Syn Krzysztofa Krawczyka trafił do szpitala. Chwilę wcześniej przeżył dramat, gdy zaczął prosić o pomoc
Syn Krzysztofa Krawczyka ma za sobą wyjątkowo trudne dni. 16 listopada trafił do szpitala, a jak się wkrótce okazało, spotkała go kolejna wyjątkowo przykra sytuacja. O wszystkim poinformował Krzysztof Cwynar, który od dawna pomaga schorowanemu mężczyźnie.
Problemy zdrowotne syna Krzysztofa Krawczyka
Krzysztof Krawczyk junior zyskał medialny rozgłos już po śmierci swojego ojca. Wszystko za sprawą batalii z macochą o prawa do części majątku pozostawionego przez piosenkarza.
Dziś syn gwiazdora stara się wiązać koniec z końcem przy wsparciu przyjaciół, m.in. kompozytora Krzysztofa Cwynara, który dba o to, by 50-latkowi nie brakowało dachu nad głową.
Codziennej egzystencji nie ułatwia potomkowi Krzysztofa Krawczyka również choroba, której nabawił się na skutek wypadku spowodowanego przez swojego ojca w 1988 r. Od tamtej pory cierpi na padaczkę pourazową, która uniemożliwia mu m.in. znalezienie stałej pracy.
Ewa Krawczyk jest "w wielkiej traumie". Nie radzi sobie po śmierci ukochanego męża Syn Krzysztofa Krawczyka jest w złym stanie. Nowe wieści o zdrowiu Krzysztofa junioraKrzysztof Krawczyk junior trafił do szpitala
Kilka dni temu media obiegła niespodziewana informacja o nagłej hospitalizacji Krzysztofa Krawczyka juniora. Mężczyzna trafił do placówki medycznej z powodu choroby, z którą mierzy się od lat.
W środę, po prawie tygodniowym leczeniu, syn piosenkarza wyszedł ze szpitala. Jak się okazało, jeszcze zanim do niego trafił, doszło do przykrej i bardzo niepokojącej sytuacji związanej z jego kuracją.
Przykry incydent w przychodni
Jeszcze zanim Krzysztof Krawczyk junior trafił do szpitala, udał się do przychodni, w której się leczył. Jak twierdzi Krzysztof Cwynar, rozpoznał symptomy, które świadczą o zbliżającym się pogorszeniu choroby. Natychmiast postanowił udać się po pomoc do medyków. Na miejscu okazało się jednak, że w placówce nie ma już jego dokumentacji medycznej.
Leczy się tam od wielu lat, więc sprawa mocno go zaskoczyła. Na miejscu pojawiła się karetka, a ratownicy medyczni udali się z Krzysztofem juniorem do jego mieszkania, skąd wziął leki, jakie na co dzień przyjmuje i pokazał je także lekarzom w szpitalu.
Tam powinna być cała dokumentacja, niestety dowiedział się, że nie ma jego pani lekarz i nikt nie potrafi znaleźć jego historii leczenia. Poszedł więc do szpitala i został tam zatrzymany - poinformował kompozytor w rozmowie z “Faktem”.
Źródło: fakt.pl