Szeremeta jednak dostała swoje złoto. Nagle wydarzyło się TO. W tle legenda
Julia Szeremeta jednak dostała złoty medal. Stało się to na premierze filmu. Zobaczcie szczegóły.
Julia Szeremeta ze srebrem w Paryżu
Igrzyska Olimpijskie w Paryżu dawno się skończyły, ale kontrowersje wokół nich nie cichną, a w Polsce najbardziej komentowana jest rywalizacja bokserek. Mowa o Lin Yu-Ting, z którą o złoto walczyła Julia Szeremeta. Reprezentantka Tajwanu wygrała, a Polka musiała zadowolić się srebrem.
Chcielibyśmy, żeby najwyższe wyróżnienie trafiło do Julii, ale przegrała walkę finałową i mimo wielu dyskusji, musi zadowolić się drugim miejscem. Przede wszystkim medale zdobyte na Igrzyskach może odebrać jedynie sam MKOl. Wszelkie inne stowarzyszenia, jak IBA czy WBO nie mają do tego uprawnień. Poza tym wszelkie wyniki testów i tak nie zostałyby upublicznione, ponieważ wyniki badań medycznych objęte są tajemnicą lekarską, więc ci, którzy twierdzą, że Polka może otrzymać złoto, są w błędzie.
Jednak teraz wydarzyło się coś niezwykłego.
Julia Szeremeta błyszczy na imprezie
W środę, 9 października 2024 roku, w warszawskim Multikinie w Złotych Tarasach miała miejsce premiera filmu „Kulej. Dwie strony medalu”, zrealizowanego na podstawie scenariusza i w reżyserii Xawerego Żuławskiego. Film ten brał udział w Konkursie Głównym tegorocznego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Wśród gości pojawiła się Julia Szeremeta.
Pięściarka kojarzona jest ze sportowym strojem. Tym razem jednak pokazała inną odsłonę. Julia na premierze zaprezentowała się w eleganckim, czarnym garniturze. Przełamała to jednak białymi sportowymi butami i T-shirtem w tym samym kolorze. Na twarzy miała delikatny makijaż, a włosy zostawiła rozpuszczone.
To właśnie podczas premiery dostała złoty medal.
Julia Szeremeta ze złotym medalem
Zaskakujące sceny na premierze filmu "Kulej. Dwie strony medalu". Syn dwukrotnego złotego medalisty olimpijskiego Waldemar Kulej, wręczył Julii Szeremecie wyjątkowy prezent. Czytamy w Onecie:
To autentyczna kopia medalu, którą przekazałem na potrzeby filmu i która w nim się pojawiła. Teraz symbolicznie chciałem go przekazać Julii za podtrzymanie honoru polskiego boksu olimpijskiego, za pokazanie, że my możemy jednak zdobywać medale na olimpiadzie. Chcę, żeby w pamięci jej pozostał również ten fakt, że jej poprzednik, mój tata potrafił sięgnąć po laury mimo wszystko. Mimo naprawdę wielu przeszkód i wielu trudności. Żeby się nie poddawała i żeby szła swoją wybraną drogą - powiedział.
To bardzo symboliczny gest. Kto wie, co jeszcze pokaże nam Julia na ringu.
Jerzy Kulej to na pewno legenda, wszyscy go oglądali i wracają do jego pięknych czasów, gdy zdobył te medale. Na pewno jest to legenda dla młodych osób, które zaczynają przygodę z pięściarstwem - wyznała Szeremeta.
I co wy na to?