Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Po miesiącach problemów u rodziny pięcioraczków z Horyńca wreszcie dobre nowiny. Dominika właśnie ogłosiła
Weronika Chmielewska
Weronika Chmielewska 02.02.2025 10:06

Po miesiącach problemów u rodziny pięcioraczków z Horyńca wreszcie dobre nowiny. Dominika właśnie ogłosiła

Rodzina Clarke
fot. Instagram

Rodzina Clarke jest doskonale znana internautom. Dominika i jej mąż Vincent wraz z jedenaściorgiem dzieci przeprowadzili się do Tajlandii. Po sporych problemach przyszedł przełom. Małżeństwo wie, jak wyrwać się z kłopotów. Polka ogłosiła swoje plany. To dla nich nowy rozdział.

Rodzina Clarke przeniosła się do Tajlandii

Dominika jest Polką, która w Anglii znalazła męża, Vincenta. Para zyskała rozpoznawalność dzięki wielodzietnej rodzinie. Najstarszym synem jest Philip, a później kolejno: Elliot, bliźniaki Antoinette i Zygmunt, bliźniaki Charlotte i Alexander oraz Grace. W 2023 roku zasłynęli za sprawą narodzin pięcioraczków, które przyszły na świat w 28. tygodniu ciąży. Henry James zmarł trzy dni po narodzinach. Pozostałych czworo wymaga specjalistycznej opieki. 

Jako rodzice "pięcioraczków z Horyńca" występowali w telewizji, a także udzielali się w mediach społecznościowych. W ubiegłym roku podjęli decyzję o przeprowadzce do Tajlandii, co odbiło się szerokim echem wśród internautów. Obawiali się oni o rehabilitacje najmłodszych dzieci. 

Z biegiem czasu okazało się, że problemy miały swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Rodzina Clarke podnosi się po sporych kłopotach. Dominika przekazała dobre wieści.

Rodzina pięcioraczków z Horyńca, fot. Instagram
Rodzina pięcioraczków z Horyńca, fot. Instagram
Matka pięcioraczków z Horyńca najpierw prosiła o pomoc, a teraz stało się to. Jej deklaracja odbiła się echem w sieci Dramat rodziny pięcioraczków z Horyńca. Kłopoty ciągną się od tygodni, a Dominika nadrabia miną

Rodzina Clarke z problemami w Tajlandii. Dominika znalazła sposób

Problemy finansowe w wielodzietnej rodzinie pojawiły się dość szybko po przeprowadzce. Wszystko przez to, że małżeństwu nie udało się sprzedać domu w Polsce. W ubiegłym roku musieli przenieść się z turystycznej części wyspy do znacznie mniejszego lokum. O ogromnych zmianach zawiadamiali internautów.

Bilety do Polski to ogromny koszt dla trzynastoosobowej rodziny. Koszt około kilkudziesięciu tysięcy złotych. Teraz Clarke'ów na to zwyczajnie nie stać. Dlatego chcą zarabiać w Internecie – zdradza w rozmowie ze Światem Gwiazd jeden z pracowników TVN, zaangażowany w program „Pełna chata”. 

Pomimo problemów rodzina pięcioraczków z Horyńca się nie poddaje i nawet nie myśli o powrocie do Polski. Dominika znalazła nowy sposób na uratowanie sytuacji. Zamierza wraz z mężem zarabiać w Tajlandii. Na czym chcą się wzbogacić? Oferta z pewnością przypadnie do gustu ich fanom.

Rodzina Clarke otwiera biznes w Tajlandii. Jak zamierza zarabiać?

Dominika w ostatnim czasie pokazywała internautom, że zaczyna coraz bardziej aklimatyzować się w tajskiej społeczności. W mediach społecznościowych pokazuje naukę języka tajskiego, a także tradycyjnych sztuk walki, Muay Thai.

Właśnie zakończyłam zajęcia Muay Thai. Padam, ale jest to niesamowite uczucie. Zostaję zawodnikiem Muay Thai. […] Może mi się uda kiedyś przyjechać do Polski na zawody - mówiła po jednym z pierwszych treningów.

Okazuje się, że kobieta chce zacząć na wyspie także własny biznes. Znając kulturę i język chciałaby wraz z mężem promować Tajlandię nie tylko wśród Polaków. Pomysł, choć naturalny z uwagi na internetową aktywność małżeństwa, nie jest prosty do zrealizowania. Para musi zatrudnić Taja, a także uzyskać wizy pracownicze.

Zajmiemy się szeroko pojęta turystyką. Będziemy promować wyspę, by zachęcić ludzi nie tylko z Polski – do przyjazdu. Będziemy promować Tajów, a Polacy będą mogli korzystać z ich usług. Mamy kilka domów na sprzedaż. Jeden jest za 9,5 mln bahtów – to piękna rezydencja, świeżo wybudowana w lesie palmowym - zdradziła w mediach społecznościowych.

Wygląda na to, że rodzina Clarke poważnie myśli o osiedleniu się na dłużej w Tajlandii. Czy turystyczny biznes pozwoli im wyjść z finansowych kłopotów? Internauci z pewnością będą obserwować rozwój firmy w mediach społecznościowych.

Rodzina Clarke, fot. Instagram
Rodzina Clarke chce otworzyć biznes w Tajlandii, fot. Instagram