Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Przyszłość Skaldów przesądzona. Andrzej Zieliński podjął kontrowersyjną decyzję
Karolina Kurek
Karolina Kurek 09.05.2024 08:59

Przyszłość Skaldów przesądzona. Andrzej Zieliński podjął kontrowersyjną decyzję

Jacek Zieliński/Skaldowie
fot. KAPiF

Kilka dni temu media obiegła wiadomość o śmierci legendy polskiej sceny muzycznej, wokalisty grupy Skaldowie. Jacek Zieliński zmarł 6 maja 2024 roku po walce z ciężką chorobą. Teraz jego brat, Andrzej Zieliński, ujawnił, co dalej z ich zespołem.

Jacek Zieliński z zespołu Skaldowie nie żyje

Jacek Zieliński wraz z bratem Andrzejem w 1965 roku założyli zespół Skaldowie. Grupa na przestrzeni lat zdobyła ogrom fanów i wiele sukcesów. Piosenki grupy muzycznej do dziś śpiewają zarówno młode pokolenia, jak i Ci starsi. Chyba nie ma w Polsce człowieka, który choćby raz nie usłyszał utworu “Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał”. Inne znane piosenki Skaldów to m.in. “Życzenia z całego serca”, “Króliczek”, czy “Nie całuj mnie pierwsza”. Jacek Zieliński, który był wokalistą w grupie, ale też trębaczem i skrzypkiem zmarł 6 maja 2024 roku w wieku 77 lat. Informacja o jego śmierci pojawiła się na profilu “Piwnicy pod Baranami”:

Nie żyje Jacek Zieliński, wielki polski kompozytor, muzyk, współtwórca Skaldów, serdeczny Przyjaciel Piwnicy pod Baranami.

Brat zmarłego muzyka, Andrzej Zieliński ujawnił prawdę o stanie zdrowia brata przed śmiercią. 

Przyczyna śmierci Jacka Zielińskiego. Gwiazdor Skaldów od 6 lat walczył z ciężką chorobą Jacek Zieliński ze Skaldów nie żyje. Odeszła legenda polskiej muzyki

Na co chorował Jacek Zieliński ze Skaldów?

Dla Andrzeja Zielińskiego utrata brata, z którym wiele przeżył, założył zespół, koncertował i tworzył muzykę to ogromne przeżycie. W rozmowie z “Super Expressem” zdradził, że dla Jacka najważniejsza była muzyka. To dzięki niej potrafił funkcjonować. 

Muzyka trzymała go przy życiu. […] Straciłem brata, z którym gram od dziecka. Grałem... Był zawsze moją podporą

Okazuje się, że wokalista zespołu Skaldowie od dłuższego czasu zmagał się z nowotworem, jednak ukrywał tę informację przed opinią publiczną. Jacek Zieliński cieszył się, że wraz z bratem Andrzejem w czerwcu będą świętować jubileusz grupy Budka Suflera. Niestety artysta zmarł 6 maja. 

Brat miał raka złośliwego. Z raka prostaty przerzuciło mu się na raka kości. Przeszedł wiele chemioterapii, sześć lat walczył z tym rakiem. Prawie nie mając już siły, myślał o najbliższych. I że da radę wyjść na scenę zarówno na naszych koncertach jak i na jubileuszu Budki - powiedział Andrzej Zieliński “Super Expressowi”. 

Jaka przyszłość czeka zespół Skaldowie?

Po śmierci brata, Andrzej Zieliński został zapytany przez dziennikarzy, co stanie się ze sławnym zespołem Skaldowie. Wielu fanów wyraziło obawy, że bez Jacka Zielińskiego grupa muzyczna przestanie istnieć. Muzyk rozwiał wszelkie wątpliwości. 

Moja muzyka nie umarła. Będziemy dalej ją grać. Będę współpracował z innymi wokalistami, bo moja muzyka będzie obecna do końca świata - wyznał Andrzej Zieliński. w rozmowie z “Super Expressem”. 

Zieliński zdradził również, że to dzięki jego bratu grupa muzyczna przetrwała przez ciężkie czasy. Kiedy Andrzej wyjechał za granicę, to Jacek poprowadził Skaldów:

W latach 80., kiedy ja mieszkałem w Stanach, brat reaktywował zespół, śpiewając moje piosenki. Nie byłem obecny na scenie fizycznie, ale byłem dobrym duchem zespołu. Aż wreszcie przyjechałem na 25-lecie Skaldów w Sali Kongresowej w 90. roku i od tego czasu przyjeżdżałem już co roku do Polski na najważniejsze koncerty i nagrania.

Zatem fani zespołu muzycznego Skaldowie mogą spać spokojnie z wiedzą, że na pewno jeszcze usłyszą ulubioną muzykę. 

Jacek i Andrzej Zieliński, fot. KAPiF
Jacek i Andrzej Zieliński, fot. KAPiF
Jacek i Andrzej Zieliński, fot. KAPiF
Jacek i Andrzej Zieliński, fot. KAPiF