Różnie żegnali i wspominali Gabriela Seweryna. Jednak to, co pokazał Rafał Grabias, to już szczyt!
Po śmierci Gabriela Seweryna wiele osób wyrażało ból i tęsknotę. Pojawiło się też wiele niełatwych emocji i kontrowersji. To, co obecnie zamieścił w sieci Rafał Grabias, zaskoczy wielu. Tak wspomina byłego partnera?
Jak Rafał Grabias zareagował po śmierci Gabriela Seweryna?
Choć Grabias i Seweryn byli w programie „Królowe życia” uwielbianą przez widzów parą, tak naprawdę już w trakcie powstawania zdjęć ich związek miał się ku końcowi. Obaj ujawnili to jednak dużo później, już po rozstaniu i odejściu z programu . Teraz, po śmierci Gabriela, pomimo zakończonej relacji, Rafał nie ukrywa smutku. To właśnie były partner opublikował w sieci oficjalny nekrolog ze szczegółami na temat pogrzebu .
Msza święta żałobna zostanie odprawiona dnia 06.12.2023 (środa) o godzinie 12:00 w Kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krzepowie, po czym nastąpi odprowadzenie Zmarłego na miejsce wiecznego spoczynku – czytamy w komunikacie.
Tymczasem wszyscy przeżywają odejście „Versacego z Głogowa” na swój sposób. Jak zareagował sam Grabias? Szczegóły poniżej.
Gabriel Seweryn we wspomnieniach Rafała Grabiasa
Rafał w ostatnim czasie unika wypowiadania się publicznie. W niedawnej rozmowie z naszą redakcją wyznał, jak wcześniej układały się ich relacje po zerwaniu . Mimo wszystko spędził on z Gabrielem wiele lat swojego życia. Widać to wyraźnie po jego obecnej aktywności w sieci. Dwa ostatnie posty poświęcił byłemu ukochanemu.
Na początku Grabias zamieścił zdjęcie Seweryna, na którym ten wygląda szczęśliwie i promiennie. Podpisał je prosto, jedynie słowami „Żegnaj ”, opatrzonymi czarnym serduszkiem. Jakiś czas później dodał wyjątkowy, archiwalny kadr, wykonany w 2008 roku. Fotografia przedstawiała Rafała i Gabriela razem , w czerni i bieli.
Rafał Grabias zamieścił nowy wpis w sieci
Teraz Grabias opublikował w relacji na Instastories niezwykle znaczące , bardzo symboliczne i poruszające kadry. Razem wyrażają nawet więcej tęsknoty i smutku, niż wcześniejsze wspólne zdjęcia. Szczyt bólu i poetyki jednocześnie?
Na pierwszym zdjęciu, jakie zamieścił Rafał , widzimy piękną, ukwieconą łąkę. Wielobarwne kwiaty lekko kołyszą się na wietrze. Kolejne zdjęcie to ponury, zimowy krajobraz. Tu nie ma już żadnej żywej barwy, jedynie czerń i biel. Cała przyroda skryła się pod zimnym śniegiem. Biorąc pod uwagę, jak rośliny i ogrodnictwo jest ważne dla Grabiasa, ta metafora wygląda na bardzo osobiste wyznanie .