Show-biznes pograżył się w żałobie. Miał tylko 39 lat. Osierocił maleńkiego syna

Media obiegła kolejna ponura wieść o cenionej osobie ze świata show-biznesu. Z jego śmiercią trudno jest się pogodzić. Miał zaledwie 39 lat, zmarł w walentynki.
Śmierci kolejnych gwiazd
Świat show-biznesu jest niezwykle dynamiczny. Każdego dnia dzieje się wiele, nie brakuje skandali, rodzących się nowych związków, ale i tragedii. W ostatnim czasie media przekazały druzgocące wieści o śmierci jednego z uczestników rozrywkowego programu “Warsaw Shore”. Najbliżsi, osoby z produkcji oraz fani wciąż nie mogą pogodzić się ze śmiercią Jeremiasza “Jeza” Szmigla.
Mężczyzna targnął się na swoje życie i odszedł w wieku zaledwie 30 lat. Sprawę bada prokuratura, która wydała w sprawie oświadczenie.
Prokuratura Rejonowa Warszawa-Żoliborz w Warszawie nadzoruje śledztwo w sprawie doprowadzenia Jeremiasza Szmigiela namową lub przez udzielenie pomocy do targnięcia się na własne życie w dniu 15 lutego 2025 roku w Warszawie, tj. o czyn z art. 151 k.k - przekazał rzecznik prasowy prokuratury, cytowany przez “Fakt”.
Okazuje się, że to nie koniec smutnych wieści.

Ceniony artysta w branży show-biznesu
Świat show-biznesu to nie tylko gwiazdy, ale również ich menadżerowie, styliści i całe zaplecze ekspertów, którzy odpowiadają za ich nienaganny wygląd. Bez nich medialne wydarzenia nie byłyby tak efektowne. Niestety branża pomniejszyła się o cenionego artystę, który był dobrze znany, a gwiazdy go ceniły i uwielbiały.
Mężczyzna charakteryzował się ogromną pasją i zaangażowaniem. Wszystkie projekty, których był częścią, realizował na sto procent. Współpracował z największymi gwiazdami, takimi jak Demi Moore, Jared Leto, Simone Ashley czy Venus Williams. Niestety niedane im będzie już więcej się spotkać.
Nie żyje Graham Nation
Media obiegła przykra informacja o uzdolnionym i cenionym fryzjerze gwiazd. W wieku 39 lat zmarł Graham Nation, który na dniach chwalił się i dzielił swoją radością, bowiem stylizował włosy aktorce Catherine O'Hara. Reklama z jej udziałem była wyświetlana podczas tegorocznego Super Bowl.
Branża pogrążyła się w głębokiej rozpaczy, a w sieci wciąż mnożą się kolejne słowa przepełnione smutkiem i żalem.
Graham był jedyną w swoim rodzaju duszą, która miała wpływ na każdą osobę, którą spotkał. Jesteśmy zaszczyceni, że mogliśmy być częścią jego podróży i pomóc mu dzielić się swoim kunsztem ze światem. Nasze serca są złamane i będziemy za nim bardzo tęsknić - przekazała organizacja reprezentująca Grahama Nationa.
Graham Nation pozostawił zrozpaczoną partnerkę i syna, który przyszedł na świat w sierpniu ubiegłego roku.





































