Po sieci krąży nagranie z udziałem Sylwii Peretti. Powstało kilka lat temu, widok poraża
Sylwia Peretti od kilku dni zmaga się z potworną tragedią. To właśnie jej 24-letni syn był jedną z ofiar wypadku samochodowego w Krakowie. Gwiazda programu "Królowych życia" już kilka lat temu mówiła, że Patryk ma smykałkę do szybkiej jazdy. Sama także pokazywała na co ją stać na drodze.
Sylwia Peretti wraz z synem dzieliła pasję do samochodów
Gwiazda często podkreślała relacje z synem, którego już od młodych lat zabierała ze sobą na zloty fanów motoryzacji. W mediach społecznościowych często udostępniali także wspólne podróże. Mało kto przypuszczał, że ich pasja stanie się powodem ogromnej tragedii.
Sylwia Peretti mierzy się z tragiczną śmiercią syna w wypadku samochodowym. W piątek odbył się pogrzeb 24-letniego Patryka, na którym nie zabrakło tłumu żałobników oraz ochroniarzy. Gwiazda pogrążona była w ogromnej rozpaczy. Już kiedyś wspominała, że syn powtarza po niej niebezpieczne zabawy związane z szybką jazdą.
Adam Małysz nie posiada się z radości, wzruszające chwile w domu skoczka. "Łzy w oczach się pojawiły"Gwiazda miała na koncie wykroczenia
Po zdobyciu popularności dzięki telewizyjnemu show Sylwia Peretti chętnie opowiadała o swojej motoryzacyjnej pasji. W jednej z rozmów przyznała się, że szczególnie upodobała sobie szybką jazdę, co niestety wiązało się z wieloma konsekwencjami.
W wywiadzie na kanale YouTube Hi_5 przytoczyła sytuację, w której policjant poinformował ją o 98 punktach karnych. Wtedy Sylwia Peretti wspomniała historię w formie "zabawnej anegdotki". Swoimi popisami na drodze chętnie chwaliła się także w mediach społecznościowych.
Nagranie sprzed lat szokuje
Gwiazda zdobyła sporą liczbę obserwatorów na Instagramie, gdzie dzieliła się życiem prywatnym. Po tragicznych wydarzeniach uwagę internautów przykuło nagranie sprzed kilku lat, na którym Sylwia Peretti pędzi po autostradzie z zawrotną prędkością.
W opisie krótkiego filmiku możemy zobaczyć, że wynosiła ona nawet 270 km/h, co więcej celebrytka zapowiedziała w jednym z komentarzy, że planuje zdjąć blokadę, by pojazd mógł przekroczyć nawet tę liczbę.
Jeszcze limit, ale już niedługo.
