Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Monika Olejnik narobiła problemów TVN24. Po skandalicznym wywiadzie wszczęto postępowanie
Magdalena Szymańska
Magdalena Szymańska 15.11.2024 18:26

Monika Olejnik narobiła problemów TVN24. Po skandalicznym wywiadzie wszczęto postępowanie

Monika Olejnik, Radosław Sikorski
fot. KAPiF

Pytanie Moniki Olejnik o żonę szefa MSZ wywołało nieoczekiwaną reakcję. Liczba skarg na program "Kropka nad i" rośnie z godziny na godzinę.

Kontrowersyjne pytanie Moniki Olejnik

Radosław Sikorski, były minister spraw zagranicznych i jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich polityków, we wtorkowy wieczór był gościem Moniki Olejnik w popularnym programie publicystycznym „Kropka nad i”, emitowanym na antenie TVN24. 

Przez większą część rozmowy atmosfera w studiu była spokojna, a wymiana zdań odbywała się w rzeczowym i wyważonym tonie. Tematy poruszane przez prowadzącą i jej rozmówcę dotyczyły zarówno bieżącej sytuacji politycznej, jak i kluczowych zagadnień związanych z przyszłością kraju oraz wyzwań na arenie międzynarodowej. Wydawało się, że nic nie wskazuje na to, by rozmowa miała przybrać nagły, emocjonujący zwrot.

Jednak pod koniec spotkania Monika Olejnik, znana z umiejętności stawiania nieoczekiwanych, trafnych pytań, zadała Sikorskiemu pytanie, które błyskawicznie przykuło uwagę widzów i sprawiło, że rozmowa nabrała kontrowersyjnego charakteru. To jedno, ostatnie pytanie okazało się na tyle prowokacyjne, że wywołało burzliwe reakcje i otworzyło pole do szerokiej debaty publicznej.

W "Tygodniku Powszechnym" przeczytałam o tym, że dla członków KO problemem jest pochodzenie pana żony. Co by pan odpowiedział autorowi "Tygodnika"? – zapytała Olejnik 

To pytanie nie spodobało się Ministrowi, co też szybko sprostował:

Ja bym powiedział, że jest już świecką tradycją, że pierwszymi damami powinny zostać osoby pochodzenia żydowskiego.

Po tym pytaniu program został zakończony, a jeszcze na wizji Minister Sikorski opuścił studio bez pożegnania.

Cała Polska to widziała. Olejnik wydała oświadczenie ws. wywiadu z Sikorskim. Tak się tłumaczy Monika Olejnik wpadła na scenę Opery Leśniej i zaczęła krzyczeć do mikrofonu

Reakcja Olejnik na zaistniałą sytuację

Radosław Sikorski zareagował błyskawicznie i dosadnie na incydent, który miał miejsce w studiu telewizyjnym TVN24, a swoją reakcję zamieścił w ostrych słowach na platformie społecznościowej X (dawniej Twitter). Były minister spraw zagranicznych nie przebierał w słowach, wyraźnie wyrażając swoje rozczarowanie oraz niezadowolenie z przebiegu wydarzeń. Jego wpis odbił się szerokim echem, wywołując lawinę komentarzy oraz rozbudzając burzliwą dyskusję w przestrzeni publicznej.

Kilka godzin później głos w sprawie zabrała sama Monika Olejnik. Dziennikarka postanowiła odnieść się do zaistniałej sytuacji, publikując na Instagramie wpis, który miał charakter przeprosin. 

Rzeczniczka prasowa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Teresa Brykczyńska przekazała, że zostaną postawione zarzuty:

W tej sprawie wpłynęły do KRRiT skargi indywidualne. Zarzuty dotyczą wykorzystywania stereotypów antysemickich w rozmowie o kandydaturach w wyborach prezydenckich. - przekazała WP 

Co dalej z zarzutami przeciwko Olejnik?

Maciej Świrski, przewodniczący KRRiT, który podejrzewa, że takich skarg będzie jeszcze więcej. 

Prawdopodobnie tych skarg będzie więcej. Rozpoczęliśmy postępowanie wynikające z tego, że te skargi wpłynęły. Będziemy sprawdzać jak wygląda to z punktu widzenia samego programu, jaka jest dokumentacja tego programu. Nie możemy się opierać na oglądzie, takim jaki widzimy w telewizji, tylko trzeba mieć ten materiał cały do rozpatrzenia i sprawdzić jak to się ma do kwestii prawnych, czy takie pytanie jest wzbudzaniem nastrojów antysemickich czy nie. To jest kwestia oczywiście drażliwa, ale będziemy to rozpatrywać – stwierdził na nagraniu opublikowanym m.in. na YouTube.

Monika Olejnik
Monika Olejnik fot. KAPiF