Sandra Kubicka pokazała zdjęcia ze szpitala. "I kop w matkę". Piękne chwile
Sandra Kubicka po ostatniej ciężkiej sytuacji z mamą teraz sama trafiła do szpitala. Modelka pokazała fotografię z placówki medycznej. Szczegóły.
Sandra Kubicka i Baron wzięli ślub
Sandra Kubicka i Baron od kilku lat są parą. Para chętnie dodaje wspólne zdjęcia w mediach społecznościowych. W ten sposób przekazali pod koniec zeszłego roku, że się zaręczyli oraz spodziewają się dziecka. Z kolei 10 kwietnia 2024 na Instagramowych profilach Kubickiej i Barona pojawiły się zdjęcia i informacja, że zakochani wzięli ślub.
06.04.2024 w 50. rocznicę ślubu moich dziadków (totalny przypadek) wyszłam za mężczyznę moich marzeń. W moim rodzinnym domu dorastałam patrząc na dziadka, który zawsze stawiał babcię na pierwszym miejscu. Wiedziałam, że jeśli wyjdę kiedyś za mąż, to za mężczyznę, który będzie również kochał mnie bezwarunkowo i bezgranicznie, tak jak moi dziadkowie kochają siebie do dziś - przekazali.
I dodali:
Sandra Kubicka idzie na wojnę z lekarzami z SOR-u. Ciężarna gwiazda odniosła się do komentarza NFZ. Mocne słowa! Sandra Kubicka oburzona zachowaniem lekarza w szpitalu. "Kpina z człowieka". To przykre co spotkało jej matkęnalazłam go. Idealnego dla mnie partnera do życia, dokładnie takiego, jakiego mała Sandra sobie wymarzyła. Mój absolutnie ulubiony człowiek na tej planecie, moje wsparcie, mój przyjaciel, ojciec naszego dziecka. Moja największa duma i w końcu mogę to powiedzieć... mój mąż.
Kubicka wojuje z placówką medyczną w Łodzi
Kilka dni temu mama modelki doświadczyła przykrej sytuacji w jednym ze szpitali w Łodzi. Kobieta zgłosiła się na SOR i zgłosiła dolegliwości zdrowotne i otrzymała diagnozę “ból miednicy”. Jednak lekarz, który ją przyjął, pochodził z Ukrainy i nie mówił w języku polskim. Sandra Kubicka nie kryła oburzenia zaistniałą sytuacją, i zbagatelizowaniem jej mamy przez specjalistów.
Jak to jest, że lekarz nie rozumie, co mówi pacjentka, a pacjentka nie rozumie, co mówi lekarz. […] Skoro bierzemy już na stanowisko jakieś osoby, to trzeba się umieć dogadać. A jak ludzie się nie dogadują, to daje się inną osobę, która rozumie ten język. Kpina z człowieka - powiedziała na InstaStories.
Modelka zdradziła więcej szczegółów na ten temat:
Nie zrobili jej badań, które powinni zrobić. Przesiedziała pół dnia na SOR-ze. Dostała kroplówkę przeciwbólową i ją wypisali. […] Nie godzę się na takie traktowanie. Moja mama nie została zaopiekowana tak, jak być powinno. To, co powinni sprawdzić, nie sprawdzili.
Matka Kubickiej udała się do innej placówki, gdzie wykonano tomografię konieczną przy tętniakach. Lekarze byli zaskoczeni, że specjaliści z poprzedniego szpitala nie wykonali kobiecie tego badania. Sandra przekazała, że nie zostawi tej sprawy i złoży skargę.
Tętniaki muszą być pod stałą kontrolą i muszą być sprawdzane, czy nie rosną, bo są zagrażające życiu - zauważyła Kubicka. - Odpowiadając na pytania, czy mi się chce w to bawić w ciąży. Tak, chce mi się, bo zaraz sama idę do szpitala i nie chciałabym, żeby mnie ktoś tak potraktował -przekazała.
Teraz sama Sandra znalazła się w szpitalu.
Sandra Kubicka w szpitalu
W sobotę 20 kwietnie Kubicka pokazała zdjęcie podczas badania KTG w szpitalu, czyli badania tętna płodu. Jest to rutynowe badanie u kobiet w ciąży, a zwłaszcza gdy zbliża się poród. Do relacji dodała “I kop kop w matkę”. Jednak fani na Instagramie zaczęli dopytywać żonę Barona, czy to już czas rozwiązania. Sandra dodała nową relację, w której ucięła spekulacje.
Ziomki jeszcze nie rodzę! Easy! Będzie git. Jeszcze muszę troszeczkę dopiec tą słodką bułeczkę, on jest zdrowiusieńki tylko ja musze o siebie zadbać. Brzdąc taki silny i zabiera mi wszystko, co najlepsze - wyznała.
Wygląda na to, że u Sandry Kubickiej i jej synka wszystko dobrze.