Sylwester, a Baron tak potraktował Kubicką. Zdemaskowała go na oczach wszystkich
Sandra Kubicka przed świętami Bożego Narodzenia przeniosła się do nowego domu. Przeprowadzka generuje jednak sporo problemów, którymi gwiazda dzieli się w mediach społecznościowych. Teraz wyznała, jak w obliczu problemów zachowuje się jej mąż. Baron nie ułatwia żonie sprawy.
Sandra Kubicka przeniosła się do nowego domu
To był wyjątkowo intensywny grudzień w życiu Sandry Kubickiej. Oprócz przygotowań do przeprowadzki do nowego domu w wiejskim krajobrazie, musiała zmierzyć się z medialnymi domysłami na temat jej związku. W 2024 roku wyszła za mąż za ojca swojego synka, muzyka zespołu Afromental, Barona.
Gwiazdor znany jest również z wystąpień w programie "The Voice of Poland", gdzie wymsknęło mu się kilka słów na temat samodzielności żony. Wypowiedź, opacznie odebrana przez internautów, rozpoczęła falę domysłów i plotek na temat kryzysu w ich małżeństwie.
Przez wywiady, których Alek udziela, że jestem matką 24/7 i ciągle opiekuję się dzieckiem, i cały czas pracuję, a jego wiecznie nie ma, bo jest wiecznie w pracy, pojawiają się krzywdzące komentarze - powiedziała w oświadczeniu modelka.
Do tego wszystkiego dochodzą nowe kłopoty związane z przeprowadzką. Sandra Kubicka na każdym kroku spotyka kłody. Niedawno kolejne podrzucił jej własny mąż. O wszystkim opowiedziała internautom.
To działo się w nocy w domu Barona i Kubickiej. Załamana Sandra ma serdecznie dość U Kubickiej w Wigilię doszło do afery. Pożegnanie z wielkim hukiem ogłosiła w social mediach. Wspomniała o synuProblemy Sandry Kubickiej po przeprowadzce
Przygotowania do przeprowadzki były dopięte na ostatni guzik tak by rodzina mogła spędzić święta Bożego Narodzenia w nowym domu. Faktycznie w mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia przed choinką w nowym otoczeniu. Nie brakowało jednak też materiałów świadczących o tym, że nie wszystko poszło po myśli Sandry Kubickiej.
Gwiazda mierzy się z brakiem mebli i wyposażenia domu, a sprzęty, które miały ułatwić jej życie okazują się kolejnym zmartwieniem. Troski rekompensuje jej jednak wiejska cisza i chwile spędzone w towarzystwie kilkumiesięcznego synka, Leosia.
Tym razem modelka odezwała się do obserwatorów tuż przed Sylwestrem by powiedzieć im o kolejnym problemie. Nagle zaczęła mówić o Baronie. Jego działanie wielu wyprowadziłoby z równowagi. Sandra Kubicka przeżywa trudny okres.
Sandra Kubicka powiedziała, co przeżywa z Baronem
Sandra Kubicka z pewnością nie zakończy 2024 roku zamykają za sobą sprawę przeprowadzki. W domu pojawiają się kolejne problemy, które uciążliwie komplikują życie domownikom. Najnowszym "przeciwnikiem" okazał się internet, a bardziej jego brak.
Modelka w mediach społecznościowych opowiedziała o swojej nieobecności, która spowodowana jest brakiem internetu do wrzucania postów. Jak przyznała wykorzystała cały pakiet w telefonie, a Baron nie jest skory do podzielenia się danymi. Próbuje jednak produktywnie wykorzystać niespodziewaną ilość wolnego czasu:
Mało mnie, bo nie mamy internetu w domu, a w telefonie wykorzystałam cały. Mam tylko jak stary da mi hotspota, czyli prawie nigdy, ale dobrze mi… Sprzątam, gotuję, bawię się z Leosiem - wyznała.
Sandra Kubicka stara się znaleźć pozytywy nawet przy piętrzących się kłopotach. Z pewnością nie tak wyobrażała sobie przeprowadzkę do wymarzonego domu.