Ostatnie nagranie Shannen Doherty
Shannen Doherty odeszła w wieku 53 lat po długiej walce z nowotworem. Gwiazda "Beverly Hills 90210" otwarcie mówiła o swoim leczeniu i emocjach, z jakimi zmagała się przez ostatnie lata. Jeszcze w ubiegłym miesiącu zwróciła się do internautów. Fragment jej podcastu dziś wyciska łzy z oczu.
Shannen Doherty walczyła ze straszną chorobą
U gwiazdy legendarnego serialu z lat 90., w 2015 roku zdiagnozowano nowotwór. Leczenie kosztowało aktorkę wiele poświęceń, w tym zabieg usunięcia jednej z piersi. Po poddaniu się chemioterapii i radioterapii doszło do remisji raka. Niestety w 2023 roku Shannen Doherty powiadomiła o przerzutach na mózg. W niedzielę, 14 lipca, jej publicystka potwierdziła wiadomość o śmierci.
Z ciężkim sercem potwierdzam śmierć aktorki Shannen Doherty. W sobotę 13 lipca po wielu latach walki z chorobą przegrała walkę z rakiem. Oddana córka, siostra, ciocia i przyjaciółka, była otoczona przez swoich bliskich, a także psa Bowiego. W tej chwili rodzina prosi o prywatność, aby mogli ją w spokoju opłakiwać - przekazała magazynowi "People".
Shannen Doherty doskonale wiedziała, że jej stan jest poważny. Kulisami leczenia i własnymi przemyśleniami dzieliła się z fanami w mediach społecznościowych. Ostatnie nagranie jej popularnego podcastu ściska za serce. Do końca liczyła na cud.
Shannen Doherty zaplanowała swój pogrzeb. Wytyczne mogą zadziwić Nie żyje Shannen Doherty. Na chwilę przed śmiercią zwróciła się do KateShannen Doherty opowiadała internautom o leczeniu i prywatnych przejściach
Po diagnozie aktorka bardzo często udzielała się w konferencjach na temat walki z nowotworem. Miała za sobą zarówno chwilę zupełnej desperacji jak i akceptacji niełatwego losu.
Zdecydowanie mam dni, w których mówię: "Dlaczego ja?". A potem mówię: "Dlaczego nie ja? Kto jeszcze? Kto jeszcze oprócz mnie na to zasługuje?". Nikt z nas tego nie robi - mówiła po usłyszeniu o chorobie.
Ostatni rok był dla niej prawdziwym egzaminem siły woli. Przerzuty na mózg skłoniły ją do poddania się operacji. Chwilę przed zabiegiem dowiedziała się o potężnym ciosie wymierzonym przez trzeciego męża.
Później przyszedł czas zwątpienia, w którym zaczęła planować własny pogrzeb, a także sprzedawać dobra materialne, by wesprzeć matkę, Rosę Elizabeth Doherty. Po części ukojenie odnalazła w rozmowie z internautami.
Shannen Doherty prowadziła autorski podcast "Let's Be Clear", w którym opowiadała o przebiegu leczenia. Wielokrotnie otwierała się też przed fanami na osobiste tematy. Ostatni post w mediach społecznościowych opublikowała 25 czerwca. Fragment internetowego programu uderza obecnie ze zdwojoną siłą. Aktorka miała ogromne nadzieje.
Ostatnie nagranie Shannen Doherty. Rozpaczliwie chciała żyć
W internetowym podcaście oprócz samej aktorki często pojawiali się także gwiazdorscy goście. W jednym z odcinków wspominała pracę przy "Beverly Hills 90210" wraz z Tori Spelling, a innego razu wróciła pamięcią do "Czarodziejek" wraz z serialową siostrą, Holly Marie Combs.
W ostatnim opublikowanym na jej profilu nagraniu opowiadała internautom o obecnym stanie zdrowia. Shannen Doherty nie ukrywała dezorientacji. Nawet jej lekarze nie byli w stanie ocenić prognoz leczenia.
Nie mam pojęcia ile jeszcze będę leczyć się chemioterapią. […] Nie wiem czy po trzech miesiącach nie będziemy musieli zmienić taktyki, jeśli nie przyniesie to efektów. Ani ja, ani moi lekarze nie możemy tego przewidzieć - tłumaczyła.
Pomimo trudnej sytuacji aktorka wyznała, że zaczęła czuć nadzieję. Wizja sukcesu sprawiała, że rozpaczliwie pragnęła żyć.
Pierwszy raz od kilku miesięcy czuję nadzieję. […] Wcześniej pomimo nadziei już przygotowywałam się na najgorsze - wyznała.
Niestety 53-letnia gwiazda przegrała walkę z chorobą. Pod jej ostatnim postem nie brak kondolencji internautów, którzy w ostatnich latach obserwowali jej ciężką potyczkę.
Źródło: People