Sylwia Bomba ukrywa przed córką śmierć Jacka Ochmana. "Nie był obecny w jej życiu"
Sylwia Bomba obecnie mierzy się z trudnymi chwilami. W ubiegłym tygodniu zmarł jej były partner, a jednocześnie ojciec dziecka celebrytki. Jacek Ochman odszedł w wieku 52 lat, a prawdopodobną przyczyną zgonu były problemy z alkoholem. Sylwia w jednej z ostatnich relacji podziękowała fanom za okazane wsparcie. Zdobyła się również na szczere wyznanie.
Z opublikowanych przez samą Sylwię informacji dowiadujemy się, że gwiazda nie powiedziała swojej córce o śmierci jej ojca. Swoją decyzję konsultowała ze specjalistami. Podała jeden, kluczowy powód.
Sylwia Bomba nie powiedziała córce o śmierci ojca
Sylwia Bomba jest obecnie jedną z najpopularniejszych polskich celebrytek. Zyskała sławę dzięki udziałowi w programie "Gogglebox. Przed telewizorem". Na swoim koncie ma również udział w "Tańcu z Gwiazdami" oraz "99 – Gra o wszystko". Ponadto spełnia się w roli influencerki, co przekłada się na kolejne współprace.
Gwiazda TTV jest również spełnioną mamą. Sylwia wraz z byłym partnerem, Jackiem Ochmanem doczekała się uroczej córeczki, której dali na imię Antonina. W lipcu ubiegłego roku Sylwia potwierdziła rozstanie z mężczyzną, a obecnie układa życie u boku nowego partnera.
27 lipca bieżącego roku Pudelek jako pierwszy poinformował o śmierci byłego partnera Sylwii Bomby, ojca Antosi. Gwiazda mogła liczyć na ogromne wsparcie fanów, którym szczerze podziękowała. Wraz z podziękowaniami Sylwia odniosła się do pytań widzów dotyczących reakcji Tosi na śmierć ojca. Okazuje się, że dziewczynka o tym nie wie.
Sylwia Bomba udała się do psychologa
Gwiazda programu "Gogglebox. Przed telewizorem" zdobyła się na szczere wyznanie. Wyjawiła swoim obserwatorom, że nie powiedziała swojej córce o śmierci jej ojca. Zaznaczyła, że dziewczynka w ostatnim czasie nie miała żadnego kontaktu z mężczyzną, dlatego uznała, że na ten moment zatai tę informację. Bomba zakomunikowała również, że jest po konsultacji z psychologiem.
– Bardzo często zadajecie mi pytanie, jak sobie radzi Tosia. Po konsultacji z psychologiem ostatecznie zdecydowałam nie mówić jej na razie o zaistniałej sytuacji, tym bardziej że tata ostatnimi czasy w ogóle nie był obecny w jej życiu. Moment, w którym będę musiała ją o tym poinformować, będzie dla mnie bardzo trudny – napisała Sylwia na Instagramie.
Śmierć 52-letniego Jacka Ochmana odbiła się szerokim echem w mediach. Do sieci wyciekły bowiem informacje o rzekomych problemach alkoholowych mężczyzny. Ponadto Plotek skontaktował się ze służbami, które zareagowały na zgłoszenie sąsiada, skarżącego się na odór. Wówczas policja oraz strażacy mieli wejść do mieszkania, gdzie znaleźli ciało mężczyzny.
– 26 lipca 2022 roku o godzinie 19:06 [...] miała miejsce interwencja strażaków, którzy udzielali wsparcia policji. Działania PSP polegały na otwarciu drzwi balkonowych na trzecim piętrze. Następnie ratownik PSP wraz z policjantem przedostał się do lokalu mieszkalnego – czytamy w Fakcie, który zacytował oświadczenie otrzymane od Karola Kierzkowskiego, rzecznika prasowego komendanta głównego PSP.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
W głowie nie mieści się, gdzie Trump pochował byłą żonę. Ma miliardy, a chciał zaoszczędzić
Zły czas dla rodziny królewskiej, kolejny wielki skandal. Chodzi o Karola, w tle ogromne pieniądze Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].