Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski niedawno powitali trzecie dziecko. Teraz przekazali kolejne, cudowne wieści
Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski to para młodych, ale prężnie działających influencerów. Ona ma 24 lata, on 26 – ale zdążyli się już doczekać trzech córeczek, a niedługo będą świętować rocznicę ślubu. To jednak niejedyne wielkie zmiany w życiu tej rodziny. Już niedługo będą mieć ręce pełne roboty. YouTuber pochwalił się w sieci nowym zdjęciem, które zapowiada potężną rewolucję w ich życiu. Czy podołają wszystkiemu przy trójce pociech?
Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski realizują kolejne marzenie
Sylwia i Jan od początku związku mówili, że marzą o licznej gromadce pociech. To marzenie powoli się spełnia: choć oboje są bardzo młodzi, mają już trzy córeczki. Mała Jaśmina urodziła się całkiem niedawno, a nieco starsze Pola i Nela są zachwycone najmłodszą siostrą.
Teraz Dąbrowski podzielił się w sieci informacją, że już niedługo czeka ich kolejna wielka zmiana. W końcu realizują swoje drugie wielkie marzenie. Przy okazji odpowiadania fanom na serię pytań podzielił się też bieżącymi szczegółami.
"Pytanie na śniadanie": Media donoszą o zwolnieniu dziennikarza! "Nie pasował do zespołu"Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski kupują dom?
Jan opublikował dziś zdjęcie z zadrzewionej działki. Część fotografii była zakamuflowana, jednak podpis nie pozostawiał wątpliwości. „Dzisiaj sprawdzaliśmy stan techniczny domu. Chyba kupujemy” napisał na Instagramie.
Kolejne szczegóły ujawnił w serii Q&A. „Sporo teraz mamy rzeczy na głowie: finalizujemy zakup domu, trójka dzieci, w tym Nelusi wychodzą nowe zęby, wiec noce bywają długie” napisał w odpowiedzi na pytanie, kiedy pojawi się nowy film na YouTube.
Jan Dąbrowski, Sylwia Przybysz i perypetie budowlane
Na pytanie internauty, co z planami budowy ich domu, jakie mieli wcześniej, Dąbrowski odpowiedział następująco: „To jest trochę skomplikowane u nas, jak ogarnięcie kto z kim był w Modzie na Sukces. Mieliśmy kilka miesięcy temu kupić dom, ale okazało się, że jest obciążony hipoteką prywatną (nie mylić z hipoteką bankową), no i jeszcze kilka rzeczy wyszło przy sprawdzaniu stanu technicznego. Teraz znaleźliśmy inną nieruchomość i po raporcie technicznym wszystko jest okej. Prawnie też jest spoko. Jak dobrze pójdzie, to do września go kupimy, a potem zaczniemy wykańczać”.
– Na początku przyszłego roku odbieramy 135m2 mieszkanie, które rok temu kupiliśmy, ale pewnie pójdzie na sprzedaż. Udało nam się ogrodzić działkę i doprowadzić wszystkie media. Może kiedyś sprzedamy ją, a może zostanie i kiedyś się wybudujemy, albo oddamy laskom 0,6ha – dodał w kolejnej relacji.
Zobacz zdjęcia:
