Olaf Lubaszenko w żałobie. "17 wspólnych lat". Jest zrozpaczony nagłą śmiercią
Trudne chwile dla Olafa Lubaszenki. Gwiazdor opublikował poruszający post, w którym żegna kogoś wyjątkowego. Słowa pełne żalu i tęsknoty chwytają za serce.
Olaf Lubaszenko - kariera
Olaf Lubaszenko to ikona polskiego kina , aktor o niezwykłej charyzmie i wszechstronności , którego twarz i głos rozpoznaje szeroka publiczność. Jego kariera, trwająca już ponad cztery dekady, obfituje w role dramatyczne i komediowe , a także w sukcesy reżyserskie . Debiut Lubaszenki na wielkim ekranie miał miejsce w 1982 roku , kiedy to jako nastolatek wcielił się w tytułową rolę w serialu "Życie Kamila Kuranta" . Ten wczesny występ otworzył mu drzwi do świata filmu i zapoczątkował imponującą karierę. Od tamtej pory Lubaszenko zagrał w dziesiątkach filmów i seriali, stając się jednym z najbardziej rozpoznawalnych aktorów w Polsce.
Wśród jego licznych ról warto wymienić te z filmów, które na stałe wpisały się do kanonu polskiej kinematografii. Kreacja w dramacie wojennym "Kroll" (1991) w reżyserii Władysława Pasikowskiego , gdzie wcielił się w dezertera, ukazała jego talent do ról trudnych i złożonych psychologicznie. Z kolei komedia "E=mc2" (2002) , w której zagrał u boku Cezarego Pazury , pokazała jego komediowe oblicze i umiejętność budowania dynamicznych relacji z partnerami na ekranie. Kryminalny serial "Sfora" (2002) i popularna telenowela "Barwy szczęścia" (od 2007) to przykłady jego obecności zarówno w wysokobudżetowych produkcjach, jak i w formatach telewizyjnych, docierających do szerokiej publiczności.
Olaf Lubaszenko zmaga się z depresją
Lubaszenko przez lata zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi , które miały znaczący wpływ na jego wygląd . Jeszcze około 2015 roku jego sylwetka znacząco odbiegała od obecnej . W tamtym okresie aktor borykał się z nadwagą , a także zdiagnozowano u niego cukrzycę typu 2 i nadciśnienie tętnicze . W późniejszych wywiadach, m.in. w rozmowie z "Newsweekiem" , Lubaszenko otwarcie przyznał, że walka z tymi dolegliwościami była niezwykle trudna , a dodatkowym obciążeniem okazała się depresja.
Moja waga jest objawem, a nie przyczyną. Z przyczyną sobie poradziłem. Tyle że naprawdę nie ma znaczenia, co było pierwsze – depresja i otyłość to upiorne siostry bliźniaczki. Świetnie ze sobą zgrane i dopasowane. Mają jeszcze dwójkę rodzeństwa: to cukrzyca i bezdech senny – mówił Olaf.
Decyzja o zmianie stylu życia nie była łatwa. Aktor rozważał nawet interwencję chirurgiczną , konkretnie operację zmniejszenia żołądka , która jest popularnym rozwiązaniem w walce z otyłością olbrzymią . Ostatecznie jednak Lubaszenko podjął wyzwanie i postanowił zawalczyć o swoje zdrowie innymi metodami . Dzięki determinacji i konsekwentnym działaniom udało mu się osiągnąć imponujący rezultat – zrzucił aż 80 kilogramów .
Ostatnio jednak na jego rodzinę spadła kolejna smutna wiadomość .
Olaf Lubaszenko żegna ukochanego przyjaciela
Poza ciągłym rozwojem kariery aktorskiej , Lubaszenko aktywnie działa w mediach społecznościowych , gdzie na Instagramie zgromadził imponujące grono ponad 49 tysięcy obserwujących . To właśnie za pośrednictwem tej platformy artysta podzielił się z fanami niezwykle smutną wiadomością . Jego ukochany pies, Benio, odszedł na zawsze .
Benio... Wcielona dobroć i łagodność. 17 wspólnych lat… - napisał w treści posta.
Wierny towarzysz i przyjaciel aktora przez 17 lat , był członkiem jego rodziny.
Dziękuję za wszystko, kochane Maleństwo - dodał.
Wiadomość o jego śmierci poruszyła serca wielu fanów , którzy w komentarzach składają kondolencje i wyrazy współczucia .
- Za krótko żyją.
- 17 lat pięknego życia.
- Cudny wiek!