakiem szacunku z mojej strony, gdybym nie wziął pod uwagę tej opcji - mówił, gdy pojawiły się pierwsze doniesienia o transferze.

Piłkarskie emocje muszą jednak zostać odsunięte na drugi plan. Pojawiła się zasmucająca informacja o śmierci 31-letniego sportowca. Okoliczności jego odejścia przyprawiają o ciarki.

Grób Krzysztofa Krawczyka po wielkiej aferze z juniorem Nie żyje kolejna gwiazda "Beverly Hills 90210". Klątwa serialu zabrała wszechstronnego aktora

Nie żyje 31-letni piłkarz. Przez lata grał w reprezentacji

George Baldock urodził się w Anglii i przez lata grał w tamtejszych klubach m.in.: MK Dons, Oxford United oraz Sheffield United. Z uwagi na greckie korzenie zaczął także występować w tamtejszych drużynach.

Największą popularność przyniosło mu rywalizowanie jako reprezentanta Grecji. Jeszcze marcu tego roku brał udział w barażach o awans do Euro 2024. Ostatni kontrakt podpisał z klubem Panathinaikos. Post z tego wydarzenia pojawił się na jego profilu w mediach społecznościowych na początku czerwca. Nikt nie spodziewał się, że jego kariera zakończy się w takich okolicznościach. Jeszcze kilka dni temu spotkał się na murawie z klubem Olympiacos.

31-letni piłkarz został odnaleziony we własnym domu. Fani i eksperci ze świata sportu składają jego bliskim kondolencje.

Nie żyje George Baldock. Znaleziono go we własnym basenie

Informacja o śmierci 31-letniego sportowca pojawiła się na zagranicznych mediach m.in. w serwisie ekathimerini.com. George Baldock został odnaleziony we własnym basenie, kilka godzin po zgonie. Na razie nieznane są przyczyny śmierci piłkarza.

Szczegóły zdarzenia i okoliczności śmierci będą ustalane po przeprowadzeniu sekcji zwłok. W mediach społecznościowych piłkarza już słychać słowa żalu jego fanów. Pożegnalny wpis zamieścił także topowy dziennikarz Fabrizio Romano.

Straszna, tragiczna wiadomość, ponieważ George Baldock, niestety, zmarł w wieku 31 lat. Baldock po kilku latach spędzonych w Anglii grał w greckim Panathinaikosie. Spoczywaj w pokoju - pisał o sportowcu.

Środowisko piłki nożnej chce w wyjątkowy sposób uhonorować pamięć o piłkarzu. Grecka Federacja Piłki Nożnej ubiega się o pozwolenia od UFEA, by podczas dwóch kolejnych spotkań mogli nosić czarne opaski. W ten sposób chcą oddać hołd zmarłemu zawodnikowi. Okoliczności śmierci George'a Baldocka nadal owiane są tajemnicą, ale sportowcy liczą na godne pożegnanie kolegi po fachu.

George Baldock, fot. Instagram
Nie żyje George Baldock, fot. Instagram