Robbie Coltrane: Żona, wzrost, na co zmarł, filmy, Harry Potter
Robbie Coltrane zapadł w pamięci miłośników fantasy postacią Hagrida w ekranizacji powieści "Harry Potter". Śmierć 72-latka poruszyła miliony czytelników na całym świecie. O współpracy na planie wypowiedział się odtwórca głównej roli, Daniel Radcliffe. Świat pełen magii i czarów przyciągał do ekranów zarówno młodych jak i starszych odbiorców, a filmy opowiadające przygody Harry'ego Pottera zyskały popularność na całym świecie. Czym jednak byłyby ekranizacje słynnych powieści bez charyzmatycznych aktorów. Jednym z nich był Robbie Coltrane, który przez dziesięć lat wcielał się w postać Rubeusa Hagrida.
Aktorzy "Harry'ego Pottera" żegnają Robbiego Coltrane'a
Praca na planie kasowego hitu z międzynarodową popularnością często wiązała się z presją spełnienia oczekiwań milionów widzów. Doskonale mogli to odczuć odtwórcy głównych ról, którzy w początkowych częściach ekranizacji byli jeszcze dziećmi.
Obecność dorosłych, bardziej dojrzałych aktorów była kluczowa w realizacji założeń reżysera. Wsparciem i ciepłem wyróżniał się Robbie Coltrane, którego we wzruszających słowach wspominali członkowie obsady serii o Harrym Potterze.
W mediach społecznościowych o współpracy z 72-latkiem wypowiedzieli się m.in.: Emma Watson (Hermiona Granger), Tom Felton (Draco Malfoy), Bonnie Wright (Ginny Weasley) czy James Phelps (Fred Weasley). Odtwórca głównej roli, Daniel Radcliffe, choć nie korzysta z mediów społecznościowych, również podzielił się wspomnieniami o współpracy z aktorem. W mediach ukazało się jego wzruszające oświadczenie.
— Robbie był jednym z najzabawniejszych ludzi, których spotkałem w swoim życiu i sprawiał, że ciągle się śmialiśmy jako dzieci na planie. [...] Szczególnie miło wspominam, jak podtrzymywał nas na duchu podczas kręcenia 'Więźnia Azkabanu', kiedy wszyscy godzinami ukrywaliśmy się przed ulewnym deszczem w chacie Hagrida, a on opowiadał historie i żartował, żebyśmy mieli lepsze humory. Czuję się niesamowicie szczęśliwy, że mogłem się z nim spotkać i z nim pracować. Jest mi bardzo smutno, że odszedł. Był niesamowitym aktorem i cudownym mężczyzną — przekazał odtwórca roli Harry'ego Pottera, który z Robbiem Coltranem spędził 10 lat na planie zdjęciowym.
Robbie Coltrane: życie osobiste, kariera filmowa, śmierć
Kariera filmowa
Robbie Coltrane ukończył szkocką szkołę artystyczną Glasgow School of Art. Choć światową popularność przyniosła mu rola życzliwego Rubeusa Hagrida, potrafił zagrać także mrocznych twardzieli. Na swoim koncie ma dwa filmy z serii o słynnym agencie Jej Królewskiej Mości, "GoldenEye" oraz "Świat to za mało".
Miłośnicy małego ekranu z pewnością znają serial lat 90. "Dr. Fitz", w którym wcielił się w główną rolę doktora Eddiego 'Fitz' Fitzgeralda. Robbie Coltrane za tę kreację otrzymał aż trzy nagrody BAFTA z rzędu.
Ostatnią rolą filmową w jego karierze była produkcja Effie Gray, opowiadająca dzieje żony krytyka sztuki Johna Ruskina. Robbie Coltrane wcielił się w rolę lekarza.
Wzrost
Robbie Coltrane należał do ponadprzeciętnej grupy gwiazd, mierząc 185 centymetrów. Wysoka postawa pozwoliła mu zapaść w pamięć reżyserom, którzy często wykorzystywali jego atuty.
Podczas pracy nad serią "Harry Potter" wzrost aktora zaskakująco okazał się jednak zbyt niski. Gajowy magicznej szkoły musiał wzbudzać respekt wśród niesfornych uczniów. W powieściach J.K. Rowling Hagrid opisywany był jako olbrzym mierzący 12 stóp. Produkcja postanowiła zadowolić się "jedynie" ośmioma, co w rzeczywistości oznaczało obecność ponad dwumetrowej postaci na planie.
Ekipa stworzyła więc mechaniczny szkielet, do którego Robbie Coltrane wchodził w czasie wielu godzin pracy. Choć zdjęcia zza kulis planu mogą nieco ujmować magii, aktor wykazał się wielkim poświęceniem, pracując w kostiumie przez dekadę.
#TriviaTuesday: Despite his formidable frame Robbie Coltrane wasn't big enough for wide shots of the half giant Hagrid in the 'Harry Potter' series, so six-foot-ten former England rugby international and broadcaster Martin Bayfield stepped in with a prosthetic head as a double. pic.twitter.com/a6nvqcV4f5
— FilmPhonic (@FilmPhonic) July 28, 2020
Życie prywatne
Robbie Coltrane od 1989 roku był mężem Rhony Gemmell, która zawodowo zajmowała się poprawą kondycji fizycznej jako instruktorka pilatesu. Para doczekała się dwójki dzieci: syna Spencera oraz córki Alice. W 2004 roku duet podjął decyzję o rozstaniu.
Śmierć
Media na całym świecie otrzymały informacje o odejściu Robbiego Coltrane'a 14 października 2022 roku. Aktor zmarł w jednym ze szkockich szpitali, co potwierdziła jego wieloletnia agentka, Belinda Wright.
Przyczyna śmierci Brytyjczyka nadal pozostaje tajemnicą, jednak w jednym z wywiadów zdradził, że od dłuższego czasu zmaga się z chorobą zwyrodnieniową stawów. 72-latek cierpiał na poważne bóle kolan, które sprawiały problem nawet przy chodzeniu.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Źródło: Insider, Shethepeople