Przykre, co stało się z Kate po urodzinach króla

Księżna Kate wróciła przed wzrok poddanych

Po raz ostatni 42-latka wystąpiła publicznie wraz z rodziną podczas nabożeństwa bożonarodzeniowego w Opactwie Westminsterskim. Gdy po tym wydarzeniu zniknęła ze wzroku publicznego, zaczęły pojawiać się plotki na temat jej nieobecności. Prawda okazała się o wiele smutniejsza.

Księżna Kate od miesięcy zmaga się z chorobą nowotworową, która uniemożliwia jej wykonywanie obowiązków. Leczenie i rehabilitacja przynoszą jednak efekty, o czym opowiedziała w ostatnim oświadczeniu.

W dniach, w których czuję się wystarczająco dobrze, to radość angażować się w życie szkolne, poświęcać osobisty czas rzeczom, które dodają mi energii i pozytywnego nastawienia, a także zacząć trochę pracy w domu. Nie mogę się doczekać udziału w Paradzie urodzinowej Króla w ten weekend z moją rodziną i mam nadzieję dołączyć do kilku publicznych spotkań latem, ale wiem, że jeszcze nie wyszłam na prostą. Uczę się jak być cierpliwą. Biorę każdy dzień taki, jaki jest, słucham swojego ciała i pozwalam sobie na czas potrzebny na uzdrowienie. Bardzo dziękuję za dalsze zrozumienie i także tym wszystkim, którzy tak dzielnie dzielili się ze mną swoimi historiami - wyznała.

Stan zdrowia unormował się na tyle, że księżna Kate wraz z dziećmi i mężem wzięła udział w uroczystej paradzie na cześć urodzin króla (choć te w rzeczywistości odbywają się w listopadzie), Trooping the Colour. Brytyjczycy wyczekiwali tego momentu.

Księżna Kate na uroczystych urodzinach króla

Choć samo święto zostało zorganizowane na cześć Karola III, nikt nie mógł odwrócić wzroku od księżnej Kate. Synowa władcy z ogromnym uśmiechem uczestniczyła w paradzie wraz z dziećmi , które nie odstępowały jej na krok.

Widok eleganckiej i szykownej 42-latki przypominał jej wystąpienia sprzed lat, gdy jeszcze nie wiedziała o poważnych dolegliwościach. Brytyjczycy z nadzieją spoglądali w jej stronę, kiedy śmiała się i prowadziła krótkie rozmowy w towarzystwie najbliższych.

Szybko jednak okazało się, że jej stan zdrowia nie jest na tyle dobry, jak mogło wydawać się podczas ostatniej ceremonii. Już kilka dni później Brytyjczycy musieli zmierzyć się ze smutną prawdą.

Prawda o stanie księżnej Kate. Brytyjczycy nie będą pocieszeni

W ostatnim czasie rodzina królewska miała sporo powodów do świętowania. Niedługo po Trooping the Colour w Wielkiej Brytanii obchodzono Dzień Ojca. Z tej okazji książę William podzielił się z internautami wzruszającymi zdjęciami .

Teraz następca tronu ruszył do kolejnych obowiązków. W niedzielę wziął udział w uroczystym wręczeniu Orderów Podwiązki. Podczas wydarzenia u jego boku niestety zabrakło księżnej Kate . Pomimo ogromnej radości poddanych z jej powrotu, żona księcia Williama musi nadal skupić się przede wszystkim na nabraniu siły i walce z chorobą.

Robię duże postępy, ale jak wie każdy, kto przechodzi chemioterapię, są dobre i złe dni. W te złe dni czujesz się słaby, zmęczony i musisz dać swojemu ciału odpocząć […] Moje leczenie trwa i potrwa jeszcze kilka miesięcy - pisała w oświadczeniu księżna Walii.