Tak mąż Roxie schudł 40 kilo. Wystarczyło, że wprowadził trzy zmiany
Roksana Węgiel i Kevin Mglej, jedna z najbardziej rozpoznawalnych par w polskim showbiznesie, od sierpnia tego roku są małżeństwem. Po ślubie przyszło im jednak zmierzyć się z nieoczekiwanymi wyzwaniami. Roksana, zmagająca się z cukrzycą typu 1, musiała skupić się na zdrowiu, podczas gdy Kevin przeszedł imponującą metamorfozę, gubiąc aż 37 kilogramów.
Kevin Mglej i Roksana Węgiel - Nowa rzeczywistość po ślubie
Kevin Mglej i Roksana Węgiel, jedna z najbardziej znanych par polskiego showbiznesu, świętowali swój ślub kościelny 25 sierpnia, przypieczętowując swoją miłość. Jednak krótko po tym romantycznym wydarzeniu para musiała zmierzyć się z pierwszym wyzwaniem – kłopotami zdrowotnymi Roksany.
Okazało się, że młoda wokalistka cierpi na cukrzycę typu 1, co wymaga od niej dużej samodyscypliny oraz regularnej kontroli zdrowia. Z powodu choroby Roksana była zmuszona na chwilę odsunąć się od zawodowych obowiązków, jednak mogła liczyć na wsparcie męża, który był przy niej na każdym kroku, a przerwa w koncertowaniu była tylko chwilowa.
Tak dziś wygląda pierwszy chłopak Roxie Węgiel. Teraz to mężczyzna przez wielkie M Mąż Roxie schudł niemal 40 kg. Pokazał się bez koszulki, a nam opadły szczękiImponująca metamorfoza męża Roksany Węgiel
Podczas gdy Roksana zmagała się z problemami zdrowotnymi, Kevin Mglej sam przeszedł dużą przemianę. Od 2022 roku schudł aż 37 kilogramów, co wymagało wytrwałości i ciężkiej pracy nad sobą. Niedawno podzielił się zdjęciem, na którym pozuje bez koszulki obok Roksany, czym wywołał ogromne zainteresowanie wśród fanów pary.
Jego imponująca metamorfoza stała się inspiracją dla wielu, a sam Kevin wciąż ambitnie ćwiczy, zapowiadając, że w lutym zamierza przebiec półmaraton w Barcelonie. Para wzajemnie się wspiera, a ich relacja i zmiany, jakie zaszły w ich życiu, przyciągają uwagę mediów i fanów. Determinacja i wzajemne wsparcie budzą podziw, pokazując, jak wiele można osiągnąć, gdy ma się u boku kogoś wyjątkowego.
Kevin Mglej Szczerze o swojej przemianie
W odpowiedzi na pytania o swoją metamorfozę Kevin zdradził, że jego sukces to wynik wytrwałych ćwiczeń i dyscypliny. Dzięki regularnym treningom i świadomej pracy nad sobą udało mu się osiągnąć tak spektakularne efekty. Ważne było również wsparcie jego żony.
Zmieniłem bardzo dużo, staramy się jeść pełnowartościowe produkty, dobrze zbilansowane do naszego zapotrzebowania, wysokojakościowe i naturalne. Co do treningów, to trenuję od 3 do 5 razy w tygodniu, zależy od tego, ile mam pracy w firmach i na ile treningów wygospodaruję w kalendarzu czas. W treningach wspierają mnie Wojtek Sokólski (siłownia + sztuki walki) oraz Biegowy Wariat (w treningach biegowych). Sport stał się dla mnie przyjemnością, a nie przykrym obowiązkiem. Często na siłownię chodzę też z żoną, która jest moją największą motywacją, kiedy po prostu się nie chce. Polecam również saunę 2 razy w tygodniu i zero alkoholu! - zdradził Mglej w rozmowie z Pudelkiem.
Jak podkreśla, przemiana była dla niego nie tylko fizycznym, ale i mentalnym wyzwaniem, które pozytywnie wpłynęło na jego życie i motywację do dalszego działania.
Liczę, że tym wpisem zmotywuję trochę osób do treningów i dbania o swoje zdrowie… mamy je tylko jedno - dodaje, zachęcając do pracy nad sobą