Oto jak William zareagował na powrót Kate

William i Kate na Trooping the Colour. Co działo się na balkonie?

William, Kate, ich dzieci oraz reszta pracujących członków rodziny królewskiej pojawili się dziś na Trooping the Colour. To coroczne święto urodzin monarchy Wielkiej Brytanii, obchodzone zawsze 15 czerwca. Odbywa na nim parada wojsk i pokaz sił powietrznych, a całość kończy pojawienie się wszystkich pracujących royalsów na balkonie Buckingham Palace.

Trooping the Colour 2024 przebiegło w strugach deszczu i grzmotach przechodzącej burzy. Niewiele lepsza atmosfera panowała na balkonie pałacu. W sieci nie brakuje komentarzy, że dzieci Kate i Williama wyglądały na całej uroczystości na wyjątkowo smutne. Charlotte nakrzyczała na Louisa, kiedy ten zaczął bujać się publicznie. Najdziwniej wyglądali jednak książę i księżna Walii.

Księżna Kate spojrzała na męża tylko raz, a jej spojrzenie było wtedy wyjątkowo chłodne. Bardzo dużo i radośnie rozmawiała za to z dziećmi oraz królem Karolem III i królową. Książę William wyraźnie trzymał się z boku i także wyglądał, jakby unikał patrzenia na żonę.

Trooping The Colour. Wybuczeli rodzinę królewską. Tego nie pokazano w telewizji Czytaj dalej Wszyscy widzieli, jak Charlotte strofowała brata. Charakterek Czytaj dalej

Księżna Kate pojawiła się publicznie. Co myśli o tym William?

Księżna Kate ujawniła, że weźmie udział w święcie urodzin króla Wielkiej Brytanii dopiero dzień przed wydarzeniem. Przy okazji ujawniła, na jakim jest etapie leczenia.

Robię duże postępy, ale jak wie każdy, kto przechodzi chemioterapię, są dobre i złe dni. W te złe dni czujesz się słaby, zmęczony i musisz pozwolić swojemu ciału odpocząć. Ale w dobre dni, kiedy czujesz się silniejszy, chcesz jak najlepiej wykorzystać swoje dobre samopoczucie – brzmi komunikat Kate, opublikowany na Instagramie.

Z oświadczenia dowiadujemy się, że terapia potrwa jeszcze kilka miesięcy.

Moje leczenie trwa i potrwa jeszcze kilka miesięcy. W dni, kiedy czuję się wystarczająco dobrze, z radością angażuję się w życie szkolne, spędzam czas na rzeczach, które dodają mi energii i pozytywnego nastawienia, a także zaczynam trochę pracować w domu. Z niecierpliwością czekam na udział w Paradzie Urodzin Króla w ten weekend z moją rodziną i mam nadzieję dołączyć do kilku publicznych wydarzeń w okresie letnim – zapewnia księżna.

Oznacza to, że jest szansa, że zobaczymy ją jeszcze kilka razy w tym roku. Wszystko jednak zależy od stanu jej zdrowia. Jej dzisiejsze pojawienie się na Trooping the Colour nie jest oficjalnym powrotem do obowiązków, a pojedynczą sytuacją, na którą pozwolili jej lekarze. Brytyjskie media przyjazne rodzinie królewskiej zapewniają, że książę William niezwykle cieszy się z tego, że jego żona mogła pokazać się publicznie.

Jest niezmiernie uradowany tym, że księżna znów zaczyna angażować się w  pracę i projekty, które są dla niej ważne. On sam nadal będzie skupiał się  na tym, aby wspierać  zarówno ją, jak  i dzieci. Zamierza przy tym jednocześnie wypełniać swoje  dotychczasowe publiczne zobowiązania – cytuje swoje źródła The Mirror.

Z kolei angielski Hello Magazine podkreśla, że książę jest niezwykle oddany rodzinie.

William jest niezwykle wspierający jako mąż. To prawdziwy fenomen, że książę odwołuje spotkania, by pomóc żonie wrócić do zdrowia. Nigdy wcześniej taka sytuacja nie miała miejsca. William jest nowoczesnym  mężczyzną, dla którego rodzina jest ważniejsza niż wszystko inne – donoszą dziennikarze.

Wiele osób zauważyło dziś, że William nie towarzyszył na uroczystościach swojej żonie i dzieciom w karocy. Gdzie się zatem znajdował? O tym przeczytacie poniżej.

Czemu książę William był z Kate i dziećmi na Trooping the Colour?

Uroczystości urodzin króla to nie tylko okazja do oglądania członków rodziny królewskiej. Trooping the Colour to przede wszystkim parada poszczególnych regimentów wojskowych. Zgodnie z tradycją ci członkowie rodu, którzy pełnią oficjalne funkcje wojskowe, jadą podczas przemarszu konno. Tak było też w tym roku w przypadku księcia Williama. 

W 2023 towarzyszył mu ojciec, jednak w tym roku Karol III jechał wraz z królową w powozie – być może z powodu stanu zdrowia. Co ciekawe: Elżbieta II zrezygnowała z konnego uczestnictwa w wieku 60 lat. Poza Williamem na koniach można było zobaczyć rodzeństwo króla: księżnę Annę oraz księcia Edwarda.

Książę Walii, księżna królewska i książę Edynburga wzięli udział w paradzie konno, dosiadając odpowiednio Darby'ego, Noble'a i Sir Johna oraz nosząc mundury pułków, w których są pułkownikami królewskimi: Welsh Guards, Blues and Royals i Scots Guards – czytamy w oświadczeniu Pałacu Buckingham.

William ma tytuł pułkownika Gwardii Walijskiej. Na uroczystości miał więc na sobie odpowiedni mundur, a także szarfę Najszlachetniejszego Orderu Podwiązki, skrzydła pilota Królewskich Sił Powietrznych i cztery medale: Złoty, Diamentowy i Platynowy Medal Jubileuszowy oraz Medal Koronacyjny. 

Źródło: The Mirror, Hello Magazine