Osobisty dramat Małgorzaty Lorentowicz. Do ostatniego dnia żyła w bólu, wszystko przez chorobę męża
Małgorzata Lorentowicz zmierzyła się w życiu z wieloma trudnościami. O czym nie każdy wie, drugi małżonek gwiazdy, Tadeusz Janczar, zmagał się z poważnymi problemami natury zdrowotnej. U mężczyzny zdiagnozowano zaburzenia afektywne dwubiegunowe - w późniejszych latach w ciele aktora rozwinął się również guz.
W latach 50. Małgorzata Lorentowicz wyszła za aktora Tadeusza Janczara
Mężczyzna borykał się z poważnymi problemami natury zdrowotnej
Osobiste trudności w najbliższej rodzinie Małgorzaty Lorentowicz dotyczyły również relacji z bliskimi
W świadomości setek widzów Małgorzata Lorentowicz zapisze się jako babcia Wolańska, bohaterka dwóch części filmu „Kogel-mogel” z lat 80. ubiegłego wieku. Prywatnie przez dwie dekady aktorka była małżonką Tadeusza Janczara. Mężczyzna przez wiele lat borykał się z cyklofrenią, którą zdiagnozowano u niego na początku lat 60. ubiegłego wieku.
Problemy zdrowotne małżonka Małgorzaty Lorentowicz
Tadeusz Janczar był drugim małżonkiem Małgorzaty Lorentowicz. Poznali się w 1956 roku w Teatrze Klasycznym. Oboje grali wówczas w sztuce „Don Cezar de Bazan”. Pobrali się dwa lata po tym, jak zostali sobie oficjalnie przedstawieni.
Choroba małżonka Małgorzaty Lorentowicz miała dać o sobie znać niedługo po ceremonii zaślubin. To właśnie aktorka jako pierwsza zauważyła, że z jej ukochanym dzieje się coś niedobrego. Pierwszy sygnał alarmowy pojawił się niespodziewanie, Tadeusz Janczar nagle zaczął bać się niemal wszystkiego.
- Pewnego dnia Tadeusz obudził się i powiedział: „Coś mi się stało. Nie wiem co, ale jestem już kimś innym”, a przede mną pojawiło się zastraszone zwierzątko, które bało się dzwonka do drzwi - relacjonowała w jednym z wywiadów gwiazda filmu „Kogel-mogel”.
Tadeusz Janczar miał aż czterokrotnie podejmować próbę popełnienia samobójstwa. Mężczyzna borykał się z bezsennością, zamknął się w sobie; stał się smutny i niedostępny. Choć brakowało mu występów na scenie, bał się wrócić do zawodu.
Małgorzata Lorentowicz postanowiła zrezygnować z rozwoju kariery i poświęcić się opiece nad wybrankiem. Po latach lekarze postawili kolejną diagnozę - wykryli, że w ciele Tadeusza Janczara rozwija się nowotwór. Aktor cierpiał na złośliwy guz jelita grubego.
Małgorzata Lorentowicz trwała u boku ukochanego aż do jego śmierci. Tadeusz Janczar odszedł 31 października 1997 roku w Warszawie, jego ciało spoczęło na Cmentarzu Stare Powązki w stolicy. U schyłku życia para zdążyła wziąć ślub kościelny. Małżonkowie spędzili wspólnie 20 lat.
Trudne relacje rodzinne
Medialne doniesienia mówią o tym, iż Małgorzata Lorentowicz miała swojemu pasierbowi za złe, iż ten nie odwiedzał ojca. Tadeusz Janczar miał bowiem syna z poprzedniego małżeństwa z Elżbietą Habich, Krzysztofa. Brak odwiedzin Krzysztofa odbił się na jego relacjach z rodzicem negatywnie.
- To, że nie umiałem sobie poradzić z ciężarem jego choroby, zaważyło na naszych kontaktach - mówił po latach Krzysztof Janczar.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
Smutna wiadomość obiegła, śmierć przyszła nagle. Nie żyje legendarny muzyk, miał tylko 45 lat
Kuriozalna wpadka czy ukryta skandaliczna wiadomość? Zastanawiający szczegół w hitowym serialu
Źródło: Świat Seriali, Party
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]
