Kamil Durczok to polski dziennikarz radiowy i telewizyjny.
W ostatnim czasie polski show-biznes musiał pożegnać prawdziwe legendy. Teraz nastał moment kolejnych smutnych wspomnień. Mija trzecia rocznica śmierci znanego dziennikarza, Kamila Durczoka. Marianna Dufek uhonorowała jego pamięć we wzruszającym poście.
Kamil Durczok zmarł w 2021 roku po walce z poważną chorobą i zatrzymaniu krążenia. Po śmierci spadkobiercą jego majątku, a także i długów został jedyny syn. Mężczyzna zrezygnował z przyjęcia spadku, co wywołało skandal. Jak obecnie wygląda potomek dziennikarza? Jego mama pokazała aktualne zdjęcie.
Śmierć Kamila Durczoka wstrząsnęła całą Polską. Bliscy dalej chętnie wspominają go w mediach. Teraz poinformowano o odejściu kolejnego członka rodziny.
Kamil Durczok z wieloletniego małżeństwa z Marianną Dufek doczekał się jedynego syna. Rodzinne relacje nie należały jednak do najłatwiejszych. Syn dziennikarza chciał zmienić nazwisko, a po jego śmierci gwiazdora doszło do afery. Była żona zdradziła bolesne szczegóły.
Dwa lata temu pożegnaliśmy jednego z popularniejszych polskich dziennikarzy. Kamil Durczok odszedł w szpitalu klinicznym po walce z przewlekłą chorobą i zatrzymaniu krążenia. Teraz była żona prezentera podzieliła się bolesnymi wspomnieniami. Do dziś obawia się o rodzinę.
Kamil Durczok przed śmiercią był właścicielem owczarka niemieckiego o imieniu Dymitr. Gdy dziennikarz odszedł, opiekę nad psem przejęła jego mama, Halina Durczok. Teraz zwierzę potrzebuje pilnej pomocy.16 listopada 2021 roku zmarł Kamil Durczok — jeden z najbardziej cenionych dziennikarzy stacji TVN. 53-latek odszedł w szpitalu w wyniku zaostrzenia przewlekłej choroby i zatrzymania krążenia.
Kilka dni temu całą Polskę obiegła informacja o śmierci znanego dziennikarza Kamila Durczoka. Prezenter pracował dla Telewizji Polskiej, a później przeniósł się do TVN, gdzie pełnił funkcję szefa "Faktów". Właśnie ta stacja postanowiła za pomocą 3-minutowego materiału pożegnać Kamila Durczoka. Teraz do KRRiT wpłynęła skargę na zachowanie TVN.Kamil Durczok przez wiele lat pracował dla stacji TVN i pełnił tam funkcję szefa "Faktów". Redakcja postanowiła pożegnać dziennikarza specjalnym filmikiem, w którym wspominają nie tylko o jego osiągnięciach zawodowych, ale też mniej chlubnych momentach jego życia. Dlaczego na TVN wpłynęła skarga?
Nagle przekazano zaskakujące informacje w sprawie syna Kamila Durczoka. To on jest jedynym spadkobiercą majątku, ale i długów zmarłego dziennikarza. Jaką decyzję w tej kwestii podjął potomek Durczoka?Rozwiedziony Kamil Durczok zostawił po sobie cały majątek synowi. Kamil Dufek odziedziczył zatem nie tylko nieruchomości i cenne przedmioty, ale także ogromny dług pozostawiony przez ojca.
16 listopada cała Polska dowiedziała się o śmierci Kamila Durczoka. Teraz na światło dzienne wyszły niepublikowane wcześniej nagrania z udziałem dziennikarza. Okazało się, że w ostatnich dniach życia wystąpił w teledysku. 53-letni Kamil Durczok zmagał z chorobą nowotworową. Nie powstrzymała go ona jednak przed ciągłą pracą i wykonywaniem obowiązków zawodowych. Krótko przed śmiercią Durczok wziął udział w nagraniach do teledysku "nIE zMIENIMY nIC" Róży&Burzy.
Już jutro minie miesiąc od śmierci Kamila Durczoka. Dziennikarz zmarł 16 grudnia w wieku 53 lat. Nieoczekiwana śmierć spowodowana była zaostrzeniem przewlekłej choroby i zatrzymaniem krążenia.Mimo że w ostatnich latach Kamil Durczok dał się poznać za sprawą głośnych afer z jego udziałem, to wciąż został zapamiętany jako profesjonalny dziennikarz.
Śmierć Kamila Durczoka wstrząsnęła jego całą rodziną oraz mediami. Nikt nie spodziewał się, że dziennikarz odejdzie tak nagle. Po chwili pojawiło się wiele publikacji na temat zmarłego oraz jego rodziny. Teraz do opinii publicznej trafiły wieści dotyczące spadku i dziedziczenia przed syna Kamila Durczoka. Okazało się, że jednym spadkobiercą został właśnie on, do spłaty zostały również długi. Młody mężczyzna stoi przed dużym wyzwaniem - musi zdecydować, co zrobi dalej z majątkiem oraz długami. Czy może się tego zrzec?
Jakiś czas temu cała Polska żyła śmiercią i pogrzebem znanego dziennikarza Kamila Durczoka. Szef "Faktów" TVN zmarł nagle podczas pobytu w szpitalu w Katowicach. Teraz okazało się, że gwiazdor nie sporządził testamentu i w związku z tym jego jedynym spadkobiercą jest jego syn Kamil Junior. Czy dziecko Kamila Durczoka przyjmie jego spadek?Kamil Durczok zmarł nagle z powodu zatrzymania krążenia. Z racji braku sporządzonego testamentu, syn dziennikarza stał się jego jedynym spadkobiercą. Czy 24-latek przyjmie należące do taty nieruchomości i potężne długi?
Marianna Dufek była żoną Kamila Durczoka przez 20 lat. Chociaż od kilku lat nie byli już razem, to przyznaje, że śmierć byłego męża bardzo nią wstrząsnęła. To nie znaczy jednak, że będzie jej go brakowało. Jak mówi, ich relacje były skomplikowane.Kamil Durczok w poniedziałek 15 listopada tuż przed godz. 14 trafił do szpitala przy ul. Medyków w Katowicach, gdzie zmarł następnego dnia. Dziennikarz odszedł 16 listopada o godz. 4.30 nad ranem. Miał 53 lata, a przyczyną jego śmierci było zaostrzenie przewlekłej choroby i zatrzymanie krążenia.
Po rozstaniu z TVN Kamil Durczok zdecydował się na prowadzenie własnego serwisu informacyjnego o nazwie Silesion. Jakiś czas temu jego profil na Facebooku zmienił nazwę na kompletnie inną. Co się z nim stało?Teraz strona nazywa się "Fabjulus.pl - Julia Oleś", co może jasno sugerować, że przejęła ją byłą partnerka Kamila Durczoka. Czy zrobiła to od razu po śmierci dziennikarza?
Kamil Durczok zmarł nagle. Jego śmierć wciąż jest jednym z głównych tematów. Choć w takiej sytuacji wszyscy powinni raczej skupić się na uczczeniu jego pamięci, niektórzy wykorzystują ten moment, by wylać na innych wiadro hejtu. Przekonała się o tym była żona dziennikarza. Ta została bowiem perfidnie obrażona i jeszcze oskarżona o śmierć byłego męża przez jedną z użytkowniczek Facebooka. Musiała na to odpowiedzieć.
Od śmierci Kamila Durczoka minął już prawie tydzień. Dziennikarz został pochowany 19 listopada na cmentarzu w Katowicach-Kostuchnie. Widok jego grobu wywołuje wzruszenie na twarzy każdego fana jego kariery. To tylko udowadnia, jak wielkim szacunkiem za życia był darzony.Nagła śmierć Durczoka wywołała szok w całym kraju. Jego rodzina zaapelowała w mediach społecznościowych, by na pogrzebie nie zjawiały się media, gdyż chcą uczcić jego pamięć w rodzinnym gronie.
Kamil Durczok był jednym z topowych polskich dziennikarzy. Kiedy do sieci trafiły pierwsze informacje o jego śmierci, w mediach społecznościowych zaczęło pojawiać się mnóstwo pożegnalnych wpisów. Jak widać, internauci zainteresowali się także byłą partnerką Kamila - Julią Oleś. Blogerka wreszcie zdecydowała się odpowiedzieć na liczne wiadomości na swoim Instagramie. Kamil Durczok związał się z Julią Oleś w 2017 roku. Ich związek przetrwał zaledwie dwa lata, a para rozstała się podobno w nie najlepszej atmosferze.
Kamil Durczok był jednym z najbardziej znanych polskich dziennikarzy. Zmarł 16 listopada w szpitalu w Katowicach. Jednym z jego najlepszych przyjaciół był jego pies Dymitr. Internauci cały czas dopytywali się byłej żony dziennikarza, co stanie się teraz z pupilem. Marianna Dufek opublikowała poruszający wpis na Facebooku, w którym rozwiała wszelkie wątpliwości. Kamil Durczok w ostatnich latach swojego życia poza działalnością w mediach starał się skoncentrować także na wypoczynku. Bardzo często na jego Instagramie pojawiały się urocze kadry ze spacerów z ukochanym pupilem Dymitrem.
Internet wciąż przeżywa śmierć Kamila Durczoka, a co niektórzy doszukują się w tej kwestii nawet teorii spiskowych. Marianna Dufek, była żona dziennikarza, pokazała treść wiadomości, jaką otrzymała od hejterki. Jak jej odpowiedziała?Była żona Kamila Durczoka musi zmagać się z hejtem po śmierci dziennikarza. Po ostatniej wiadomości kobieta nie wytrzymała.
Śmierć Kamila Durczoka wstrząsnęła całą Polską. 16 listopada przedwcześnie odszedł jeden z najbardziej znanych dziennikarzy w kraju. Przez lata zmagał się z depresją, w czym skutecznie pomogła mu... Justyna Kowalczyk.Kamil Durczok w jednej ze swoich książek wyznał, w jaki sposób Justyna Kowalczyk pomogła mu uświadomić sobie problem depresji. "Nagle zobaczyłem jej wersję moich własnych problemów" - napisał.
Wszystkich zszokowały słowa bliskiego znajomego Kamila Durczoka. Niedługo po pogrzebie znanego dziennikarza jego kolega zdecydował się wyznać wstrząsającą prawdę o tym, co działo się z gwiazdorem chwilę przed jego śmiercią. W rozmowie z portalem natemat.pl osoba z bliskiego otoczenia Kamila Durczoka zdradziła, jak wyglądały jego ostatnie chwile.Kamil Durczok zmarł 16 listopada nad ranem. W piątek o godzinie 9:00 odbył się pogrzeb znanego prezentera. Zaledwie dzień po pochowaniu gwiazdora jego bliski znajomy wyjawił sekrety Kamila Durczoka w rozmowie z portalem natemat.pl.
Dziś 19 listopada o godzinie 9:00 rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe dziennikarza Kamila Durczoka. Msza żałobna w intencji gwiazdora odbywa się w Katowicach-Kostuchnie w kościele Trójcy Przenajświętszej. Po ceremonii urna z prochami prezentera spocznie w rodzinnej mogile obok ojca Kamila Durczoka Krystiana.Od godziny 9:00 trwa pogrzeb Kamila Durczoka. Popularnego dziennikarza żegnają bliscy, rodzina i przyjaciele. Prezenter zmarł 16 listopada w wieku 53 lat.
Już dziś 19 listopada odbędzie się pogrzeb znanego polskiego dziennikarza Kamila Durczoka. Oficjalne pożegnanie gwiazdora zacznie się rano o godzinie 9.00 i będzie miało miejsce w Katowicach-Kostuchnie w Kościele Trójcy Przenajświętszej. Wiemy, w jaki sposób rodzina i bliscy Kamila Durczoka chcą pożegnać znanego prezentera. Dziś o godzinie 9.00 rano będzie miała miejsce msza żałobna rozpoczynająca uroczystości pogrzebowe Kamila Durczoka. Dziennikarz zostanie pochowany na cmentarzu w Katowicach w rodzinnej mogile. Jeden szczegół zaplanowany na dzisiejszy dzień wzruszy absolutnie każdego.
Dziś 19 listopada odbył się pogrzeb Kamila Durczoka. Uroczyste pożegnanie znanego dziennikarza rozpoczęło się o godzinie 9:00 w kościele Trójcy Przenajświętszej w Katowicach. W ceremonii uczestniczyło wiele znanych twarzy z TVN, a także bliscy, rodzina i przyjaciele zmarłego Kamila Durczoka. Podczas uroczystości mogliśmy usłyszeć kilka przemów, będących osobistym pożegnaniem z prezenterem. Słowa brata zmarłego gwiazdora Dominika Durczoka wzruszyły absolutnie wszystkich.Kamil Durczok zmarł w środę 16 listopada nad ranem. Dzień wcześniej dziennikarz trafił do szpitala i pomimo długotrwałej walki lekarzom nie udało się go uratować. Dziś o 9:00 odbyła się msza pogrzebowa prezentera.
Kilka dni temu nagle zmarł Kamil Durczok. Żegnają go koledzy po fachu, celebryci oraz również politycy. Jedni wspominają go tylko pozytywnie, drudzy niekoniecznie. O śmierci dziennikarza wypowiedział się także jego wieloletni przyjaciel.Mowa o Witoldzie Pustułce, który z Durczokiem znał się od przeszło 30 lat. Śląski dziennikarz wyznał Super Expressowi, jak dowiedział się o śmierci kolegi.
Kamil Durczok wielokrotnie wspominał o swoich relacjach z synem Kamilem Juniorem. Pomimo faktu, że dziennikarz był niesamowicie zapracowany, a ze swoim dzieckiem widywał się głównie w weekendy, gwiazdor bardzo kochał swojego syna. W ich relacji bywało wiele wzlotów i upadków. Teraz okazało się, że Kamil Junior jeszcze przed śmiercią swojego ojca zdecydował się na zmianę nazwiska.Kamil Durczok przeżywał lepsze i gorsze momenty w relacji ze swoim synem Kamilem Juniorem. Dużym przełomem była choroba dziennikarza, która wpłynęła na poprawę stosunków między nim a jego potomkiem. Dlaczego Kamil Junior zdecydował się na zmianę nazwiska?
"Fakty" TVN opublikowały materiał wideo, w którym pożegnano zmarłego 16 listopada Kamila Durczoka. Internauci nie mogą wybaczyć producentom, jak potraktowali ich byłego redaktora naczelnego. Wielu ludzi domaga się zwolnienia osób odpowiedzialnych za publikację wideo. Komentarze nie pozostawiają żadnych wątpliwości.Powodem oburzenia internautów jest fakt, że w materiale przedstawiono występki, jakich miał dopuścić się Kamil Durczok za życia, a także jego problemy osobiste. Dziennikarz zmarł w wyniku krwotoku wewnętrznego w wieku 53 lat.
Miliony Polaków żegnają Kamila Durczoka. W mediach społecznościowych pojawia się coraz więcej zdjęć, upamiętniających spotkania ze zmarłym 16 listopada dziennikarzem. Jedno z nich opublikował były prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Wałęsa. Widok fotografii porusza.Przypomnijmy, że wczoraj wczesnym popołudniem Szpital w Katowicach wydał oficjalny komunikat ws. przyczyny śmierci Kamila Durczoka. Od tamtej pory dziennikarza żegna coraz więcej osób.