Prowadzący "Pytania na śniadanie" nagle przerwali rozmowę. Wydarzenia za kulisami zakłóciły wywiad

Program "Pytanie na śniadanie" został przerwany

Program "Pytanie na śniadanie" już od lat gości na ekranach naszych telewizorów. Chociaż prowadzący śniadaniówki są doświadczeni w swojej pracy i przygotowani na wszystkie ewentualności, nawet ich czasem potrafi coś zaskoczyć. Podczas emisji ostatniego z odcinków przeszkodą okazały się być psy znajdujące się za kulisami.

Ida Nowakowska i Łukasz Nowicki rozmawiali właśnie z kobietą, która opowiedziała o swojej drodze do zdrowszego życia. Gdy zachęcała widzów do pójścia swoim przykładem, wywiad przerwało intensywne szczekanie.

- Sporo piesków dzisiaj u nas w studiu - skomentowali prowadzący.

Prowadzący poradzili sobie z trudnościami

Przez szczekanie psów prowadzący "Pytanie na śniadanie" zostali zmuszeni, by przerwać na chwilę rozmowę. Zwierzaki jednak nie dawały za wygraną i dalej hałasowały. Chociaż Nowakowska starała się je zignorować i dokończyć rozmowę, to Nowicki co jakiś czas spoglądał na pieski.

Po kilku minutach wywiad dobiegł końca, a prowadzący zdradzili, skąd wzięły się głośne zwierzęta w ich studiu.

- Za chwilę niesamowita rozmowa o pieskach w koszyczkach - wyjawili.

Chwilę później słodkie czworonogi pojawiły się przed kamerami. Nie można się było na nie złościć.

Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:

1. Majdan pokazał, co Małgorzata Rozenek robi w garażu. Pot spływał jej strumieniami

2. Tak księżna Kate i książę William bawili się przed ślubem. Materiały z imprezy trafiły do sieci

3. Kinga Rusin jest wściekła, uderzyła w rząd. "Mamy właśnie martwą ekologicznie Odrę" Zapraszamy na naszego Instagrama

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].

Źródło: plejada.pl