Przed kolejnym "Tańcem z Gwiazdami" wiadomości o ustawce. Uczestniczka wyznała smutną prawdę
Wokół nowej edycji "Tańca z Gwiazdami" nie brak emocji. Program od lat budzi zachwyt, ale i oburzenie z powodu eliminacji par. Internauci zarzucają produkcji poważne zarzuty. Teraz prawdę wyjawiła jedna z uczestniczek. Oskarżenia o ustawkę mają swoje podstawy?
Emocje wokół "Tańca z Gwiazdami"
Najnowsza edycja telewizyjnego show przyciąga widzów za pomocą gwiazdorskich uczestników. O Kryształową Kulę walczą: Rafał Zawierucha, Piotr Świerczewski, Vanessa Aleksander, Anna-Maria Sieklucka, Natalia Nykiel, Julia Żugaj, Maja Jeżowska, Maciej Zakościelny, Filip Lato i Flip Bobek.
Z programem pożegnali się już: Olga Bończyk i Michał Meyer, a produkcja w najnowszym odcinku przygotowała dla widzów dość nieciekawą niespodziankę.
Jurorzy pomimo ogromnego zaangażowania uczestników pozostają nieugięci i choć premierowy odcinek zakończył się ich wysokimi notami, następne pokazały, jak surowi potrafią być. Ich srogie komentarze budzą sprzeczność widzów, którzy wiernie wspierają swoich ulubieńców.
Pomimo licznych SMS-ów na każdym kolejnym etapie "Tańca z Gwiazdami", jedna z par musi pożegnać się z parkietem. Pożegnania faworytów często wiążą się z oburzeniem internautów. Ci są nawet w stanie rzucać poważne oskarżenia w stronę produkcji. Jak jednak wygląda telewizyjne show za kulisami. Uczestniczka zdradziła całą prawdę.
Koszmarne wieści dla dwóch par z „Tańca z gwiazdami”. Polsat przekazał to oficjalnie Gwiazda „TzG” w żałobie. Tragiczne wieści nadeszły w nocy: „Umarła w moich ramionach”Ada Fijał o obecnej edycji "Tańca z Gwiazdami"
Niewiele osób pamięta, że popularna aktorka, Ada Fijał, sama stanęła kiedyś przed wymagającym jury "Tańca z Gwiazdami". W parze z utalentowanym tancerzem, Krzysztofem Hulbojem, zaprezentowała swoje umiejętności na parkiecie, zdobywając sympatię widzów. Choć ich taneczna przygoda zakończyła się w siódmym odcinku, pozostawiła w pamięci zarówno Ady, jak i jej fanów niezapomniane wspomnienia.
Okazuje się, że śledzi ona także obecny sezon programu. Wśród uczestników znalazła swoją faworytkę. Podobnie jak internauci ciepło wypowiedziała się na temat Majki Jeżowskiej. Piosenkarka ostatnio zebrała ostrą krytykę od jurorów.
Nie widziałam tego oceniania, natomiast jak można dać trójkę czy czwórkę Majce Jeżowskiej. To jest nie do pomyślenia. Majka zasługuje na same dziesiątki. Majka jest taką petardą. Tak, ja jej bardzo kibicuje i tak się cieszę, że ona też daje taką energię i moc kobietom po 50. roku życia czy 60. roku życia i też w sumie nadzieję na to, że można wszystko. Majka jest absolutną petardą taneczną energetyczną, pozytywnego humoru. Majka wszyscy cię kochamy! Nie odpadnie, nie ma takiej możliwości. Głosujemy na Majkę - mówiła.
Ada Fijał o organizacji "Tańca z Gwiazdami"
Fijał zdradziła, kogo chciałaby zobaczyć w finale tanecznego show! Aktorka przyznała, że trzyma kciuki za Majkę Jeżowską, której dynamiczne występy elektryzują parkiet. Jak podkreśliła, wokalistka wnosi do programu niesamowitą energię i pozytywne wibracje. Poza Majką wymieniła także innych uczestników, którzy jej zdaniem mają ogromny potencjał i zasługują na dotarcie do finału, takich jak Filip Bobek, Vanessa Aleksander czy Julia Żugaj:
No ja mam nadzieję, że Majka. Vanessa genialnie tańczy, może Filip Bobek też. Jest tam bardzo dużo, no i Julia Żugaj, którą dopiero poznałam przy tej edycji, bo jest to trochę inne pokolenie - jest świetna, świetnie tańczy. W zasadzie wszyscy mogą dojść do finału, to jest też program pełen niespodzianek i zwrotów akcji niespodziewanych i czasem stawiamy na kogoś, a to się potem okazuje, że sympatia widzów idzie w ogóle w inną stronę. Zobaczymy, jak to się rozwinie - mówiła Fijał.
Pod koniec wywiadu, "Super Express" zwrócił się do Ady Fijał z intrygującym pytaniem. Chciano poznać jej opinię na temat coraz częściej pojawiających się zarzutów, jakoby program był "ustawiony". Jako osoba, która miała okazję uczestniczyć w show od środka, Ada wydawała się idealną osobą, aby rozwiać te wątpliwości. Prawda jest znacznie prostsza i odziera produkcję z wielkiej intrygi, co może zasmucić niektórych widzów.
Nieee, no ja myślę, ja nawet jestem przekonana, że tak nie jest. Wiadomo, nie daję głowy za nic, bo nie jestem dyrektorem telewizji, ale myślę jednak, że sympatia widzów i to takie wsparcie jest najważniejsze - wyjawiła nam Ada Fijał.
Jak myślicie, kto weźmie udział w finale nowej edycji "Tańca z Gwiazdami"?
Źródło: SE
