Monika Olejnik wpadła na scenę Opery Leśniej i zaczęła krzyczeć do mikrofonu
Trzeci dzień Top of The Top Sopot Festival 2024 upłynął pod hasłem polskiej muzyki i niespodziewanych gości. Na scenie w pewnym momencie pojawiła się Monika Olejnik. Gwiazda "Kropki nad i" nie była tam by zabawiać publiczność. Zaczęła wykrzykiwać hasła do publiczności. Za plecami pojawiło się to!
Trzeci dzień Top of The Top Sopot Festival 2024
Środowy koncert muzycznego festiwalu w Sopocie odbył się pod hasłem: "Muzyka to coś, co nas łączy". W Operze Leśnej zabrzmiały największe hity polskich artystów: Agnieszki Chylińskiej, Vito Bambino, Urszuli, Kaśki Sochackiej, Ewy Bem, Stanisława Soyki, Małgorzaty Ostrowskiej, De Mono, Enej oraz Julii Wieniawy.
W roli gospodarzy wydarzenia tym razem wcieliło się męskie trio. Marcin Prokop, Damian Michałowski i Jan Pirowski robili wszystko by zapewnić widzom i publiczności niezapomnianą zabawę. Oprócz koncertów emocje miały zapewnić także niespodzianki.
Po raz pierwszy zobaczyliśmy gwiazdy "Dzień Dobry TVN" w takim wydaniu. Krzysztof Skórzyński spróbował swoich sił jako wokalista zespołu Feel, a Marcin Prokop zaczął przepraszać po show, które zgotował na koniec imprezy.
Nie zabrakło także zaskakujących gości, którzy pojawili się w Sopocie. Na scenie w pewnym momencie pojawiła się Monika Olejnik. Miała tylko jedno do przekazania publiczności i widzom TVN.
Nie poznaliśmy Doroty Szelągowskiej w Sopocie. Co za fryzura "Przepraszam całą Polskę". Prowadzący festiwal w Sopocie na sam koniec z takimi słowamiNiespodziewany gość na Top of The Top Sopot Festival 2024
Środowy festiwal obył się także w atmosferze niedawnej ramówki stacji. TVN do Sopotu zaprosił wszystkie gwiazdy, które jesienią będą królować w naszych odbiornikach. Nie zabrakło kilku niespodzianek jak m.in.: Izabeli Krzan, która w TVN Style zaopiekuje się nowym programem oraz Macieja Dowbora, który dołączył do drużyny "Dzień Dobry TVN".
To jednak nie koniec zaskoczeń wieczoru. Podczas Top of The Top Sopot Festival 2024 na scenie niespodziewanie pojawiła się Monika Olejnik. Gwiazda programu TVN24 "Kropka nad i" nie przyszła jednak śpiewać czy zabawiać publiczność. W show-biznesie znana jest bardziej ze swojej bezpośredniości oraz kąśliwych uwag.
Nie zabrakło tego przed publicznością Opery Leśnej. Dziennikarka zaczęła wykrzykiwać do widzów zaledwie kilka słów. Po chwili za jej plecami pojawiły się wymowne hasła. Jak zareagował tłum?
Monika Olejnik ze sceny zaczęła krzyczeć do publiczności
Monika Olejnik od początku imprezy świetnie bawiła się w Sopocie. Najpierw z uśmiechem pozowała przed fotografami w białej, dopasowanej kreacji do ziemi z czarnym paskiem. Wieczorem została "gościem specjalnym" Top of The Top Sopot Festival 2024.
Ze sceny w Operze Leśnej zachęcała publiczność do oglądania jej programu w jesiennej ofercie TVN. Nieoczekiwanie zaczęła nawiązywać do wolności mediów.
Wolne media! - zaczęła krzyczeć ze sceny
Po chwili przyłączyła się do niej publiczność. Za plecami dziennikarki na telebimie pojawiły się trzy wymowne słowa.
#Kultura, #Stophejt, #Wolnemedia.
Muzyczny festiwal do odpowiednie miejsce na takie przemyślenia? Internauci już od kilku dni uważnie przyglądają się przebiegowi koncertu. W mediach społecznościowych nie brak krytyki. W sieci pojawiło się wiele komentarzy, w których internauci sugerują, że święto muzyki to nie miejsce na takie manifesty.
- Takie rzeczy to może kiedy indziej.
- Naprawdę w czasie festowalu chcemy słuchac muzyki.
- Wolałabym jakąs piosnekę, zamiast Olejnik na scenie.