Nie żyje polska gwiazda muzyki. Wpis kolegów z zespołu łamie serce
W mediach pojawiła się przykra wiadomość o śmierci członka popularnego zespołu Poparzeni Kawą Trzy. Marian Hilla odszedł w wieku 52 lat.
Poparzeni Kawą Trzy na scenie
Poparzeni Kawą Trzy to polski zespół, który został założony w 2005 roku przez dziennikarzy Radia ZET i RMF FM. Mimo że pierwszy album ugrupowania ukazał się dopiero w 2011 roku to zespół na przestrzeni lat zdobył wierne grono fanów, a dziś ma na koncie wiele nagród i sukcesów. Do najpopularniejszych przebojów Poparzeni Kawą Trzy należą “Okrutna, zła i podła”, “Kawałek do tańca”, “Byłaś dla mnie wszystkim”, czy “Nim nadejdzie koniec". Dziś zespół ma na koncie trzy wydane albumy i występuję na największych muzycznych imprezach w naszym kraju.
W sieci pojawiała się smutna informacja dotycząca jednego z członków tej popularnej grupy muzycznej.
Problemy zdrowotne członka zespołu Poparzeni Kawą Trzy
Marian Hilla był jednym z założycieli grupy muzycznej Poparzeni Kawą Trzy, w której początkowo znajdowali się dziennikarze Radia ZET i RMF FM. Zespół został stworzony podczas konferencji w Sejmie. W skład zespołu oprócz niego wchodzili Jacek Kret, czy Wojciech Jagielski, a wiele utworów dla ugrupowania zostało napisanych przez Rafała Bryndala. Marian ukończył Akademię Muzyczną im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy, a w grał na saksofonie.
W ostatnich latach Hilla był nie tylko muzykiem w zespole, ale pełnił tez funkcję menadżera “Poparzeni Kawą Trzy”. Jednak miał on również poważne problemy zdrowotne, długo chorował i niestety doszło do najgorszego.
Marian Hilla nie żyje
W czwartek 9 maja w mediach pojawiła się smutna informacja, że członek zespołu Poparzeni Kawą Trzy nie żyje. Marian Hilla zmarł w wieku 52 lat po walce z ciężką chorobą. O śmierci muzyka poinformowano za pośrednictwem platformy Facebook. Pozostali członkowie grupy pożegnali założyciela zespołu następującymi słowami:
Drodzy! Nasz kochany Marianek już dla Was nie zagra, Bardzo nam go brakuje. Walczył ze swoją chorobą jak kaszubski Twardziel. Do końca był dzielny. Niebywały. Jesteśmy dumni z tego, że wybrał być z nami przez osiemnaście lat. Tworzyć, grać, koncertować, imprezować, pomagać, prowadzić sprawy menadżerskie. Być człowiekiem orkiestrą. Przytulamy wszystkich jego bliskich.
Pod wpisem pojawił się komentarz zespołu Enej:
Bardzo nam przykro. Wyrazy współczucia dla rodziny, dla Was chłopaki i wszystkich bliskich. Zdecydowanie za wcześnie - czytamy.
Redakcja Świata Gwiazd składa kondolencje rodzinie i bliskim zmarłego.